POMOCY - wcześniak

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 21, 2005 12:58

:cry:

@sica

 
Posty: 817
Od: Śro lip 07, 2004 12:12
Lokalizacja: Kraków, stara Nowa-Huta

Post » Wto cze 21, 2005 13:17

:cry:
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 21, 2005 22:07

Dziekuje za rady, gdy żył i za słowa otuchy po jego smierci. :cry:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto cze 21, 2005 22:15

Danka, strasznie mi przykro :cry: :cry: teraz przeczytałam..
Myślałam, że się uda :(
Był bardzo dzielny. Ty też.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro cze 22, 2005 10:26

Zakocona, bardzo Ci wspolczuje, biedne malenstwo... :cry:
Widocznie nie byl jeszcze gotowy do samodzielnego zycia...
Podobne nieszczescie spotkalo mnie przy wychowywaniu miotu noworodkow bez mamy - jeden malenki wygladal na niedonoszonego, byl znacznie mniejszy od rodzenstwa, futerka prawie nie mial i przypominal bardziej szczurka, niz kociaczka. Chcial zyc, ssal ladnie, ale pojawil sie nagle ciemny mocz i nie doczekal do rana.. :cry:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Wto lip 10, 2012 8:35 Re: POMOCY - wcześniak

Mam podobny problem moja kotka urodzila wczoraj 3 koty 2 żywe i 1 nieżywy, sa to wcześniaki. Kotka nie przyznaje ich do siebie. :( Próbował małe przystawić do niej lecz ona odrzucała je. Mam w domu jeszcze inną kotke Lorene która ma troche starsze kotki . Lorenę próbowałam przyłożyc do tych malutkich lecz ona przez chwile pobyła z nimi, umyła je i poszła. Kotka która urodziła zajmuje sie tymi starszymi kotami a mniejszymi nie.

Prosze o jakies dobre rady.

pelargonnia

 
Posty: 5
Od: Wto lip 10, 2012 8:18

Post » Wto lip 10, 2012 9:11 Re: POMOCY - wcześniak

Temu kotkowi to juz nie pomoże, ale może jakiemuś w przyszłości....
Wynalazki tego typu:
Zakocona pisze: mieszankę krowiego mleka, oleju, żółtka i glukozy

można podac kociemu noworodkowi, jesli chce się go zabić....


Zakocona, nie wiem, czy Cię pociesze, ale ten kotek raczej nie miał szans na przezycie.
Kocięta, rodzą się tak nierozwinięte najczęściej z powodu jakiejś infekcji wewnątrzmacicznej i raczej na to stawiam.
Jesli to faktycznie były wcześniaki, to śmiertelnośc kocich wcześniaków (czyli urodzonych przed 60d.c) jest w zasadzie 100%, nie znam przypadku, żeby taki kociak przezył.
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 79 gości