Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 9.

MalgWroclaw pisze:
vip pisze:Fasolko, dziś ja sie przywitam, bo Zosia śpi pod kasztanem .
Duża Zosi.

Ciociu, duża mówi, że kasztanowce mają już duże kasztany.
To znaczy, że bezdomniakom będzie niedługo zimno
Fasolka smutna, jak nie wiem

O tak, Fasolko, rzeczywiście mają już duże kolczaste kasztany!
I liście zaczynają troszke zrzucać.....
Nie smuć się, moja kochana koteczko...ciocia Cię mocno buzia w czółko :1luvu:

.

Fasolko, nie smuć się. Do zimy jeszcze troszkę, ciesz się latem.
Haker

Hannah12 pisze:Fasolko, nie smuć się. Do zimy jeszcze troszkę, ciesz się latem.
Haker

Haksiu, co mi po lecie, w kubraczku i opatrunku. Znowu dostałam wodę do pysia, duża wlała też Pralci. I sobie leżymy: Frania na półce, Pralcia na podłodze, ja na fotelu. Florka nie przyszła do mnie.
Fasolka

Fasolko, jak to co dużo ciekawych zapachów, możliwość wygrzania się na słońcu.
Faloleczko kochana przypominam tobie, że to jest wątek optymistyczny. Uśmiechnij się i łepek do góry, ogonek też i radośnie zjedz łyżeczką kolację.
Haker

Florka nie przyszła, bo pewnie unika Dużej :mrgreen:

Jak Dużej wejdzie w nawyk dopajanie koteczków strzykawką, to panny po katach będą się chować.

Fasolko, nie bądź smutna! zawsze mogłoby być gorzej, np. mogłabyś nie być u Dużej tylko na podwórku, albo u innej dużej, która by tak cię nie kochała... Bo Twoja Duża potrafi tak bardzo cię kochać, wiesz Maleńka?
Sabcia
PS. Już nie kicham, więc duża przestała się nade mną znęcać i pakować gorzkie do pysia :twisted:

Dostałam kolację, a dużej pomyliły się łyżeczki, wzięła większą i było nam niewygodnie.
Kolacja była pyszna :oops:

Znowu ściągnęłam kubraczek i duża mnie ubrała.
Miaudobrej nocy wszystkim.
Fasolka

Na pewno kubrak do rana będzie zdjęty. Na razie Fasolka nabiera sił.
duża

Chciałam nawet tu wejść, ale mi nie pozwoliła.
Florka

spokojnej miałnocki, Fasoleńko :1luvu:

Figusia

Witaj raniutko, Fasol kochana! :1luvu:

Oby ten dzień był dobry... :ok:

Sabcia

jolabuk5 pisze:Witaj raniutko, Fasol kochana! Oby ten dzień był dobry...
Sabcia

Miau. W wcale nie śpicie, czytałyśmy z dużą. W nocy zdjęłam kubraczek, duża już nie ma jak go wiązać, mówi, że musimy wytrzymać. Dostałam wodę do pyszczka. Duża mówi, że na podwórku jeden kot bardzo chętnie pił dziś wodę i jedna kotka też. Niedługo duża będzie chodzić ze strzykawką i wodą na podwórko, zobaczycie.
Fasolka

Florko, dlaczego nie pozwolono tobie pisać?
Pysia

Fasolko, życzymy pogodnego dnia :ok:

Pysia i Haker

Właśnie, co to za dyskryminacja?
Duduś
Znowu zamknięty w gabinecie
a ptaszory wszystko wyżarły z karmnika i nie ma nawet kogo poobserwować :evil:

Pysiu, duża nie pozwoliła mi wejść do pokoju Fasolki, nie na miau.
Florka

A ja byłam trochę u Fasolki, paczyłam na nią, bo leży.
Frania

Fasolko, w domku siedzę, bo Duża się na mnie wściekła

.
A wszystko przez to, że wczoraj nie chcialam przyjść na noc do domu.
Przecież nigdzie bym nie poszła i tak, pod kasztanem sobie spałam, bo w domku gorąco.
No i jak Duża mnie wolała, to nie przychodziłam, no przecież widziała, że ja tylko śpię sobie.
Ale nie, gdzie tam, zawołała malą Dużą, żeby jej poświeciła, i przyszla po mnie.
I jeszcze nakrzyczala

.
To się obrazilam i w domu siedzę.
Do Dużej się nie odzywam.
Zosia.

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 9.

Kto przegląda forum