Pruszkowianki, cmentarniaczki i pers ;-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 11, 2012 17:28 Re: Kolorowe pruszkowianki szukają DT a może nawet DS?

witam
a cudo to chlopak czy dziewczyna ? strasznie smieszna kolorstyka... powalajaca... a moj syn ma identyczny kocyk :)
edit...gapaa jestem.. gole brzucho to dziewczyna ...hiii
Tiramisu moja mała iskierko...bardzo przepraszam

vilinskonov

 
Posty: 573
Od: Śro sty 20, 2010 11:39

Post » Czw maja 10, 2012 12:39 Re: Kolorowe pruszkowianki szukają DT a może nawet DS?

witam
urwał mi sie kontakt z założycielką wątku
co u koteczki Luny ?
pozdr
Tiramisu moja mała iskierko...bardzo przepraszam

vilinskonov

 
Posty: 573
Od: Śro sty 20, 2010 11:39

Post » Pon cze 18, 2012 13:32 Re: Kolorowe pruszkowianki szukają DT a może nawet DS?

minął tydzień odkąd Luna przyjechała do nas... i bardzo powoli się oswajamy :)
Tiramisu moja mała iskierko...bardzo przepraszam

vilinskonov

 
Posty: 573
Od: Śro sty 20, 2010 11:39

Post » Nie cze 24, 2012 14:42 Re: Kolorowe pruszkowianki szukają DT a może nawet DS?

Bardzogratulacje z okazji adopcji Luny :D I pozdrowienia od jej sióstr, które tymczasują u mnie : Koli i Saszy :)

A jak tam reszta się ma?
Monia zdjęcia wrzuć jakieś !!!

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Sob lip 14, 2012 0:20 Re: Kolorowe pruszkowianki szukają DT a może nawet DS?

Lunka już we własnym domku :), a pozostałe dziewczynki nadal u mnie.

Dziewczynki nadal uciekają przed dotykiem, ale w domu czują się świetnie. Rozrabiają, szczególnie w nocy i okupują kanapy i mięciutkie legowiska.

Trikotki udało mi się kilka razy pogłaskać, a Zara codziennie przychodzi do łóżka, pobawić się ze mną.
Czasem w zabawie trącają mnie łapkami, ale nadal są niedotykalskie.

Mamuśka Maja przytyła :wink:. W domu czuje się swobodnie, pod warunkiem, że siedzę spokojnie lub leżę...


Scenki grupowe:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

monikah

 
Posty: 944
Od: Pt kwi 10, 2009 17:54
Lokalizacja: Pruszków


Post » Sob lip 14, 2012 1:05 Re: Pruszkowianki i cmentarniaczki (str.3) kolorowo i wesoło

Cudo, zwane roboczo IskraBis lub Szylkrecia (nie znalazłam jeszcze imienia, które do niej pasuje) pochodzi z cmentarza...

Ma 2-3 lata i jest najfajniejszym kotkiem jakiego spotkałam. Rozmruczana, grzeczna i słodka. Pięknie się bawi i angażuje całą sobą w zabawę. Przybija piątkę - są świadkowie, którzy byli, widzieli i przybili piątkę z Cudem :wink:.

Niestety ma kłopoty z kotami, a raczej jedna kotka z nią. Na początku nie było żadnych problemów, niestety od jakiegoś czasu jedna z moich rezydentek (po której bym się tego nigdy nie spodziewała 8O) zaczęła prześladować Szylkrecię. Nie są to walki, ale straszenie (np. wskakiwanie na łóżko z groźnym wyrazem twarzy, wtedy gdy leży na nim Szylkrecia), przesiadywanie obok miejsca ukrycia Szylkreci lub łapoczyn po wyjściu z kuwety.
Inny kot pewnie by się nie przejął, ale Szylkrecia się boi i ukrywa. Ma swoje miejsce pod łóżkiem, z kocykiem i miseczkami. Do kuwety wychodzi, gdy zamykam sypialnię przed agresorką. Wtedy też się bawi, wchodzi na drapak, czy śpi na łóżku. Czasem wynoszę ją na balkon, żeby poodychała świeżym powietrzem i popodgryzała ziółka (szczególnie lubi tymianek :wink:).
Szylkrecia i agresorka noszą od dwóch tygodni obróżki feromonowe. Trochę się poprawiło - agresorka mniej czasu spędza na prześladowaniu, a Szylkrecia mniej się boi pozostałych kotów.

Cudo jest wykastrowane, odrobaczone, zaszczepione i zaczipowane. Testy FIV/FeLV ujemne, a wyniki badań (profil podstawowy - morfologia i biochemia) w porządku.

Cudo w całej krasie:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

monikah

 
Posty: 944
Od: Pt kwi 10, 2009 17:54
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob lip 14, 2012 1:28 Re: Pruszkowianki i cmentarniaczki (str.3) kolorowo i wesoło

Tasiemka (też imię robocze) pochodzi z tego samego cmentarza co Szylkrecia.
Sierotka siedziała w miejscu karmienia i dała się wziąć na ręce. Była w ciąży, zasmarkana, zachrypnięta i miała bąblowca (stąd jej robocze imię :wink:).

Długo siedziała w izolacji, ze względu na tasiemca. Bąblowiec został wytłuczony, a Tasiemka kilka dni temu została uwolniona. Jest koteczką mocno spragnioną człowieka i strzela takie barany, że aż boli :wink:. Potrafi złapać rękę łapkami i przyciągnąć do siebie, żeby tę rękę miłośnie podgryzać lub lizać :).

Z pozostałymi kotami jest w miarę w porządku - czasem warknie lub syknie, a czasem powącha i poliże :wink:. Tylko trikotki nie przypadły jej do gustu i potrafi je porządnie pogonić.

Tasiemka jest młodziutka - ma rok, może dwa lata. Jest wykastrowana i odrobaczona, zaczipowana, testy FIV/FeLV ujemne. Na razie nie jest jeszcze zaszczepiona, bo ciągle ma szmery nad tchawicą. Dostała antybiotyk na 12 dni, potem na wszelki wypadek zrobimy jej profil podstawowy i RTG.

Tasiemka jest śliczną koteczką. Ma króciutką ale bardzo mięciutką sierść w kolorze biało-srebrnym. Ma też piękne zielone oczy, podkreślone czarną kreską :wink:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

monikah

 
Posty: 944
Od: Pt kwi 10, 2009 17:54
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob lip 14, 2012 1:40 Re: Pruszkowianki i cmentarniaczki (str.3) kolorowo i wesoło

Nasi najmłodsi mieszkańcy pochodzą również z cmentarza, ale dla odmiany z Cmentarza Wolskiego :wink:.

Mają około 8 tygodni i nie mają imion. Niebieskie i pingwinkowate już oswojone i mruczące, a niebiesko-białe jeszcze się boi strasznych ludzi :wink:.

Dzieciaki są zdrowe, odpchlone i odrobaczone, testy FIV/FeLV u wszystkich ujemne.

Mieszkają w swojej własnej willi, rozrabiają, dużo jedzą i rozlewają wodę :wink:. Z kuwetki nauczyły się korzystać na drugi dzień po przeprowadzce do domku :).

Chłopak:
Obrazek
Obrazek

Dziewczynka:
Obrazek
Obrazek

Dziewczynka:
Obrazek
Obrazek

Willa :wink:
Obrazek

Wypuść nas!
Obrazek

monikah

 
Posty: 944
Od: Pt kwi 10, 2009 17:54
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob lip 14, 2012 17:59 Re: Pruszkowianki i cmentarniaczki (str.3) kolorowo i wesoło

Nie znałam tego wątku, a tu takie cudne kotki wyleczone wypieszczone i szukające wspaniałych i kochających domków. :)
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie lip 15, 2012 16:46 Re: Pruszkowianki i cmentarniaczki (str.3) kolorowo i wesoło

i mnie tu daaawno nie było, a po obejrzeniu fot dym mi leci z uszu...

Chłopaka kocham po tym, jak usłyszałam, jak się złapał :1luvu:

Tasiemka ma świetny eyeliner i konturówkę :D oddałabym jej obie ręce i nogi do gryzienia.

Cudo ma NAJLEPSZE ZDJĘCIA NA ŚWIECIE. do każdego komentarza aż się cisną na czoło. możesz zrobić konkurs na to, co wpisać "w dymek" na jej fotach :D

Zara ma idealne kształty i pozuje jak modelka Rubensa, a saturacja barw łaciatek jest niesamowita i sugeruje, żeby adoptować je razem.

kocham!

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Pon lip 16, 2012 21:00 Re: Pruszkowianki i cmentarniaczki (str.3) kolorowo i wesoło

no ladnie sie stadko powiekszylo
a ostatnio nawet moje dzieci pytaly czy Pani Monika ma nowe koty ... i jak widac ma
Luna po domu juz chodzi wedle uznania, sypia na stole jak i inne... z kotami generalnie jest ok, choc jeszcze na dystans
my dostajemy wciaz lapa ale postep jest bo bez pazurów
zaglada do sypialni czasem ale jeszce boi sie wladowac na łózko
rano podkrada jedzenie spod reki - ostanio mezowi maslo wylizala z miseczki
musze przyznac ze strasznie twarda jest w tym oswajaniu, ma charakterek ze hoho... stare koty patrza sie na nia jak na wariatke
hihi...
pozdr
Tiramisu moja mała iskierko...bardzo przepraszam

vilinskonov

 
Posty: 573
Od: Śro sty 20, 2010 11:39

Post » Wto lip 17, 2012 21:46 Re: Pruszkowianki i cmentarniaczki (str.3) kolorowo i wesoło

Będę tu zaglądać i kciuki trzymać. :wink:

Maluchy są słodkie i fajnie się różnią charakterkami :lol:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw lip 19, 2012 22:05 Re: Pruszkowianki i cmentarniaczki (str.3) kolorowo i wesoło

O, zdjęcia są super :)

Natomiast nie umknęło mojej uwagi, że Monika dyskretnie pomija imię agresorki ;)

Ale jak się uważnie popatrzy na jedno zdjęcie... ;)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie lip 22, 2012 3:19 Re: Pruszkowianki i cmentarniaczki (str.3) kolorowo i wesoło

Obrazek?
:twisted:

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 142 gości