Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bazyliszkowa pisze:Tak, noc minęła spokojnie a Dyziaczek ma coraz lepszy apetyt. I widać, że powraca energia, choć bardzo pomalutku; podobnie jak chęć do zabawy - próbowałam go zainteresować jego ukochaną krówką na wędce, ale nie było zainteresowania. Dużo śpi, ale w rozluźnionej pozycji, nie taki podkurczony, jak poprzednio.
Bazyliszkowa pisze:Bardzo dziękuję za zainteresowanie.
Mam się dobrze, ale Duża nie chce tego zrozumieć i nadal wozi mnie do lecznicy. Dziś tłumaczyłem, że już nie potrzebuję tych kroplówek i leków, tłumaczyłem miaucząc, tłumaczyłem ząbkami, tłumaczyłem pazurkami, ale nikt nic nie rozumie.
Dyzio
MalgWroclaw pisze:A Duża żyje, czy jest "tylko" poturbowana tymi tłumaczeniami?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Silverblue i 9 gości