Ana321 pisze:Bąbel zostanie Bąblem na zawsze.
Dziś jest niesamowita poprawa. Dostał przeciwkrwotoczne, dostał też masę innych o przedłużonym działaniu, żeby go nie stresować podróżami codziennymi bez potrzeby. Jest w tej chwili idealny, wesoły, głodny i ciekawski. Był dziś 2 godziny u naszego weta na obserwacji. Doktor powiedział, że rzeczywiście bardzo trudno jest powiedzieć co się dzieje ale pewne że leki ktróre dostał zadziałały bo działanie było widoczne od razu. Bąbel nie odstępuje mnie ani na krok, kiedy bawiąc się z moimi dziewczynkami położyłąm się na dywanie, zaczął mi się wspinać na twarz, na szyję, udeptywać i lizać w nosjestem zdziwiona bo dotąd tego nie robił nigdy
jest słodki i kochany. I będziemy go ratować tak długo jak długo będzie potrzeba.
bardzo się cieszę...zdrowiej Bąbelku
