1,5miesięczny kotek po upadku - jest dobrze (odpukać :D )

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 26, 2012 22:34 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - sinusoi

Hehe, skąd ja to znam :P
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt lip 27, 2012 6:27 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - sinusoi

Ana321 pisze:Mam wrażenie że po sobotnich atakach Bąbel jest w dużo lepszej kondycji niż przed nimi - czy to możliwe??
Zupełnie jakby po tym nieszczęsnym wypadku wcale nie doszedł do siebie tylko dopiero te sobotnie ataki przywróciły go do formy.)


Myślę że nie tyle ataki poprawiły jego samopoczucie (acz bywa że np. osoby z silnym otępieniem gdy dostaną ataku padaczkowego na trochę "zaskakują" i czują się przejściowo lepiej - jednak to nie ten przypadek, tu kocurek miał nie tylko atak ale i brak reakcji źrenic i inne objawy uszkodzenia mózgu) - co leki które wtedy dostał.
Możliwe że cały czas coś się działo, był obrzęk mózgu, coś lekko podkrwawiało.
Nagłe pogorszenie, kop z leków i możliwe że się naprostowało.

Blue

 
Posty: 23956
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt lip 27, 2012 7:29 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - sinusoi

Oby,oby...
wczoraj z kupą trafił już chociaż do łazienki (w okolice kuwety) zobaczymy dziś...
Nie wiem, czy Bąbla nie przekarmiam, on ma wilczy apetyt i zjadłby wszystko co mu podam i w każdejilości. Jest już taką kulką, że troszkę to zabawnie wygląda ale nie chciałabym przedobrzyć...
Dziś rano wygłodniały po nocy dostał się do kuchni (po 5 schodach) i do misek z jedzeniem Wiórci 8O 8O 8O Nim zdążyłam umyć zęby to się stało...

Ana321

 
Posty: 77
Od: Pon lip 02, 2012 21:56

Post » Pt lip 27, 2012 9:50 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - sinusoi

Ale spryciulek mały :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt lip 27, 2012 9:53 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - sinusoi

Ana321 pisze:Oby,oby...
wczoraj z kupą trafił już chociaż do łazienki (w okolice kuwety) zobaczymy dziś...
Nie wiem, czy Bąbla nie przekarmiam, on ma wilczy apetyt i zjadłby wszystko co mu podam i w każdejilości. Jest już taką kulką, że troszkę to zabawnie wygląda ale nie chciałabym przedobrzyć...
Dziś rano wygłodniały po nocy dostał się do kuchni (po 5 schodach) i do misek z jedzeniem Wiórci 8O 8O 8O Nim zdążyłam umyć zęby to się stało...



kociaka karm bez obaw, rośnie, sił nabiera, a poza tym przez wiele dni nie jadł, bo intensywnie go leczono. Niech chłopak nadrabia:)

maneki

Avatar użytkownika
 
Posty: 648
Od: Pon wrz 19, 2011 12:40

Post » Pt lip 27, 2012 12:13 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - sinusoi

Ana321 pisze:Oby,oby...
wczoraj z kupą trafił już chociaż do łazienki (w okolice kuwety) zobaczymy dziś...
Nie wiem, czy Bąbla nie przekarmiam, on ma wilczy apetyt i zjadłby wszystko co mu podam i w każdejilości. Jest już taką kulką, że troszkę to zabawnie wygląda ale nie chciałabym przedobrzyć...
Dziś rano wygłodniały po nocy dostał się do kuchni (po 5 schodach) i do misek z jedzeniem Wiórci 8O 8O 8O Nim zdążyłam umyć zęby to się stało...

Niech je ile wlezie. Rosnącego kociaka nie da się przekarmić :lol:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 27, 2012 12:29 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - sinusoi

Kochane maleństwo :1luvu:
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 28, 2012 21:04 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - sinusoi

Jak dziś Bąbelek?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob lip 28, 2012 22:01 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - sinusoi

Kurcze, Bąbel wymiotował w nocy i rano po jedzeniu. Potem musiałam wyjść na cały dzień z domu, zostawiłam mu niewiele jedzenia i wodę do picia. Po porocie nic nie było niepokojącego poza kolejną kupą na środku łazienki :? Cholender trudno nam idzie ta nauka kuwety. Młody robi kupę co prawda głównie w łazience ale za to wszędzie tylko nie w kuwecie. W łazience stoją już teraz 2 kuwety: duża i mała, dla niego. Mała jest w sumie duża tyle że niska, a żeby miał wybór zrobiłam mu połowę z piaskiem, połowę ze żwirkiem - i nic. Sam nie wejdzie. Wszystkie kupy przenoszę tam i nic. Przygląda się z zaciekawieniem jak Wiórka załatwia te sprawy w kuwecie i nic...nie kumaty jest coś. Rano po nocy którą spędził w łazience kupa była w legowisku - nawet wyjść mu się nie chciało tylko tak pod siebie narobił... a bryka i fika normalnie więc zdrowy jest raczej..

Ana321

 
Posty: 77
Od: Pon lip 02, 2012 21:56

Post » Sob lip 28, 2012 22:02 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - sinusoi

Ach, te Bąbelundo :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob lip 28, 2012 22:35 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - sinusoi

A co z sikami? Tez poza kuwetą?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob lip 28, 2012 22:49 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - sinusoi

Ana321 pisze:Kurcze, Bąbel wymiotował w nocy i rano po jedzeniu. Potem musiałam wyjść na cały dzień z domu, zostawiłam mu niewiele jedzenia i wodę do picia. Po porocie nic nie było niepokojącego poza kolejną kupą na środku łazienki :? Cholender trudno nam idzie ta nauka kuwety. Młody robi kupę co prawda głównie w łazience ale za to wszędzie tylko nie w kuwecie. W łazience stoją już teraz 2 kuwety: duża i mała, dla niego. Mała jest w sumie duża tyle że niska, a żeby miał wybór zrobiłam mu połowę z piaskiem, połowę ze żwirkiem - i nic. Sam nie wejdzie. Wszystkie kupy przenoszę tam i nic. Przygląda się z zaciekawieniem jak Wiórka załatwia te sprawy w kuwecie i nic...nie kumaty jest coś. Rano po nocy którą spędził w łazience kupa była w legowisku - nawet wyjść mu się nie chciało tylko tak pod siebie narobił... a bryka i fika normalnie więc zdrowy jest raczej..

no wiesz... on w końcu był w łebek 'stuknięty', ma prawo być trochę mniej rozgarnięty :wink:

A tak na poważnie- zaskoczy z kuwetą, ma jeszcze dużo czasu, jest jeszcze malutki. Spróbuj wstawiać go przez kilka dni często do kuwety, po każdym spaniu, zabawie, jedzeniu.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Nie lip 29, 2012 9:45 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - sinusoi

Ewik pisze:A co z sikami? Tez poza kuwetą?

no więc z sikaniem to jest tak, że raz udało mi się wcelować do kuwety z sikaniem a poza tym to Bąbla z sikaniem ogarnia Wiórka podczas toalety... kiedy widzę że jest akcja myjąco-sikająca to odganiam Wiórcię i maszeruję z Bąblem do kuwety ale nic z tego. Jak długo kotka myje kociaka tak dokładnie i z każdej strony??? Bąbel jeszcze w TE miejsca sam nie sięga choć próbuje, myślę że tak długo jak Wiórka będzie to robić za niego to on nie nauczy się sikania do kuwety...
Swoją drogą Bąbel nie trafia do miski z jedzeniem i to jest dla mnie smutne, bo słuszy stukanie misek i chce do nich pędzić ale nie umie ich zlokalizować :? dopiero kiedy staje 5cm nad żarciem to rzuca się na nie... myślę że to są jednak kłopoty z węchem i ze wzrokiem...

i jeszcze pytanie; czy takiemu maluszkowi mogę dać takie przemrożone mielone mięso drobiowe?? Dla Wiórki mam takie maleńkie pakieciki pomrożone z odrobiną ryżu i rozmrażam jej po jednym dziennie, zastanawiam się czy młodemu nie zaszkodzi??

Ana321

 
Posty: 77
Od: Pon lip 02, 2012 21:56

Post » Nie lip 29, 2012 9:59 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - sinusoi

wiesz mięso nie powinno zaszkodzić,ale moje na przykład niektóre maja o surowym "srakę",więc może niech jeszcze poczeka,chyba,ze je dobrze spażysz kilka minutek...zjeść pewnie zje,ale nie ma sensu mu na razie serwowc kolejnych...zdarzeń...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie lip 29, 2012 10:11 Re: 1,5miesięczny kotek po upadku w stanie ciężkim - sinusoi

Ana, tylko dajesz już "nagrzane"? Żeby maluszka gardło nie rozbolało.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 304 gości