Pysia bryka za TM ;( 18.08.12 - godzina 10:55.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 20, 2012 23:08 Re: Pysia ok 2czna w trakcie leczenia kk-Gdynia-foto2str

jee.....jak siostra Puszka:) głaski dla małej i trzymam kciuki:):) jakoś mam sentyment dla tych tygrysków oryginalnych:)
zapraszam bardzo serdecznie do nas:):)

viewtopic.php?f=1&t=146525&p=9289253#p9289253

kasia04051987

 
Posty: 444
Od: Śro sie 31, 2011 20:44

Post » Sob lip 21, 2012 8:14 Re: Pysia ok 2czna w trakcie leczenia kk-Gdynia-foto2str

To bylby nasz pierwszy taki kotek :). Teraz Mateusz chcę z mama by zostala :) ale na ten moment cienko to widze.


Już wcziraj sobie piwnice pozwiedzala, ale jak Mateusz ja zawolal na jedzenie zaraz przyszla. Niestety jeszcze musi 2 tyg w izolacji być. :/

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Sob lip 21, 2012 11:49 Re: Pysia ok 2czna w trakcie leczenia kk-Gdynia-foto2str

tak sie zastanawiam czy swojej gromadce nie zrobic testów na białaczke, żeby tfu tfu nic nie było. Mateusz mowi ze przesadzam, ale..

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Sob lip 21, 2012 12:28 Re: Pysia ok 2czna w trakcie leczenia kk-Gdynia-foto2str

Zrób, zrób. Nic nie szkodzi, za dużo nie kosztuje, a wiesz co w kocie siedzi :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob lip 21, 2012 20:36 Re: Pysia ok 2czna w trakcie leczenia kk-Gdynia-foto2str

niby nie - koszt za jedno 80 zł - a mamy niech policze....
5 szt kotów ;) to juz wychodzi piękna kwota ;)

Mlode dzis ucieklo z kartonika i siedziała na transporterku. Niestety w kocyk pisiu zrobila - duuuze pisiu, ale tez zrobila do "kuwetki" i mała kupke.

Dzis to ja jej herbata czarna przecierałam oczka i juz mnie tak nie lubi ;). A Mateusz to jej wielka miłosc :)

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Sob lip 21, 2012 20:47 Re: Pysia ok 2czna w trakcie leczenia kk-Gdynia-foto2str

Jak 5 szt to fakt koszty robią się o wiele większe, ale lepiej wiedzieć :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob lip 21, 2012 20:52 Re: Pysia ok 2czna w trakcie leczenia kk-Gdynia-foto2str

wczoraj mnie kobieta tym nastraszyła w poczeklani u Veta - nigdy ale to przenigdy nie myslam, że kot może mieć białaczke... ale tak to jest jak sie nie bywa na forach kocich ;). Bedzie tzreba zaoszczedzic i badac. Tylko czy np ta 12stoletnai też przebadac??

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Sob lip 21, 2012 20:59 Re: Pysia ok 2czna w trakcie leczenia kk-Gdynia-foto2str

Wystarczy że jeden kot ma wirusa i każdy od niego może się zarazić. Wg mnie jak testować to wszystkie.
Ważny też jest powód dla którego to robisz. Koty miały kontakt z innymi niepewnymi, albo z tymczasami, były lub są wychodzące,a może po prostu nie masz 100% że matki kotów były wolne od wirusa.

Ja nie wiem jak to było u mnie czy kubuś był zdrowy od małego czy już z wirusem, albo zaraził go tymczas, a może jego brat który do nas przyszedł rok temu. Bo brat kubusia, tofi pewnie przyszedł do mnie już z wirusem, żył ok 3-4 lat na dworze, a wetka mówiła mi że białaczki u nas dużo :(
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob lip 21, 2012 22:00 Re: Pysia ok 2czna w trakcie leczenia kk-Gdynia-foto2str

Psotka - moja pierwsza 12stka to przygarnieta od Pani ktorej kotka jeszcze zyje i ma 16 lat i broi.

Pchelka - wylapana z ogloszenia - mama rosyjska puscila się z dachowcem, wyszly bialo czarne ;)

Czarna i tof - znajdy uratowane, z tyfusu kociego.

No i nasza ostatnia Pysia.


Zadne teraz nie wyglada na chore, wszystkie dobrze się trzymaja (no procz Pysi - wiadomo akatar koci). Niestety jest walka by Tofa nie wypuszczac z domu - czyli mozemy se pogadac a ojciec Mateusza i tak robi po swojemu :/. Tak wiesz jakby byl gluchy.

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Nie lip 22, 2012 7:35 Re: Pysia ok 2czna w trakcie leczenia kk-Gdynia-foto2str

Znam takie beznadziejne przypadki do których nic nie dociera :|
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie lip 22, 2012 11:54 Re: Pysia ok 2czna w trakcie leczenia kk-Gdynia-foto2str

i to jest najgorsze, a we mnie to agresje rodzi ;|

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Nie lip 22, 2012 12:07 Re: Pysia ok 2czna w trakcie leczenia kk-Gdynia-foto2str

U mnie też mój ojciec nie rozumie po co wirbagenuje moje koty jego słowa "przecież są zdrowe" ... tyle razy mu mówiłam że są chore mają białaczkę, że ich choroba przebiega obecnie bezobjawowo...a on mi na to..."może ja też mam raka i o tym nie wiem i co"... brak słów, potem znowu "ile ten lek kosztuje"... i tu skłamałam że terapia 500zł... "co tyle pieniędzy ? mogłabyś mieć za to 10 kotów"

Ręce opadają :|
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie lip 22, 2012 12:20 Re: Pysia ok 2czna w trakcie leczenia kk-Gdynia-foto2str

mentalnosc ludzka mnie zadziwia. Nie daje na to pieniedzy wiec to nie jego sprawa, wiec o co chodzi..??
Akurat Mateusza tata nalezy do tych egoistów "tylko ja" i wrednych.

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Nie lip 22, 2012 12:34 Re: Pysia ok 2czna w trakcie leczenia kk-Gdynia-foto2str

olciak84 pisze:mentalnosc ludzka mnie zadziwia. Nie daje na to pieniedzy wiec to nie jego sprawa, wiec o co chodzi..??
Akurat Mateusza tata nalezy do tych egoistów "tylko ja" i wrednych.


Właśnie nie wiem o co chodzi, moje pieniądze moja sprawa, na co i ile wydaje. Może to ten fakt że na zwierzę, wg mojego ojca zwierze to zwierze nie te będzie inne...
jak ktoś nie ma to nie zrozumie, moje koty, moje dzieci :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie lip 22, 2012 14:28 Re: Pysia ok 2czna w trakcie leczenia kk-Gdynia-foto2str

Ze sprawozdań Mateusza - smiga juz po całym garażu - niestety kwarantanna nadal obowiązkowa :|

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, tomi16v i 84 gości