prośba o radę, wskazówki, sugestie - bezdomny kot i zabieg?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 24, 2012 21:43 prośba o radę, wskazówki, sugestie - bezdomny kot i zabieg?

witajcie

chciałam się Was poradzić w następującej sprawie. Mieszkam w Krakowie, od niedawna mamy działkę, a jak to na działkach są tam koty. Zachodzi do nas czasem jedna kotka, dostaje karmę, leży w spokoju nie niepokojona przez dzieci i psy...
jakiś czas temu zauwazylismy ze kot ma problem z jedzeniem - miauczal przy jedzeniu, odskakiwał od miski, potem stan się pogorszył - zaczęła zwisać mu ślina z pyszczka, zapach koszmarny. W zeszły piątek skorzystałam z okazji ze najbliższy wet miał czynny gabinet i ten kot akurat przyszedł. I co się okazało, kot ma zaawansowany kamien nazebny co doprowadziło do zapalenia. Część dolnej szczęki to wielka rana, stąd ból, ślina, smród. Kot dostał zastrzyki: przeciwbólowy i antybiotyk - oba dawka na 4 dni ale wet nie kryje, ze to pomoc żadna, tylko troche kotce ulży na czas działania leku. Kotka wymaga zabiegu w postaci wyrwania zębów, mówi wet.
i tu seria pytań:
ile to kosztuje, ile to zajmie, kot musi chyba mieć zaleczony stan zapalny zeby mu zrobić zabieg? czy są jakies gabinety w Krakowie gdzie można to zrobić jak najtaniej? Czy kot po takim zabiegu musi dojsc do siebie np. u mnie w domu? czy wreszcie kot bez zębów da sobie rade sam? I czy w ogole w to ingerować.... jak wstepnie zapytałam kilka osob czy by się nie złożyły po 5 zł na zabieg to słyszę zostaw to naturze, zabieg to nie wszystko i trzeba by wysterylizować jeszcze kocicę (w sumie racja, ale skad na to kasę wytrzasnąć), itp. itd. Sumienie nie pozwala mi tego tak zostawić. Moze znacie kogoś w Krakowie kto by sie ze mna spotkał i jakos poradził, czy pomogl to zorganizowac? co ja mam zrobic?


http://img696.imageshack.us/img696/2111/zdjcie5h.jpg
Ostatnio edytowano Śro lip 25, 2012 21:57 przez aassiiaa, łącznie edytowano 1 raz
Powód: zmieniłam za duże zdjęcie na link

katka_n

 
Posty: 2
Od: Sob cze 21, 2008 20:09

Post » Wto lip 24, 2012 22:19 Re: prośba o radę, wskazówki, sugestie - bezdomny kot i zabi

Cóż, nie zostawiaj tak tego "naturze" bo zwierzak cierpi.

Sądzę, że ją to boli a jedzenie i rozgryzanie to już na pewno. Poza tym w ranę może wdać się zakażenie. Pasowałoby udać się jak najszybciej do weta, który by powiedział co dalej, pewnie kontrolnie zrobił badania krwi, usunął kamień nazębny albo zęby. Koszta będą spore w przypadku usunięcia zębów, niestety.

Polecam Krakvet na Sanockiej i Oazę na Zamoyskiego.

melancholia4

 
Posty: 198
Od: Wto mar 15, 2011 21:06

Post » Wto lip 24, 2012 22:40 Re: prośba o radę, wskazówki, sugestie - bezdomny kot i zabi

napisz w tytule watku "Kraków pomoc potrzebna"
Wchodzisz na 1szy swój post i klikasz na zmień i wpisujesz nowy tytul
Na pewno odezwą sie dziewczyny z Krakowa .
Po usunięciu kamienia i zębów kot dobrze sobie radzi z jedzeniem

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Wto lip 24, 2012 22:42 Re: prośba o radę, wskazówki, sugestie - bezdomny kot i zabi

Jeśli ta bidulka jest kotem wolnożyjącym, to myślę, że można prosić o pomoc odpowiednie instytucje, na przykład KTOZ. Tu masz namiary:
http://www.ktoz.krakow.pl/pages/page/13

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Wto lip 24, 2012 22:44 Re: prośba o radę, wskazówki, sugestie - bezdomny kot i zabi

impreza - no coz droga - ale u mnie akurat kobieta z pracy robila to w bardzo drogim "salunie" i wyszlo 300 zl
jednakze na pocztaku byla krew - tego samego dnia ale nastepnego dnia juz kotka bez krwi poowli jadla. Dlatego smiem sadzic, ze musialabys sie nia zajac - chociazby przez kilka dni, by doszla do siebie.

Co do sterylki - co jakis czas sa bezplatne w roznych miastach organizowane dla Dzikuskow, wiec musialabys trzymac reke na tzw pulsie.

Powodzenia i zdrowia :kotek: :kotek:

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Śro lip 25, 2012 7:38 Re: prośba o radę, wskazówki, sugestie - bezdomny kot i zabi

ja robiłam u swojej 10-letniej kocicy taki zabieg, nie ma ani jednego zęba i zjada mokre, suche, siekane mięso. Od czasu zabiegu jak ręką odjął wszystkie wcześniejsze problemy z dziąsłami. Zabieg robiłam na Sanockiej u dr Miśkowicza, płaciłam wtedy jakieś 140 zł

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 26, 2012 14:09 Re: prośba o radę, wskazówki, sugestie - bezdomny kot i zabi

dziekuje za wszystkie odpowiedzi i wiadomosci na priv, kotka bedzie miala zabieg. pozdrawiam

katka_n

 
Posty: 2
Od: Sob cze 21, 2008 20:09

Post » Czw lip 26, 2012 14:24 Re: prośba o radę, wskazówki, sugestie - bezdomny kot i zabi

Bardzo sie cieszę ze się nia zainteresowalas :1luvu: .
Kciuki za zabieg i zdrówko koteczki :ok:

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DTuMacieja, kasiek1510 i 26 gości