Frida po nawadnianiu, witaminach i drugiej porcji zylexisu dzisaj troszeczke doszła do siebie.
Sama zaczęła jeść, dostała dużą porcję convalesc. i baaaardzo jej smakowało, później nawet sama zjadła trochę karmy.
Jest duża poprawa, nie ten sam kot
Kolejna dawka zylexisu za tydzień, antybiotyk jeszcze do soboty.
Najważniejsze, że wrócił jej apetyt i sama odwiedza miseczkę.
Mała Kika dziś już całkiem dobrze się czuła, rozrabia, jak tylko mały kociak potrafi.
Chyba będzie dobrze. Jeszcze tylko skontrolujemy nerki pannie, żeby wiedzieć, co się tam dzieje, bo ten stan zapalny w pysiu może myć tez spowodowany nerkami.