
U nas niestety mrówki to nie pojedyncze sztuki tylko całe mrowiska zakładane gdzieś pod podłogą

Najbardziej uciążliwe są w kuchni kiedy zaczynają łazić po szafkach i włazić do środka... Ja mam zawsze spore zapasy np kasz, mąki i cukru a one do tego ciągną.
No i nie wiem dlaczego zawsze opanowują kocie miski z wodą: kłębią się naokoło, włażą do środka i się topią

W tym roku miałam nadzieję że się nie zorientują że kuchnia jest przeniesiona do nowego wyremontowanego pomieszczenia - niestety, dotarcie zajęło mrówkom kilka dni

Pozbyłam się ich jak łaziły po podłodze i topiły w miskach z wodą - zanim dotarły do szafek. Na razie już drugi miesiąc jest spokój

Tyle mają pięknych okoliczności przyrody na zewnątrz że nie mam skrupułów pozbywać się ich z domu
