~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Się oswoił ;o)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 16, 2012 21:33 Re: ~~~ Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Choruje :

Mamy dobre wieści! :)

Pafnuś wczoraj wieczorem przestał zupełnie mieć oczopląs, a dzisiaj władował się znowu na szafę, ale do neurologa i tak pojechał. :mrgreen:

Pani Czubek przebadała łobuza na wszystkie strony, sprawdziła wszystkie odruchy, obejrzała uszy i paszczę (są dwie ofiary w ludziach :mrgreen: )) i wszystko jest w porządku :) Wielkie ufff!!!

Najprawdopodobniej Pafnuś uderzył o coś głową w gonitwie z Ciekawską albo zwalił się jednak podczas swoich wysokogórskich wypraw na najwyższe szafki (choć raczej nie). Ewentualnie, mógł być to spuchnięty węzeł chłonny uciskający na nerw po jakimś zadrapaniu albo efekt niedawnego usunięcia zęba i ropnia. Generalnie, jeśli objawy ustępują w ciągu paru dni, to zdecydowanie nie mamy się czym martwić, to na pewno żaden wylew ani guz. Rezonansu mamy nie robić. Mamy przez 7 dni podawać jeszcze antybiotyk, żeby nie wywołać oporności jakiś bakterii, choć zdaniem Pani wet, unidox mu raczej nie pomógł.

Generalnie Pani Czubek spodobała nam się bardzo! Na koniec tuliła Pafnutka jak dziecko i całowała po głowie :D A teraz łobuz dopomina się swojej kolacji :) Ło jezu, mam nadzieję, że wszystko będzie już dobrze. Gdyby jednak objawy wróciły, mamy się odzywać i będziemy ustalać dalszą diagnostykę (wtedy najprawdopodobniej konieczny będzie rezonans)..

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon lip 16, 2012 21:36 Re: ~~~ Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Choruje :

Podczytywałam cały czas...odetchnęłam :ok: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pon lip 16, 2012 21:39 Re: ~~~ Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Choruje :

Super, że Pafnuc w porządku :piwa:
Ja dzięki Burakowi poznałam paru fajnych wetów; widzę, że Pafnuc też się stara... :wink:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15238
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon lip 16, 2012 21:45 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Zdrowie ju

Oj tak ;) Ale dobrze, że jest lepiej :D

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto lip 17, 2012 21:33 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Zdrowie ju

Cieszę się, że już dobrze :ok:
Podwójne głaski dla Pafnutka i Ciekawskiej!
Jesteście :king: za tę opiekę nad nimi!

(a dr Czubek bardzo cenię, cieszę się, że zajmuje się Pafnutkiem. Dr Buczek też z resztą badała mi koty :D )
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt lip 20, 2012 22:50 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Zdrowie ju

Nasza radość była jednak zbyt wczesna.. W środę wieczorem Pafnusiowi się pogorszyło :( Nie wrócił oczopląs, ale zaburzenia równowagi tak :(

Wczoraj skontaktowaliśmy się z wetką i dostaliśmy leki z przykazaniem, że jeśli nie będzie lepiej, to mamy się pokazać. No więc się pokazaliśmy. Pafnuc miał dzisiaj osłabione reakcje prawej strony, co sugeruje zmiany po lewej stronie mózgu. Została pobrana krew na kolejne badania (wyniki powinny być jutro) i mam się skontaktować już z wynikami i opisem aktualnego stanu zdrowia jutro. Dostaliśmy też dwie dawki sterydu na jutro i pojutrze i namiary na lekarza od rezonansu, który trzeba zrobić. Będziemy się umawiać już w poniedziałek.

Kurczę.. Tak liczyliśmy, że te objawy miną równie szybko jak się pojawiły :(

Póki co, obstajemy przy jakimś stanie zapalnym w tej małej kochanej główce. I trzymamy bardzo mocno kciuki za powrót Pafnusia do pełni zdrowia..

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt lip 20, 2012 22:54 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Zdrowie ju

Moc :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za zdrówko Pafnucego.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt lip 20, 2012 22:58 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Zdrowie ju

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15238
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt lip 20, 2012 23:00 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Zdrowie ju

Dzięki! Te kciuki są naprawdę potrzebne..

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob lip 21, 2012 7:20 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Jednak cho

Patrycja, ja cały czas trzymam za Pafnusia i zaglądam codziennie.
Tak mi przykro, że znowu wróciły te objawy :( .
Tak sie cieszyłam, że juz lepiej!
Zaciskam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Sob lip 21, 2012 22:20 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Jednak cho

Jak minął dzionek u naszego Pafnusia? Mam nadzieje, że było bez niespodzianek.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob lip 21, 2012 22:39 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Jednak cho

Dzisiaj było lepiej, wygląda na to, że silna dawka sterydu zadziała.. Pafnuś znowu zwiedzał najwyższe półki w salonie (zrucił kolejny raz paprotkę :evil: ), nieźle się dzisiaj poruszał i generalnie wyglądał lepiej niż wczoraj.

Dzisiejsze wyniki krwi wykazały lepszą morfologię (leukocyty spadły do 14 tys i białko całkowite do 85 - wciąż jest za wysokie, ale było ponad 130..). Wrzucę jutro wyniki, jak Jaś przerzuci je z pdfa do jpga. Wetka napisała, że krew wyszła zdecydowanie lepiej i że kontynuujemy podawanie sterydu do niedzieli włącznie. W poniedziałek mamy się zdzwonić i mam też dać znać, co ustalimy z rezonansem. Oby to faktycznie był "tylko" jakiś stan zapalny w tej łobuziarskiej główce, a nie jakiś tfu tfu guz.. :ok: :ok:

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob lip 21, 2012 23:12 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Jednak cho

Może będziesz uważała, że przesadzam ale radzę wyrzuć paprotkę.
Może to wszystko co się dzieje to przez nią. Paproć jest bardzo trująca.
Może Pafnucy poskubał ją trochę.
Poczytaj o roślinach trujących dla kotów.
Niedawno czytałam gdzieś na forum jak kot zatruł się konwaliami.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lip 22, 2012 0:13 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Jednak cho

Przeczytałam kilka jeśli nie kilkanaście różnych list roślin szkodliwych dla kotów i nie mamy w domu żadnej z nich. Paprotka jest wymieniona nawet w kocim ABC w liście roślin bezpiecznych dla kotów, więc myślę, że szkodliwa nie jest.

Poza tym, nasze koty niespecjalnie roślinami w ogóle się interesują. Pafnuc zrzucił tę doniczkę już nie pierwszy raz, bo półka, na której stoi jest malutka i ciężko mu się na niej zmieścić (szczególnie teraz, gdy nie porusza się tak sprawnie).. No i dodatkowo, gdyby czymkolwiek się zatruł (choć nie ma czym), to wyniki krwi już dawno by to pokazały..

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie lip 22, 2012 2:12 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Jednak cho

Burak też mieszka z paprotką.
Kciuki za dobre wyniki rezonansu u Pafnucka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15238
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości