Wątek cukrzycowy VII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto lip 24, 2012 22:41 Re: Wątek cukrzycowy VII

Jestem, jestem... i się martwię.
----------
Kicia nie chce nic zjeść. Chyba dam jeszcze jedno żółtko i poczekam do 1:00.
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Wto lip 24, 2012 22:49 Re: Wątek cukrzycowy VII

Ja idę spać i nastawiam budzik... Jeśli zdecydujesz się coś podać, zostaw mu na wszelki wypadek jakieś jedzenie na noc. Moja kotka, jak robi się niebezpiecznie nisko, garnie się do jedzenia, myślę, że to jest instynkt.
Generalnie, wszystko to razem to są dla was bardzo dobre wiadomości, wiesz, co to oznacza dla organizmu? Ten cukier, który zniknął z krwi, odżywia komórki, nerki odpoczywają. Zaczynacie do czegoś dochodzić... Co nie znaczy, że uprości to twoje życie. My mamy nieustające jazdy. Wczorajsze PRE 220, na rano po 11 godzinach było 250... No, a teraz po 17 jest 60, żeby było śmieszniej, tak jak u was, w stosunku do godziny 20 jeszcze spadło. Jakbym jednak ją zostawiła tak do rano, byłoby pewnie ze 300.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 24, 2012 23:00 Re: Wątek cukrzycowy VII

Napisz, jak było o 1, jaką decyzję podjęłaś i co będzie rano. Kurczę, jak pojedzie wysoko, trudno będzie zmniejszać dawkę. Ale twój kot wymaga w tej chwili mniejszej dawki, na pewno. To, że na 1,5 było miesiąc temu Hi to są lata świetlne od teraz. Teraz jego organizm może totalnie inaczej zareagować. Może nawet będzie mu potrzebna tylko jedna jednostka. Ale na tak drastyczną zmianę organizm może zareagować z początku negatywnie. Dobrze w każdym razie by było, żeby do rana się nie nabiło do 400 albo 500 bo wtedy spokojnie podajesz 1,5.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 24, 2012 23:21 Re: Wątek cukrzycowy VII

Dzięki za wsparcie. Jutro napiszę co i jak.
_____________
Ociupinkę zjadł. O 1:00 154. Dałam 1.5 jednostki i idę spać.
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Śro lip 25, 2012 7:46 Re: Wątek cukrzycowy VII

Rano glikemia 151. Dałam 1.5 jednostki i się teraz zamartwiam, bo przecież te dawki się nałożą - a ja nie mam pojęcia ile dawać jeśli poprzednia dawka była 6 godzin wcześniej.
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Śro lip 25, 2012 8:18 Re: Wątek cukrzycowy VII

U nas kiepsko :(
Żeby było śmiesznie, cukier jest w normie, dziś rano 112, pierwszy raz nie podałam insuliny ... Nie podałam, bo Agatka od piątku prawie nie je, dokarmiam. Boję się, że insulina teraz może ja zabić :(
Jest słabiutka, najgorsze, ze nie wiem, co teraz się dzieje. Nie wiem, co tym razem zostało zaatakowane, nie wiem jak pomóc, wetka nie ma już pomysłów :roll: Wczoraj zaczęłam podawać Megace.
Zobaczymy, jak będzie po południu bez insuliny.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro lip 25, 2012 12:14 Re: Wątek cukrzycowy VII

Avian, bardzo smutne te Twoje wieści o Agatce.
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Śro lip 25, 2012 12:42 Re: Wątek cukrzycowy VII

Walczymy od roku, kryzysy bywały, ale teraz Agatka ma juz chyba dość i poddaje sie :(
Najgorsze, ze teraz nie reaguje na steryd, wiec skończyły się środki na podźwignięcie ją z kryzysu :(
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro lip 25, 2012 18:28 Re: Wątek cukrzycowy VII

Avian, trzymam kciuki za Was.

__________

U nas wieczorna niespodzianka - glikemia 152. Dałam 1.5 jednostki.
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Śro lip 25, 2012 20:26 Re: Wątek cukrzycowy VII

No, Małgorzata, wygląda to całkiem ok.

Myśmy miały ciężką noc, wstawałam do Prosiątka kilka razy i wciąż było poniżej 100. Insulinę podawałam dopiero rano przy 130 kilka (więc mogłam sobie darować, Prosi ma tylko skłute uszy; ale jej zwykle nad ranem strasznie jedzie do góry). Zobaczymy, jak będzie dzisiaj...

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 25, 2012 20:53 Re: Wątek cukrzycowy VII

Bidne te nasze koty. Gdyby one wiedziały jak nam życie ustawiają...
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Śro lip 25, 2012 21:21 Re: Wątek cukrzycowy VII

Wieczorem cukier po 24 h bez insuliny 220. Dałam 0,25j, dokarmiłam trochę strzykawką, dałam trochę Calopeta. Do tego Metronidazol.
Agatka niby słaba, ale nie jak szmatka - umyła sie, siedziała trochę. Straszna biegunka z niej leci ... to pewnie przez to ten niski cukier i taka słaba forma. Oby jakoś zagęścić tą kupę, żeby nie leciało tak z niej :roll:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro lip 25, 2012 21:39 Re: Wątek cukrzycowy VII

Tak mi smutno czytać o Agatce. Mam nadzieję, że odzyska siły. Ta biegunka musi bardzo ją osłabiać, bo przecież wszystko przelatuje, zamiast ją odżywiać...

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 26, 2012 0:03 Re: Wątek cukrzycowy VII

słodkie moje kociaki i dziewczyny
bardzo wszystkie tulę do serducha

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Czw lip 26, 2012 9:49 Re: Wątek cukrzycowy VII

U nas rano cukier 192. Powinnam się cieszyć, ALE Toffee znów zaczyna utykać na tylne łapki. Rany, czy z nim wszystko musi być odwrotnie???
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości