4-mies Inka z chorym oczkiem prosi o wsparcie na operację

[Cudak1]

Inka to 4-mies, porzucony szczeniak. Została znaleziona i przygarnięta przez Osobę, która na stałe mieszka w Anglii. Urlop zleciał, a z ogłoszeń brak jakiegokolwiek odzewu z wywiadu wśród okolicznych mieszkańców udało się ustalić, że ktoś też ją dokarmiał przez jakiś czas, ktoś nawet wskazał podwórko na którym Inka się urodziła, ale właściciele posesji się jej wyparli... i dobrze, bo podobno psy są przez tych ludzi głodzone, bite, a szczeniaki trafiają do Niemiec, jako worki treningowe dla psów używanych do walk! Inka jakimś cudem uniknęła wywózki (może uciekła, schowała się gdzieś, albo nie chcieli suki?), więc została wyrzucona...

Nie umiem odmawiać, gdy ktoś prosi mnie o pomoc dla zwierzaka, a Ince groziło schronisko... Więc jest u mnie na DT.




Inka wymaga operacji uszkodzonej w wyniku urazu powieki, która zabliźnia się tak, że sierść wbija się suni do oka i je podrażnia, oczko łzawi i boli

Potrzebne będzie wsparcie na leczenie oczka, szczepienia (jedno już za nią, ale za 3 tyg kolejne...) oraz karmę. Dostałam wraz z Inką miseczki, kolczatkę, smycz, ale karmy już nie, więc dostaje Joserę miniwell mojego psa, która jest zbilansowana dla dorosłych, małych psów, a ona jest szczeniakiem, który z pewnością będzie sporym psem...więc na pewno jej nie służy.


Bardzo proszę o wsparcie na operację i utrzymanie Inki.




Oto nasza piękność

[Cudak1]

Podniosę....

[joszko89]

To ja też podniosę piękną młodą Inusię