Klakier, Bajka i... Dyzio w poszukiwaniu ds

Bazyliszkowa pisze:
MaryLux pisze:Naprawdę? Dlaczego?

Bo było strrrrasznie głośno, aż uszy bolały.
Klakier

Żaden z moich koteczków się nie boi burzy,
ale Maks to do mysiej dziury usiłuje się schować...

A chociaż chłodniej po burzy ??

kristinbb pisze:A chociaż chłodniej po burzy ??

Nie

Mam nadzieję, że jednak jest lepiej...
Koty nadal 'aktywne'? :wink:

Tak, "aktywne inaczej" :mrgreen:

żem dziś palce od stóp przeciągał. Killer łorkałt normalnie
Morf

U nas wczoraj tak walnęło, że kotki wszystkie jak jeden mąż siedziały w przedpokoju i zaglądały w którym oknie błyska.
Dobrze, że trochę się ochłodziło, kotkom było bardzo ciepło.
Działkowa krówka szukała cienia i nawet jeść nie chciała tylko pić.

Pozdrawiamy Dużych i futrzastych :1luvu:

Klakierku, my się też boimy. Jak ostatnio walnęło, to się rozbiegłyśmy ze strachu na wszystkie strony świata.

Wkleję moje wołanie o pomoc z wątku Dyzia:

Bazyliszkowa pisze:Co za kot z tego Dyzia! W nocy śpi przytulony do mnie, jakby mi i bez tego nie było gorąco, je wszystko i dużo, przez co naraża mnie na koszty, prześmiesznie bawi się zabawkami, biegając z nimi w pyszczku, przez co mnie rozprasza i przeszkadza w pracy i jeszcze chce, żeby go miziać, co jak wiadomo jest zwykłą stratą czasu.
Proszę, niech ktoś go wreszcie ode mnie weźmie!!!!!!!!!!!!

Dyziek kot nienormalny

Zapraszam na wierszyk
Inka

Mogłaby chociaż o 5 st. C obniżyć się temperatura :roll:

U nas w nocy było chłodniej. Duża mówi, że trochę zmarzła. No znów marudzi. To za gorąco, to za zimno. No ale ważne, że jeść daje. Chociaż dziś się trochę spóźniła ze śniadaniem. Strasznie jej trzeba pilnować, bo inaczej to by nas zagłodziła.
Klakier

ta duża to sama nie wie czego chce ciepło źle ,chłodniej też źle ,oj Klakier weź ją w obroty bo ci się całkiem z manieruje i jeszcze sami będziecie szamanko robić :mrgreen:

mi teraz zdecydowanie lepiej ,jeszcze z -5 stopni i będzie znośnie :wink:

Mnie dziś też trochę lepiej, bo odrobinę chłodniej.
Ale najgorsze dopiero przyjdzie, jak słońce zacznie świecić prosto w okna, czyli mniej więcej za godzinę.

Bazyliszkowa pisze:Mnie dziś też trochę lepiej, bo odrobinę chłodniej.
Ale najgorsze dopiero przyjdzie, jak słońce zacznie świecić prosto w okna, czyli mniej więcej za godzinę.

słońce za chmurami przynajmniej na Ochocie

Klakier, Bajka i... Dyzio w poszukiwaniu ds

Kto przegląda forum