Mirmiłki :) - KONIEC cz. III. Prosimy o zamknięcie.

[haaszek]

I gdzie ja byłam, jak się Boluś przeprowadzał? Tyle mam do nadrobienia, zabieram się do czytania.

I mój nowy tekst automatycznej sekretarki: przepraszam, nie mogę podejść do telefonu, bo mam na sobie koty.

[Aniada]

Rety, co robić, Duży pożera Bolusia... Robi mu "pierdzioszki" na brzuszku, podgryza go, zjada mu uszka i łapki, a ten mały dzięcioł nic a nic się nie boi Cieszy się całom otwartom pascom i próbuje Dużemu odgryźć nos. Potem jest kwik, gdy złapie całą opancerzoną łapką i trzyma!
Zaraz ich obu z domu wyprowadzę, bo kompletnie się na niczym skupić nie mogę!

[Aniada]

Dopiero teraz otworzył mi się obrazek z sówkami.
A co powiecie na to? Według mnie Miś jest bardziej sowi niż sama sowa.

[Erin]

Olaboga! Ale cudne ptakoty

[rudy kociak]

Rety, co robić, Duży pożera Bolusia... Robi mu "pierdzioszki" na brzuszku, podgryza go, zjada mu uszka i łapki, a ten mały dzięcioł nic a nic się nie boi Cieszy się całom otwartom pascom i próbuje Dużemu odgryźć nos. Potem jest kwik, gdy złapie całą opancerzoną łapką i trzyma!
Zaraz ich obu z domu wyprowadzę, bo kompletnie się na niczym skupić nie mogę!

Z tym ostatnim stwierdzeniem nie ryzykowałabym ,bo ustawi się kolejka do adopcji Bolusia i męża.Przypomnij sobie jak tu ciotki dopytywały się czy aby nie ma brata bliźniaka

[Miya2]

Dopiero teraz otworzył mi się obrazek z sówkami.
A co powiecie na to? Według mnie Miś jest bardziej sowi niż sama sowa.

Boluś i jego historia wspaniałe oczywiście ale oszalałam do imentu na punkcie Misia , ale całe szczęście mam już stadko więc szaleństwo mi się nie wymknie całe szczęście spod kontroli




prawda?

[Aniada]

Nieprawda.
Ale ja Cię bardzo lubię dzięki Twemu postowi. Każdy kto chwali Misiaczka ma u mnie chody

[Erin]

Cudny Misio, cudny

[Aniada]

Nie ma to jak z Dużym...

[izka53]

Rety, co robić, Duży pożera Bolusia... Robi mu "pierdzioszki" na brzuszku, podgryza go, zjada mu uszka i łapki, a ten mały dzięcioł nic a nic się nie boi Cieszy się całom otwartom pascom i próbuje Dużemu odgryźć nos. Potem jest kwik, gdy złapie całą opancerzoną łapką i trzyma!
Zaraz ich obu z domu wyprowadzę, bo kompletnie się na niczym skupić nie mogę!

Duży niech uważa, bo u nas podobne zabawy z Guciem skończyly się pilną wizytą u kotkinsa

[Miya2]

Przy mnie to koty byłyby całe łyse od głaskania i całowania

[Aniada]

Duży niech uważa, bo u nas podobne zabawy z Guciem skończyly się pilną wizytą u kotkinsa

Muszę go ostrzec, bo my do kotkinsa mamy daleko

Przy mnie to koty byłyby całe łyse od głaskania i całowania

U nas Jożo ma nad oczkiem, na czółku taki placek nieco wyliniały. Może to od ciumkania właśnie?? Bo zawsze jak się go bierze na ręce, to buziak akurat w tym miejscu wypada

Boluś na dobranoc,
Bo już księżyc świeci...

[kwinta]

Dobrej nocy dla całego Mirmiłowa

[mziel52]

Zupełny Burak się robi z Bolusia...
Tyle że moje ciężkie kocisko jest przylepione do kolan na stałe

[Aniada]

O rety, Miziel52, Ty wiesz, że cokolwiek tu nie napiszesz, to się sprawdza??
Burak jest rewelacyjny! I do Bolutka podobny.

Ale że gifa z Bolusiem zrobili, to nie wiedziałam! ( post kwinty)