Miraclle pisze:Nie wiadomo jak wcześniej jadł, raz czy w ogóle miał co jeść, dwa jego zęby nie pomagały w jedzeniu. To tez kotek chapał i chapał, teraz wie że ciocia o niego dba i karmi regularnie, więc nie ma potrzeby chapania
Jeszcze tylko przyjaźń z piesami i 100% domownik

No nie wiem. TZ ciągle sie pyta kiedy go wydam

Jedyna nadzieja w Karolu.... Na razie jest w luksusowej klinice odnowy biologicznej
Jeść to on nadal je niemało. Ale na początku zjadał 5-7 saszetek i miche suchego na dzień. To bardzo dużo na kota. Teraz zjada tak 4 saszetki i do tego suche. Oczywiscie ja podaję przykladowo bo wcina różne rzeczy. Miesko gotowane, surowe itd

Ma saszetki Royala, Animode i inne. Kupiłam mu też takie kocie przysmaki na czyszczenie ząbków. Na razie nie wiem czy to będzie jadł.
gisha pisze:Masz rację Edytko, szkoda czasu na kompa, lepiej poswiecic go psiakom i Tuptusiowi.
Ale od czasu do czasu skrobnij co u Was, tak milo w tym wątku Tuptusiątka
Kciuki za jutrzejsza kontrolę

Luśka ma cieczke wiec spacery są zabronione. Wiejskie burki nas dopadają

Nawet Zmorka przeszła zapachem i plątają się za nią. Ale można robić różne rzeczy

Ganiać się, bawić, uczyć sztuczek- choćby najprostszych. No i głaskać starowinke Zmorke. Luśka to ogromna radość sznurkowa. Ona uwielbia jak sie cos z nią robi

A Tuptuś śpi, je i się mizia

A do tego dzisiaj dowiedziałam sie że raczej mieszkał w bloku. Dlaczego? Otóż na tarasie boi się być. Za to na długi ale typowo wąski dla bloków balkon wszedł bez strachu i zaczął się tarzać i przewracac w słoneczku na nim

Zero stresu. Balkon jeste przez cały dom ale szerokości blokowych balkonów.
Katarek znikł. Chyba znam jego przyczyne. Jak tylko zaczynam przemywać wacikiem z gotowana wodą to pojawia sie kichanie i leci woda z nosa. Nie robnie tego- wszystko znika. Widać gdzieś mu sie do kanalików nalewa. No cóż. Na razie zdaje sie na niego bo teraz jest w dobrej formie to i myje sie dokładnie

Oczka na bank nie wyglądają tak jak na początku.
Zaeaz wrzucę fotki. Byle jakie ale ja w domu nie potrafie ich robić
