Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 16, 2012 11:01 Re: Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

Serniczek pisze:
Aniada pisze:Dziś zapowiada się wielki i ważny dzień - Boluś jedzie na drugie szczepienie. Na początku wytoczyłam sobie taką magiczną granicę: od momentu jego drugiego szczepienia zacznę być całkiem spokojna. Jednocześnie, tak się składa, że kończy nam się wąt.
A tymczasem, jak już wspominałam na fejsie: współczuję Wam nadejścia poniedziałku, drodzy rodacy. Właśnie sobie wstałam, kawusię piję, zaraz ogarnę nieco mieszkanie i zabieram się za lekturę świetnego thrillera. A jest mi o - tak błogo:

Obrazek

Aniada jak zywa :mrgreen: poznałam po miłym wyrazie.....


:mrgreen: :ryk: :ryk: :ryk:

I za szczepienie Bolusia :ok: :ok: :ok:

miltonia

 
Posty: 1181
Od: Wto maja 08, 2007 18:29
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 16, 2012 11:19 Re: Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

Trzymajcie mnie w pięciu!!! :twisted:
Serniku, JA SCHUDŁAM!!!

Serniczek pisze:no więc Bolus jest rasy nadkot sumatrzańsko-jeleniogórski :D odmiana pieknoucha :D


O to, to! Dokładnie tak. :mrgreen:

MB&Ofelia pisze:Ja też chcę siedzieć w domku przy kawusi!!! (tzn. przy ciapucino, bo zwykłej nie piję). I przy mojej nieznośnej anorektyczce!!! Na moim nowym narożniku!!! I doglądać pomidora i fasolki szparagowej na duuuużym balkonie!!!
A zamiast tego siedzę w pracy :placz:


Współczuwam wielce! Na pociechę dodam, że leje, więc ja akurat nie mam możliwości, by doglądać roślinek. I zimno jest, brrr... Czesia dziś rano na miłość wzięło i całym swym niebagatelnie dużym ciałkiem zaczął mnie grzać. Byłoby piknie, gdyby nie fakt, że znów czytałam do 4.30, a grubasek przytuptał o 6.00, gdy pozostawałam w fazie REM. Muszę go zaraz namówić na powtórzenie pieszczotek, chociaż pewnie się nie zgodzi. On toleruje takie miziajstwo tylko w porach dowolnie przez siebie samego wybranych.

MB&Ofelia pisze:Boluś ma uszka większe i ładniejsze od sumatrzańskiego wujaszka, bo przecież musi usłyszeć, że nakładają do misek! W zoo kotowatym podają żarełko pod nos, a taki malutki Boluś, jak chce się dopchać do miseczek przed starszymi kotami, to musi się spieszyć. A nuż mu zjedzą i zostanie o pustym brzusiu...

Boluteńku nasz malutki
rośnij duży, okrąglutki.
Boluś rośnie że aż strach
i Czesiowi zrobi bach!


Prawda? Jaka ta Matka Natura mądra jest! :D
Aniada
 

Post » Pon lip 16, 2012 12:11 Re: Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

Aniada pisze:Trzymajcie mnie w pięciu!!! :twisted:
Serniku, JA SCHUDŁAM!!!

toteż mówię Aniada ....no chyba ,że nie :?
schudła ,schudła i po co? na co? :twisted:
Serniczek
 

Post » Pon lip 16, 2012 14:59 Re: Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

Serniczek pisze:
Aniada pisze:Trzymajcie mnie w pięciu!!! :twisted:
Serniku, JA SCHUDŁAM!!!

toteż mówię Aniada ....no chyba ,że nie :?


Że niby po schudnięciu tak wyglądam?? A przed schudnięciem z kolei było tak?? :

Obrazek
Aniada
 

Post » Pon lip 16, 2012 16:30 Re: Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

uwielbiam Stephena Kinga, osobiście polecam "Dallas 63" nie mogłam się oderwać i czekam na recenzję "Misery" na blogu
a Bolunio jest KRÓLEM MIRMIŁOWA

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lip 16, 2012 16:31 Re: Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

8) Zagladam i pozdrawiam :kotek:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 16, 2012 22:15 Re: Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

Moje najukochańsze, duże, zaszczepione, tulące się i mruczące maleństwo...

Kocham Cię, mój dzielny Chłopczyku!

Obrazek

Obrazek
Aniada
 

Post » Pon lip 16, 2012 22:27 Re: Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

a to ci kawał kota :mrgreen:
no napatrzeć się nie mogę :1luvu:
"Mimo że zgubiłem się, mimo że zabrnąłem w mrok,
wymieszałem z błotem krew, ocaleję mimo to,
trzeba uprzytomnić sobie, że nawet kiedy wszystko straci sens,
znajdziesz przestrzeń, gdzie wielka wiara tłumi lęk"

cytryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 2793
Od: Pt paź 14, 2011 10:24
Lokalizacja: Ostróda

Post » Pon lip 16, 2012 22:33 Re: Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

Jakie mądre patrzałki, kochany, śliczny Bolutek! :love: :love:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon lip 16, 2012 23:08 Re: Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

Te niewinne łapięta są wprost stworzone do psocenia :wink:

Obrazek
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15263
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon lip 16, 2012 23:13 Re: Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

Do zjedzenia. Duża podgryza aż miło. A potem, po czasie, wyciumkawszy różowe palusiątka, przypomina sobie jakieś zabobonne wierzenia na temat toksoplazmozy, czy czegośtam... ;) ;)
Aniada
 

Post » Pon lip 16, 2012 23:38 Re: Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

Aniada przy takiej ilości kotów to pewnie już toksoplazmozę przerobiłaś :wink: . Z tego co pamiętam to jest groźne tylko dla kobiet w ciąży...

bonsai88

 
Posty: 282
Od: Czw kwi 26, 2012 20:11

Post » Pon lip 16, 2012 23:44 Re: Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

bonsai88 pisze:Aniada przy takiej ilości kotów to pewnie już toksoplazmozę przerobiłaś :wink:


Też mi się tak wydaje.
Aniada
 

Post » Wto lip 17, 2012 7:40 Re: Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

dawno nie odwiedzałam Bolusia , ale z niego piękność wyrosła, Anida dokonałaś cudu :kotek:

anka22

 
Posty: 508
Od: Wto wrz 09, 2008 11:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 17, 2012 8:34 Re: Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

Dziękuję Aniu.

Ufff, Bolutek bryka po szczepieniu aż się chałupa trzęsie. Wczoraj przez parę chwil pozostawał w nastroju refleksyjnym, co widać na jednym z powyższych zdjęć. Dziś już się "odwiesił" i lata jak szalony.

To co, Kochane Ciotki? Ja myślę, że można odetchnąć. :mrgreen: Wespół w zespół naprawilimy kotka ze śmietnika :mrgreen:
Dziękuję Wam za porady, ciepłe słowa, zaklinanie, olabogowanie, moc serdecznych myśli i za to, że dosłownie o każdej porze dnia i nocy byłyście ze mną. Mam nadzieję, że pozostaniecie w naszym starym-nowym wątku nt. wszystkich kotów.
Boluś rozpoczął wczoraj 11 tydzień życia, waży 1.20 kg i wiele wskazuje na to, że będziemy mieć z niego moc pociechy.


A tak było. Pamiętacie??

Obrazek

Teraz Duża idzie zrobić coś, na co nigdy nie ma kasy, choć koty mają to robione regularnie :twisted: Idzie mianowicie zadbać o - zgroza! - SWÓJ uśmiech i SWOJE zęby.
Ostatnio edytowano Wto lip 17, 2012 8:35 przez Aniada, łącznie edytowano 1 raz
Aniada
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Iza KaeR i 380 gości