*S.O.- dzieci i młodzież. Potrzebne DT/DS! Potrzebna pomoc!*

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lip 11, 2012 14:04 Re: *Schr. Opole - dzieci i młodzież. Prosimy o pomoc, o dom

Proszę bardzo :)

Poprawiony bannerek autorstwa Hani (-Buffy-)

Kod: Zaznacz cały
[url=http://goo.gl/8JQUG][img]http://tiny.pl/hdxrg[/img][/url]


Obrazek



i dwa autorstwa amyszki:

Kod: Zaznacz cały
[url=http://goo.gl/8JQUG][IMG]http://i.imgur.com/7M6SF.gif[/IMG][/url]


Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://goo.gl/8JQUG][img]http://i.imgur.com/Kj7hO.gif[/img][/url]


Obrazek
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lip 11, 2012 16:06 Re: *Schr. Opole - dzieci i młodzież. Prosimy o pomoc, o dom

Trzymam kciuki żeby i w tym roku się udało! Cieszę się z powodu Macia i to bardzo :D W tak parszywy dzień usłyszeć taką nowinę, to naprawdę podnosi na duchu. Maluszków bardzo szkoda... A co do zainteresowania, to codziennie oglądam czy są jakieś nowe wiadomości na wątku i czekam. Czasem pojawia się uśmiech, a czasem jest bardzo przykro.

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Czw lip 12, 2012 7:38 Re: *Schr. Opole - dzieci i młodzież. Prosimy o pomoc, o dom

Oby się to cholerne dziadostwo nie rozpanoszyło. :oops:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lip 13, 2012 10:38 Re: *Schr. Opole - dzieci i młodzież. Prosimy o pomoc, o dom

Boo pisze:W schronisku jest podejrzenie, bardzo duże niestety, pp :( Dzisiaj rano koleżance z forum, przebywającej na wakacjach w Turawie, do domku podrzucono ok. 3-miesięczną tricolorokę :( Nie może trafić do schronu. Bardzo, niesamowicie bardzo i pilnie potrzebujemy tymczasu! Pomocy!


Oby skonczylo sie na podejrzeniu :ok:
Co slychac w "Maluszkowie" :?: :1luvu:
Dzieki za banerki - teraz sie udalo :ok:
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Pt lip 13, 2012 10:51 Re: *Schr. Opole - dzieci i młodzież. Prosimy o pomoc, o dom

Kociąt przybywa, każdego dnia :( Już część pomieszkuje w psich domkach by nie trafiać do kocich pomieszczeń, które miały styczność z wirusem. Każdego dnia te pomieszczenia są dezynfekowane ale chcemy przynajmniej pełne 14 dni od zejścia maluchów odczekać by mieć jako-taką pewność, że panleukopenia się nie rozprzestrzeniła.

Ja już dostałam zadanie na jutro - sprzątanie szpitalika w którym jest nowa mama z malusimi maluszkami (niestety w szpitaliku przebywały też kociaki z pp :( kiedy jeszcze nie wiedzieliśmy o chorobie :( ). A na koniec odkażanie izolatki. Mam już wiaderko Virkonu na tę okoliczność :)

Naprawdę następne 14 dni będzie bardzo, bardzo ważne i decydujące. Większość naszych kociaków i kotów jest szczepiona, więc powinna dać radę ale najgorzej jest z tymi maciupkami z mamą w szpitaliku i nowymi, niczym nie chronionymi, które wciąż do nas są przywożone...
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lip 14, 2012 19:23 Re: *Schr. Opole - dzieci i młodzież. Prosimy o pomoc, o dom

To był ciężki dzień...
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lip 14, 2012 22:03 Re: *Schr. Opole - dzieci i młodzież. Prosimy o pomoc, o dom

Domyślamy się. :( Gorąco pozdrawiamy. :oops:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lip 15, 2012 15:19 Re: *Schr. Opole - dzieci i młodzież. Prosimy o pomoc, o dom

Zagladamy do maluszkowa :ok: :1luvu:
Pozdrawiamy :1luvu:
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Nie lip 15, 2012 15:58 Re: *Schr. Opole - dzieci i młodzież. Prosimy o pomoc, o dom

Mam trochę do napisania. Niestety od wczoraj nie opuszcza mnie moja stała przyjaciółka - migrena :? Na razie, na szybko napiszę, że nie zrobiłam wczoraj nawet pół zdjęcia, nie było o tym mowy. Nie udało mi się też ani spisać kto poszedł do domu, kto przyszedł ani kto nas opuścił na zawsze. Większość czasu spędziłam sprzątając w szpitaliku u dzikiej mamy z czwórką słodkich klusków :) Niestety miałam też bliskie spotkanie z mamusią :? rękę wciąż mam spuchniętą a siła uderzenia i ostrość pazurów była taka, że kotka przebiła się przez paznokieć do ciała i mam teraz dziurkę i w paznokciu i w ciele pod nim (dawno nie czułam takiego bólu, którego na początku nie umiałam nawet umiejscowić, bo zanim krew wyciekła spod paznokcia to nie umiałam znaleźć źródła tak wściekłego bólu). Stwierdziłam, że dam mamusi na imię Furia, no może Furcia w zdrobnieniu ;) Ponieważ znalazłam na podłodze żółte coś, coś, co mogło być wymiotami lub podejrzanym kupalem, podjęłyśmy z dziewczynami decyzję o podaniu leków. Dałam maluchom pastę z probotykiem, nifuroxazyd. Niestety musiałam też kłujnąć po dwa razy każdego - maluszki dostały po kreseczce betamoxu i lydium. I przyznam, że w sumie żaden klusek nawet nie pisną :) Jednak im większy kot tym więcej robi paniki przy zastrzyku ;) Mam wielką nadzieję, że kluski przeżyją, że nie dopadnie ich pp. Że dziewczyny na czas zdążyły wszystko wydezynfekować i wirus się nie rozprzestrzenił, nie zaraził żadnego z naszych malców. Jak już posprzątałam szpitalik poszłam do izolatki, którą miałam powycierać i spsikać virkonem. Ale izolatka okazała się być zamieszkana przed dwa słodkie bobaski, dzięki którym to, dowiedziałam się co to znaczy być zasranym po kolana... Ale to już temat na po-migrenie. A ha, dodam, że były to psie bobaski więc obsranie nie było w temacie pp. Wyszłam ze schronu po południu zmachana jak koń po orce...

Przez te parę godzin bardzo związałam się kluseczkami Furci, bardzo, bardzo chcę by im się udało...

A ha, skończyły się puszki w schronie :( Ja wczoraj kupiłam trochę Winstonów tak doraźnie ale to starczy może na 2-3 dni. Po tych zakupach i po zakupie 5kg Virkonu za 300zł OKK zaczyna bardzo chudnąć, jeśli ktoś mógłby nas jakkolwiek wesprzeć byłoby super! Gdyby ktoś z opolan miał w ciągu dnia, w tygodniu, czas i auto, trzeba by było podskoczyć do hurtowni Agra na Obrońców Stalingradu i kupić trochę puszek Butchersa. Hurtownia jest czynna od 6.00 do 16.00. Może ktoś dałby radę?
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lip 15, 2012 21:32 Re: *Schr. Opole - dzieci i młodzież. Prosimy o pomoc, o dom

My się zgłaszamy. Marcin zaczyna o 8.00 pracę, więc odpowiada nam pora stricte ranna. Ja wolę sama z Tomkiem nie jeździć.

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lip 17, 2012 20:09 Re: *Schr. Opole - dzieci i młodzież. Prosimy o pomoc, o dom

melduje się po urlopie trzymam kciuki za wszystkie maluchy i straszaki aby sie udało. Tym którym się nie udało światelko na drogę tam już nic nie boli. Oby się dziadostwo nie rozpanoszyło. mam kilka fantów na bazarek tylko nie wiem kiedy to ogarnę dopiero dzisiaj wróciliśmy a za tydzień mamy wesele 260km od Opola...
A z Maciowego domku bardzo się cieszę :ryk:
Obrazek

http://www.kociarnia.opole.pl
Bazylku,Roberciku[*]Pamiętamy

daga80

 
Posty: 2209
Od: Pon paź 05, 2009 19:21
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lip 18, 2012 7:28 Re: *Schr. Opole - dzieci i młodzież. Prosimy o pomoc, o dom

sygitka21 pisze:My się zgłaszamy. Marcin zaczyna o 8.00 pracę, więc odpowiada nam pora stricte ranna. Ja wolę sama z Tomkiem nie jeździć.


Super! Dzięki Kasiu. Póki co, akcja na moment wstrzymana, Magda z FFP podjedzie do Agry i kupi kotom puszki :) Za co ogromnie dziękujemy! Ale trzymam Was w pogotowiu.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lip 18, 2012 8:10 Re: *Schr. Opole - dzieci i młodzież. Prosimy o pomoc, o dom

Jesteśmy gotowi w razie potrzeby. :ok:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lip 18, 2012 16:00 Re: *Schr. Opole - dzieci i młodzież. Prosimy o pomoc, o dom

jakby co my też do przyszłego piątku jesteśmy na miejscu
Obrazek

http://www.kociarnia.opole.pl
Bazylku,Roberciku[*]Pamiętamy

daga80

 
Posty: 2209
Od: Pon paź 05, 2009 19:21
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lip 23, 2012 20:07 Re: *Schr. Opole - dzieci i młodzież. Prosimy o pomoc, o dom

"Od weekendu do dziś" - 10 kociąt. Właśnie dzwoniła Gosia ze schroniska, bardzo pilnie proszą o żwirek dla kociaków... ehhh
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 265 gości