Dziwne zachowanie Boculego - Boculi wraca

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 12, 2012 20:17 Re: Dziwne zachowanie Boculego - podejście drugie - proszę o

To, co opisujesz, może być związane np. z problemami z tarczycą (oznaczenie hormonów), może też mieć związek z tzw. małymi atakami padaczkowymi. Nie każdą chorobę można wykluczyć oznaczając podstawowe parametry krwi. Przy wielu schorzeniach obniża się próg reakcji, pojawiają się zachowania impulsywne czy np. większa lękliwość.
Możliwe, że jest zdrowy, jak najbardziej. Ale może nie być.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lip 13, 2012 6:00 Re: Dziwne zachowanie Boculego - podejście drugie - proszę o

Tylko u niego zachowanie impulsywne pojawiło się pierwszy raz i wywołane przez konkretny bodziec. Jeśli ma coś z tarczycą to musi to mieć od małego, bo pierwsze co zrobił jak nas zobaczył jako kociak to uciekł pod łóżko. I teraz ma tak samo w stosunku do obcych. Wezmę to co mówisz pod uwagę. Poobserwuje go jeszcze i zobaczę jak się będzie rozwijać sytuacja. Na badania dodatkowe zdecyduję się pewnie, ale raczej w sierpniu, bo teraz już finansowo ledwo przędę... Dzięki.
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1193
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Piła

Post » Pt lip 13, 2012 20:14 Re: Dziwne zachowanie Boculego - podejście drugie - proszę o

Od jakichs dwóch dni Boculi chętnie się do mnie przytula i mruczy. Zaczął też wskakiwać na kanapę, gdzie zawsze się kładł, ale w świetle ostatnich tygodni wolał sypiać na podłodze. Poza tym zauważyłam, że Anakin próbował wskoczyć obok niego na kanapę i się położyć (kiedyś normalnie sypiały przytulone). Jednak żeby za bardzo nie przyspieszać zdarzeń tym razem zaproponowałam Anakinowi inne miejsce do spania ;) Dwa zdjęcia:
1) Czyżby malutki przełom?
Obrazek
2)Boculi czujnie obserwuje...
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1193
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Piła

Post » Nie lip 15, 2012 11:01 Re: Dziwne zachowanie Boculego - podejście drugie - proszę o

Wczoraj wieczorem i dzisiaj rano jak nie patrzyłam Boculi przemknął się do pokoju gdzie był Anakin i oczywiście w ostatniej chwilki porwałam tego ostatniego na ręce, bo Boculi już startował z pazurami :roll: A było już kilka dni względnego spokoju.... Posiedzi sobie ze dwa dni sam w pokoju bez żadnego wychodzenia i zobaczymy co potem...
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1193
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Piła

Post » Nie lip 15, 2012 11:12 Re: Dziwne zachowanie Boculego - podejście drugie - proszę o

Podnoszę. Czy myślałaś o Failway lub kroplach Bacha?

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Nie lip 15, 2012 11:16 Re: Dziwne zachowanie Boculego - podejście drugie - proszę o

Feliway był zainstalowany miesiąc. Zero efektów. O kroplach Bacha myślałam, tylko chciałabym poczekać jeszcze trochę, może pojawią się jakieś efekty związane z kastracją. Boculi dostaje od piątku karmę RC Calm, zobaczymy jak na to zareaguje. W każdym razie sytuacja utrzymuje się póki co na tym samym poziomie z niewielkimi wahaniami w stronę dobrego lub gorszego. Zauważyłam, że relacje Boculi - Filcka są juz praktycznie unormowane, koty wskakują razem na kanapę, ocierają sie o siebie, Boculi nie łazi za nią. Teraz zgrzyta głównie na płaszczyźnie Boculi - Anakin. Anakin jest kotem dość upartym i nie umyka przed Boculim jak Filcka, tylko przyjmuje postawę "bojową".
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1193
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Piła

Post » Nie lip 15, 2012 12:13 Re: Dziwne zachowanie Boculego - podejście drugie - proszę o

Daj Boculemu czas:( A myślałaś nad kocim behiawiorystą?

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Nie lip 15, 2012 12:17 Re: Dziwne zachowanie Boculego - podejście drugie - proszę o

Myślałam. Nie wyobrażam sobie tylko jego wizyty u nas w domu. Jedyne co by mógł poobserwować to kanapa, za którą Boculi by się schował na jego/jej widok. Bo Boculi panicznie boi się obcych. Kiedy przychodzą do nas znajomi to Boculi czasami wychodzi po 2-3 godzinach ze strachem popatrzeć, co się dzieje. Jego przyzwyczajenie się do ludzi trwa 2-3 dni. Wtedy powraca do swoich "naturalnych" zachowań. Nie bardzo widzę zatem trzymanie behawiorysty tak długi czas :( Oczywiście, że dam Boculemu czas. Moje koty są dla mnie jak dzieci. Najgorszy scenariusz zakłada powrót Boculego do domu, w którym się wychował, czyli do domu moich rodziców. Miałby tam dobrze, choć pewnie byłby trochę samotny, bo tata całymi dniami dyżuruje. Takie rozwiązanie jest jak mówię ostatecznością i byłoby dla mnie osobistą porażką, bo zaistniała sytuacja jest niejako moja winą..
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1193
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Piła

Post » Pon lip 16, 2012 19:01 Re: Dziwne zachowanie Boculego - podejście drugie - proszę o

Właśnie wypuściłam Boculego, zachowywał się w miarę przyzwoicie. Wącha się z Anakinem i co ja widzę? Anakin z łapami do niego 8O na szczęście tak mniej inwazyjnie. Boculi się wycofał, nie podjął walki, nie wył. Pogłaskałam go i się uspokoił. Teraz się z Anakinem rolami pozamieniał? :( Mamma mia, czy to się kiedyś skończy...
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1193
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Piła

Post » Pon lip 16, 2012 19:12 Re: Dziwne zachowanie Boculego - podejście drugie - proszę o

neron pisze:Feliway był zainstalowany miesiąc. Zero efektów. O kroplach Bacha myślałam, tylko chciałabym poczekać jeszcze trochę, może pojawią się jakieś efekty związane z kastracją. Boculi dostaje od piątku karmę RC Calm, zobaczymy jak na to zareaguje. W każdym razie sytuacja utrzymuje się póki co na tym samym poziomie z niewielkimi wahaniami w stronę dobrego lub gorszego. Zauważyłam, że relacje Boculi - Filcka są juz praktycznie unormowane, koty wskakują razem na kanapę, ocierają sie o siebie, Boculi nie łazi za nią. Teraz zgrzyta głównie na płaszczyźnie Boculi - Anakin. Anakin jest kotem dość upartym i nie umyka przed Boculim jak Filcka, tylko przyjmuje postawę "bojową".

Na efekty po stosowaniu tej karmy tzreba bedzie zaczekać dłużej ,o ile w ogóle zadziała :wink: Też mam za sobą - mam nadzieję,że za sobą - ciężkie dokocenie,można poczytać mój wątek :arrow: viewtopic.php?f=1&t=140390&hilit=Migda%C5%82 , możesz wypróbować : Krople Bacha - ja zamawiałam u naszej forumowej ryśki.
Stresnal
KalmAid

...ale na efekty trzeba poczekać ,nie będzie poprawy z dnia na dzień,chociaż sytuacja u Ciebie wygląda b.dobrze,rokowania są optymistyczne :D :wink:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 16, 2012 19:30 Re: Dziwne zachowanie Boculego - podejście drugie - proszę o

A mi się wydaje jakby to był koniec świata :( Ni nic, muszę czekać...
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1193
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Piła

Post » Pon lip 16, 2012 19:43 Re: Dziwne zachowanie Boculego - podejście drugie - proszę o

neron pisze:A mi się wydaje jakby to był koniec świata :( Ni nic, muszę czekać...

Doskonale Cię rozumiem.Cierpliwości :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 16, 2012 20:52 Re: Dziwne zachowanie Boculego - podejście drugie - proszę o

Przeczytałam sobie twój wątek od dechy do dechy. Jakby moje zaczęły jeszcze robić poza kuweta to bym się chyba załamała.. Co prawda Boculemu się zdarza ostatnio nie trafić kupalem do kuwety (teraz ma odkrytą w osobnym pokoju) ale na szczęście jego nie należą do zjadliwych. Wydaje mi się, że poprawę przyspieszyłby fakt, gdyby Tymczasik znalazł domek. Biedak teraz ciągle siedzi w łazience, bo jak Anakin go tylko widzi to tłucze ogonem ze złości, a jak się złości, to zaczepia Boculego i się nakręca wszystko w kółko... Jeśli zdecyduję się na krople Bacha to chyba dla Boculego i Anakina, bo on teraz też podenerwowany. Póki co jestem tak spłukana, że chyba do końca miesiąca będę jeść płatki kukurydziane :lol:
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1193
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Piła

Post » Pon lip 16, 2012 21:14 Re: Dziwne zachowanie Boculego - podejście drugie - proszę o

neron pisze:Przeczytałam sobie twój wątek od dechy do dechy. Jakby moje zaczęły jeszcze robić poza kuweta to bym się chyba załamała.. Co prawda Boculemu się zdarza ostatnio nie trafić kupalem do kuwety (teraz ma odkrytą w osobnym pokoju) ale na szczęście jego nie należą do zjadliwych. Wydaje mi się, że poprawę przyspieszyłby fakt, gdyby Tymczasik znalazł domek. Biedak teraz ciągle siedzi w łazience, bo jak Anakin go tylko widzi to tłucze ogonem ze złości, a jak się złości, to zaczepia Boculego i się nakręca wszystko w kółko... Jeśli zdecyduję się na krople Bacha to chyba dla Boculego i Anakina, bo on teraz też podenerwowany. Póki co jestem tak spłukana, że chyba do końca miesiąca będę jeść płatki kukurydziane :lol:

Przeszukaj szuflady 8) może znajdziesz parę niepotrzebnych przedmiotów i wystaw je na bazarku,np.książki ,płyty,biżuteria
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 16, 2012 21:36 Re: Dziwne zachowanie Boculego - podejście drugie - proszę o

Jeśli Boculi siedzi ciągle w domu a pozostałe koty z jego otoczenia wychodzą z domu to może być też winą tego. Jeśli kot wyjdzie na dwór to rzecz jasna pachnie inaczej niż zwykle. Spróbuj ich na jakiś czas odizolować od siebie . a później zaobserwuj czy pojawiły się zmiany.

wounded_girl_x3

 
Posty: 2
Od: Pon lip 16, 2012 21:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, Blue, Google [Bot] i 97 gości