Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ASK@ pisze:By nie być gołosłowną podrzucam wątek Mikitki
Pierwsze ileś tam stron to jej poszukiwania
viewtopic.php?f=1&t=103928&hilit=+Mikitka
Daria, wszystko można jak się chce. Dosłownie wszystko.
issey32 pisze:ASK@ pisze:By nie być gołosłowną podrzucam wątek Mikitki
Pierwsze ileś tam stron to jej poszukiwania
viewtopic.php?f=1&t=103928&hilit=+Mikitka
Daria, wszystko można jak się chce. Dosłownie wszystko.
Czytałam historię Mikitki, jak również historię z Łodzi. Obie niesamowite, takie nierealne..., że czasem ciary szły po plecach. Obie zakończone sukcesem, ale tam zostało poruszone niebo i ziemia i siły nadprzyrodzone... Ogromny podziw dla takich działań.
Oby koteczka z tego wątku miała tyle samo szczęścia...
dana2509 pisze:Napisałam do forumowej Jek .Jest z Olsztyna.
Poprosiłam, aby zajrzała na wątek Wenus. Może będzie mogła jakoś pomóc.
Może ma znajomych którzy by pomogli. Na miejscu łatwiej jest coś zrobić, zorganizować.
ASK@ pisze:issey32 pisze:ASK@ pisze:By nie być gołosłowną podrzucam wątek Mikitki
Pierwsze ileś tam stron to jej poszukiwania
viewtopic.php?f=1&t=103928&hilit=+Mikitka
Daria, wszystko można jak się chce. Dosłownie wszystko.
Czytałam historię Mikitki, jak również historię z Łodzi. Obie niesamowite, takie nierealne..., że czasem ciary szły po plecach. Obie zakończone sukcesem, ale tam zostało poruszone niebo i ziemia i siły nadprzyrodzone... Ogromny podziw dla takich działań.
Oby koteczka z tego wątku miała tyle samo szczęścia...
Szczęście kota zaginionego zależy od ludzkich działań.A tutaj ich zabrakło. Nawet minimum, takie zwykłe przyzwoite nie zostało zrobione.Kota zal.
Ja również znam obie historie bardzo dobrze.W poszukiwaniu Mikitki uczestniczyłam jako telefon kontaktowy w ogłoszeniach również.Łódzka sprawa nie zakończyła się tak dobrze choć ustalono wielkim wysiłkiem co z kocikami się stało. Kocia mama, fundacja skazała je na śmierć.
Jek pisze:Wątek doczytałam. Przykro mi bardzo. Jestem teraz bardzo mało mobilna - 3 tyg. temu miałam wypadek. Ode mnie to jakieś 7-10 km. Ale będe mieć na uwadze.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Levika i 459 gości