Temu kotkowi to juz nie pomoże, ale może jakiemuś w przyszłości....
Wynalazki tego typu:
Zakocona pisze: mieszankę krowiego mleka, oleju, żółtka i glukozy
można podac kociemu noworodkowi, jesli chce się go zabić....
Zakocona, nie wiem, czy Cię pociesze, ale ten kotek raczej nie miał szans na przezycie.
Kocięta, rodzą się tak nierozwinięte najczęściej z powodu jakiejś infekcji wewnątrzmacicznej i raczej na to stawiam.
Jesli to faktycznie były wcześniaki, to śmiertelnośc kocich wcześniaków (czyli urodzonych przed 60d.c) jest w zasadzie 100%, nie znam przypadku, żeby taki kociak przezył.