anita5 pisze:EwKo, no, Twoja złota myśl jak zawsze celna!
Amyszko, dzięki, jakiś czas temu miałam pytać...![]()
Zaraz podkleję...
A dziś dzień niespodzianek.
Rano wielka niespodzianka, Gapcio pierwszy raz wlazł na łóżko i leżeliśmy sobie razem.
Potem przyjechała rowerem listonoszka i przywiozła paczkę. A paczka od dagmary-olgi. A w paczce moc pyszności, poducha, wędki, zabawki, puszeczki, smakołyki i w ogóle szok.
Bardzo, bardzo dziękujemy!![]()
To takie miłe i w ogóle...
Potem wreszcie przestała mnie boleć głowa.![]()
![]()
No i pocieszające wieści o Dyziu Bazyliszkowej, choć nadal mocne kciuki trzymam...
Poza tym koty dziś kochane i grzeczne.
Super


