SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

Dziś trafiło do schroniska następne 6 kociąt jutro z tą dwójką co trafiła w niedzielę po południu będą szczepione. Cała ósemka jest w jednym boksie.

Chociaż tyle, że zdrowe...

Z dobrych wieści, Bajka, bura kociczka, która ze schroniska była zabrana do Kociej Chatki dzisiaj jedzie do domu

Aż się boje jechać w sobotę do schronu

(mam nadzieje że dam rade)

Niestety nie mam dobrych wieści o Pyzie 9 letniej kotce ze schroniska obecnie jest dzięki naszej Pani Doktor Monice w szpitaliku w Almavecie, bardzo dziękujemy :1luvu:

"Pyza ma kilka problemów:
1) początek cukrzycy (glukoza na czczo 211 mg%, podwyższona fruktozamina ( ona wskazuje na to ,że glukoza jest wysoka cały czas od dłuższego czasu)
+ cukier w moczu...
2)znacznie podwyższony mocznik , kreatynina w normie
3)anoreksja ( nie badana jeszcze wątroby , ale w takiej sytuacji powinno się uzupełnić te badania o enzymy wątrobowe)
4)przewlekła ciężka infekcja dróg oddechowych
Trzeba wdrożyć dietę cukrzycową , z insuliną jeszcze się wstrzymamy. Pyza musi być płukana i mieć co 2-3 dni kontrolne badania poziomu mocznika.

Pyza na razie musi zostać w szpitalu dopóki parametry nerkowe nie wróca do normy. Nie może być w schronie , ani w KCH .Dla takiego kota niezbędny jest DOM i właściciel ,który będzie ją leczył...przewlekle

i płacił za dietę, leki i kontrolne badania......"
Tak ze nie jest ciekawie

Zapraszam na bazarek o Sosnowcu viewtopic.php?f=20&t=144506

I znów wczoraj 7 nowych maluszków trafiło do schroniska - 4 zdrowe, 3 chore z kk.
Brakuje całkiem boksów i klatek dla kotów . Trzy chore małe siedzą w maleńkiej injekcyjnej klatce.

terenia1 pisze:I znów wczoraj 7 nowych maluszków trafiło do schroniska - 4 zdrowe, 3 chore z kk.
Brakuje całkiem boksów i klatek dla kotów . Trzy chore małe siedzą w maleńkiej injekcyjnej klatce.

Masakra, ludzie nie mają litości.
Znowu ktoś przyniósł kociaki, że niby ktoś mu podrzucił pod drzwi a on nie ma co z nimi zrobić, bo bla bla bla...?

A ta klata, co miała być w M1 jest już w schronie?

Wczoraj jak byłam w M1 (zamykali już sklep, więc nic się nie dowiedziałam) woliera była pusta :roll:

To nie wiem czy kociaki poszły do adopcji, czy wróciły do schronu?

Mara S pisze:A ta klata, co miała być w M1 jest już w schronie?

Dziś ją zabieram do schroniska.

Cookie1706 pisze:Wczoraj jak byłam w M1 (zamykali już sklep, więc nic się nie dowiedziałam) woliera była pusta
To nie wiem czy kociaki poszły do adopcji, czy wróciły do schronu?

Woliera była pusta, bo wczoraj wyadoptowali wszystkie kociaki :-)

. Dzisiaj jade z nowa dostawa ;-)

.

ultra75 pisze:
Cookie1706 pisze:Wczoraj jak byłam w M1 (zamykali już sklep, więc nic się nie dowiedziałam) woliera była pusta
To nie wiem czy kociaki poszły do adopcji, czy wróciły do schronu?

Woliera była pusta, bo wczoraj wyadoptowali wszystkie kociaki . Dzisiaj jade z nowa dostawa .

O no to super Kasiu

Mam nadzieję że nie było tej pani o której wczoraj na wątku KCh pisała Dorotka :evil:

Kobita chciała "maskotke" dla wnusi, czy tam córki...

Marlenko Panie z M1 spisują umowy adopcyjne oraz osoby chcące wyadoptować kociaka z M1 muszą wypełnić ankietę adopcyjnę gdzie jest pytanie m.in.odnośnie sterylizacji - kociaki nie są wydadoptowywane każdemu kto chce. No cóż mnie samej ta forma adopcji do końca nie leży - ale pewnie w schronisku w tej chwili byłoby z 50 kociąt albo i duzo duzo wiecej.

Musimy zabrać z M1 umowy i obdzwonić osoby które adoptowały kociaki.
Niestety doba musiałaby mieć na to wszystko 60 godzin a nie 24 godziny

gdzie jeszcze oprócz tego normalnie trzeba zyć i pracować.

terenia1 pisze:Marlenko Panie z M1 spisują umowy adopcyjne oraz osoby chcące wyadoptować kociaka z M1 muszą wypełnić ankietę adopcyjnę gdzie jest pytanie m.in.odnośnie sterylizacji - kociaki nie są wydadoptowywane każdemu kto chce. No cóż mnie samej ta forma adopcji do końca nie leży - ale pewnie w schronisku w tej chwili byłoby z 50 kociąt albo i duzo duzo wiecej.

Musimy zabrać z M1 umowy i obdzwonić osoby które adoptowały kociaki.
Niestety doba musiałaby mieć na to wszystko 60 godzin a nie 24 godziny gdzie jeszcze oprócz tego normalnie trzeba zyć i pracować.

Jak Kasia będzie dzisiaj w M1 to niech zabierze te umowy, ja podzwonie do nowych właścicieli :roll:

Jakby umów było bardzo dużo poproszę kogos mniej zapracowanego o pomoc

SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

Kto przegląda forum