Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 25, 2012 21:12 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Ksieciunio mial radoche, ukradl sobie kawaleczki pizzy i skonsumowal kryjac sie pod stolem. Pewnie myslal, ze mu bede zabierac (jest uczulony na pszenice). Ale ja nie mialam zamiaru. Potem spal troche u mnie na kolanach, a teraz spi w rogalik na swoim ulubionym kocyku.

Moje zycie kreci sie teraz wokol niego i jego choroby. Wydaje mi sie, ze minelo juz tyyle czasu A przeciez to miesiac od diagnozy (wynikow biopsji). Postrzeganie czasu tak bardzo sie zmienia pod wplywem przezyc i emocji...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87695
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro lip 25, 2012 21:40 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Mały złodziejaszek :D
Doczytałam ostatnie strony. Cieszę się bardzo z wyników i cały czas trzymam kciuki za zdrowie i dobre samopoczucie :ok: :ok: :ok:

Petroniusz pisze:Kciuki za Księciunia, niech łapie siły i zdrowieje :D
O! Kogo ja widzę 8O :D (co u Was? jeśli dobrze pamiętam, gdzieś w czeluściach forum jest Wasz wątek :P)
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30635
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw lip 26, 2012 20:53 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Leoś, chłopie, masz cudowny dom, wspaniałą opiekunkę i wielką szansę - skorzystaj z niej!!! :ok: :ok: :ok: Mocno trzymam, żeby poprawa była trwała.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lip 27, 2012 6:29 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Tfu, tfu, mam wrazenie, ze Leos sie lepiej czuje. Dzis rano to juz taki byl upierdliwy w przytulaniu i barankowaniu, ze mialam ochote sie od niego odwrocic i zakryc twarz koldra ;) Ale wytrzymalam ;)
Wczoraj tez przeskoczyl oparcie kanapy i podbiegl do talerza. Obu rzeczy dawno nie robil :) Oby tak dalej!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87695
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt lip 27, 2012 9:36 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Dobre wieści, oby tak dalej. :)

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 27, 2012 9:55 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Bardzo mi się podobają te informacje o kradziejstwie, skakaniu przez przeszkody i barankach ponad wytrzymałość ludzką :lol:

Leosiu - jesteś supermegamocny kotek :ok: :ok: :ok:

Falka

 
Posty: 32793
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Sob lip 28, 2012 12:35 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

nadal mocne :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob lip 28, 2012 14:51 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Wyniki Leosia gorsze, mam nadzieje, ze to tylko chwilowa reakcja na chemie. Dr Dominika mowi, ze guz sie wyraznie zmniejszyl!!!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87695
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob lip 28, 2012 15:28 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Super wieści! Wiesz jak to jest, leczymy kota...najważniejsze, ze guz mniejszy i koć się dobrze czuje! :ok:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob lip 28, 2012 19:34 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

zuza trzymam kciuki za twojego kiciusia. :ok: :ok: :ok:
My też walczymy z chłoniakiem. Jesteśmy na razie po pierwszej chemii. Nasza koteczka na razie nie chce się przytulać, ale mam nadzieję, że to tylko przejściowe. Nasz wątek:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=143853&start=60
Obrazek Obrazek

Bianusia

 
Posty: 140
Od: Sob lip 07, 2012 19:30

Post » Nie lip 29, 2012 9:29 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Wstalismy wszyscy :) Troche musialam kotom tlumaczyc, ze nie wstajemy przed dziesiata, no ale udalo sie w koncu.

Dziewczyny zjadly troche swoich chrupek, a mlody slysze caly czas mlaszcze w kuchni swoja saszetke. Wolowina bedzie po poludniu. Po sniadaniu czeka mnie jeszcze podanie mu dwoch kapsulek z lekami, nie lubimy, oj nie...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87695
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lip 30, 2012 9:28 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Wczoraj Slodzinek wtrzachnal calkiem przyzwoita garsc wolowiny na kolacje, co mu pozwolilo dotrwac bez awantury do rana :) Po kolacji zas uznal, ze czas isc spac i ulozyl sie w rogalik na ulubionym swoim kocyku, w lozku.
W nocy budzil mnie mokra mordka ;)

Zauwazylam, ze siersc mu po jednej stronie "ust" wypadla. Pewnie efekt chemii. Nie wiem czy uda mi sie przerzucic zdjecia, bo mam klopoty z komputerem w domu.

Tu Leos pije wode w trakcie kroplowki

Obrazek
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87695
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lip 30, 2012 10:04 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Dzielny chłopak. :D
Cały czas podtrzymuję. :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9467
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 30, 2012 14:58 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

:ok: :ok: super, że mu aptety dopisuje.
A futerkiem nie ma co się przejmować, odrośnie. :) Ważne żeby się dobrze czuł i zdrowiał
Obrazek Obrazek

Bianusia

 
Posty: 140
Od: Sob lip 07, 2012 19:30

Post » Pon lip 30, 2012 21:30 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Wylysiala warga Leosia

Obrazek

i zwis artystyczny ;)

Obrazek
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87695
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Martini1989 i 20 gości