Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Cammi pisze:i zaczynamy od początku
Marszałek znów w Rawiczu
znalazł się dom
wydawało, że fajny dom
aż w Toruniu
kota wykastrowanego, zaszczepionego z dostawą do domu dostał
po pół roku kot się:
a) znudził - najmłodsze dziecko dostało zabawkę na święta - zabawka urosła - nuda - został obowiązek
b) Marszałek od początku sika i sra byle gdzie - ale przez pół roku ani słowa o kłopotach, ani słowa
c) Marszałek pojechał raz w podróż autobusem, 2h, no i nasrał do transportera i był kłopot bo śmierdziało
d) wcale nie chodzi o to, że są wakacje
to o co chodzi?
pierwsza noc
Marszał rzucil sie na jeszenie, jest strasznie dluugi i chudy
nie znam się na rocznych kotach
może to normalne
ale mnie wygląda jak by był niedożywiony i głodny
może nie dostawał dobrej karmy jak na malucha i nie dorósł?
mała główka, chuda szyja
neron pisze:Jako osoba wielce złośliwa zadzwoniłabym do tych ludzi i zapytała, jakim cudem kot cudownie nauczył się załatwiac u mnie do kuwety. I życzyłabym "miłego" wyjazdu....
becia_73 pisze:Zainteresował mnie ten wątek, gdyż byłam na wizycie przedadopcyjnej wraz z justyną p .
Z tego co wiem, Justyna podzieliła się naszymi obserwacjami odnośnie tego domu.
Pani była b.miła i sympatyczna i zdawało się,że dociera do niej to co mówimy o karmieniu i wogóle.
Jednak to że karmiła swojego kota karmą z tesco to nie była tajemnica i to też przekazałyśmy -jak również inne "drobne" uwagi .Być może były one zbyt słabo wyeksponowane ...choć myślę,że powinny wzbudzić obawy.
Niestety teraz już musztarda po obiedzie bo kot wrócił -choć to i tak dobrze, bo mógł np wylądować w lesie lub się "zgubić"...
No szkoda.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 5 gości