Wspomnienia...oddam kota z powodu alergii :)

[cytryna]

jaki ten Żwirunio malutki

[edytka312]

W porównaniu do Sofi i Bazyla to taki okruszek

[MaryLux]

[Falka]

Żwirek wygląda, jak taki troszkę obszerniejszy ogon Pięknie się razem prezentują

[Maupa]

dzień dobry
witam się po pierwszej wspólnej nocy z Bystrą. ona siedzi pod łóżkiem, to pewnie się nie wita. ale kotów jej wyraźnie brakuje - to podepniemy się do przyjaznego kociego wątku
są postępy: nie mam alergii na własnego kota, przestała się bać kocyka (pierwszy raz widziałam kota, który śmiertelnie wystraszył się kocyka...), je, pije normalnie.
nie ma postępów: mojemu TŻtowi dała się pomiziać, a mnie nie, bestia
oboziu, znowu mnie będą męczyć
quasimodo (Bystra wyraźnie chce się wyprostować, ale się nie mieści, więc zgina kark i robi sobie garba. tutaj tylko połowa jej możliwości )
tu mnie nie dosięgną, będę bezpieczna...

[cytryna]

ładniutka ta Bystra

i jak idzie budowa drapaka?

[edytka312]

Witam
Bystra jest przepiękna
Drapak zbudowany. Koty na nim szaleją Zdjęcia będą
Ale jest problem z Sofcią zastanawiam się czy ona u nas dobrze się czuje Może ona powinna być w domku bez zwierząt i dzieci. Jest u nas prawie 2 miesiące ale z kotami i psem się nie zaprzyjaźniła, tylko raz się zdarzyło,że spała obok Żwirka. Nie daje się nam głaskać, chyba że daję jej puszkę lub gotuję obiad, wtedy intensywnie przypomina o sobie miauczeniem. Do drapaka nie przychodzi bo jest w pokoju. Jak budowaliśmy go w kuchni, okupowała go non stop. Zdarza sie, że jak przechodzi koło nas to tak szybciutko na przykucniętych łapkach jakby chciała być niewidoczna. Sama już nie wiem co o tym myśleć

[cytryna]

niektóre koty mają charakter wybitnie indywidualny i nie integrują się z resztą stada ale też nie mają nic przeciwko innym zwierzętom "obok"
myślę że dwa miesiące to dość mało, może trzeba jej więcej czasu na przystosowanie się do zmian
obserwuj jej zachowanie i nie martw się na zapas

[edytka312]

Ja wiem,że 2 miesiące to dość krótko ale ona nawet nas ''nie trawi'' jak próbuje ją pogłaskać to zaraz się wycofuje. Wczoraj próbowałam ją uczesać i nie skończyło się to dla mnie szczęśliwie polała się krew a przecież czesać ją muszę bo się skołtuni .

[cytryna]

może dobrym pomysłem byłby kontakt ze zwierzęcym behawiorystą? chyba jest ktoś na forum
albo jakaś książka typu "jak się zaprzyjaźnić z oporną bestią"?

edit: znalazłam informacje, że na forum są behawioryści ryśka i Puchacz i na pewno jeszcze by się ktoś znalazł, może warto się skontaktować, może podsuną jakiś pomysł

[edytka312]

Dzięki, napiszę i zobaczymy co będzie z tą ''bestią''

[MaryLux]

witamy przedurlopowo

[edytka312]

Witam

witamy przedurlopowo

och jak dobrze

Bazyl i Żwirek od rana tak szaleli, że zastanawiam się czy na noc nie zamykać ich w łazience Nawet w sobotę nie dadzą się wyspać łobuzy

[MaryLux]

Witam

witamy przedurlopowo

och jak dobrze

Bazyl i Żwirek od rana tak szaleli, że zastanawiam się czy na noc nie zamykać ich w łazience Nawet w sobotę nie dadzą się wyspać łobuzy

Ciociu, nie rób tego, bo Ci koty zabierzemy!
I + K

[Maupa]

hej, my tu czekamy na obiecane zdjęcia i czekamy, i co?
dla równowagi zdjęcia w sumie te same co wcześniej, ale widać, że śpi się przyjemnie - już się tak nie denerwuje raz dwa trzy
(w roli włóczkowego przyjaciela - dzieło Thorkatt )

a poza tym dobre wieści: mamy postępy! przyjechała dzisiaj moja koleżanka, kociara od urodzenia, i nie miała takich oporów jak ja w kwestii aklimatyzacji zwierzaka. pomęczyła chwilę futro, włażąc do niego pod łóżko, i nagle się okazało, że Bystra to jednak niedomiziany i spragniony czułości kot, tylko wstydliwy... jak w nagrodę dostała kawałki kurczaka, to prawie się zamlaskała na śmierć ze szczęścia.

skoro Bystra, taki nieśmiały i wycofany kot, potrafi się przełamać, to znaczy, że Sofia też. trzymam kciuki, żebyś znalazła na nią sposób!