Olsztyn.Zaginął kot.Karmiciele poszukiwani!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 08, 2012 19:15 Re: Olsztyn.Zaginął kot.Karmiciele poszukiwani!

TZ bedzie we wtorek po południu dopiero bo go nie ma teraz, ale to może być za późno już.

darialekarzyk

 
Posty: 322
Od: Pt paź 28, 2011 18:37

Post » Nie lip 08, 2012 19:18 Re: Olsztyn.Zaginął kot.Karmiciele poszukiwani!

w całym wielkim Olsztynie nie ma nikogo kto by dla dobra koteczki podszedł tam dzisiaj
a nie w jakiejś odległej przyszłości :evil:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 08, 2012 19:26 Re: Olsztyn.Zaginął kot.Karmiciele poszukiwani!

Może ktoś tam jest?
Moze się odezwie...

Dla dobra koteczki...
Jeśli ktoś może, proszę :oops:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie lip 08, 2012 19:32 Re: Olsztyn.Zaginął kot.Karmiciele poszukiwani!

puszatek pisze:w całym wielkim Olsztynie nie ma nikogo kto by dla dobra koteczki podszedł tam dzisiaj
a nie w jakiejś odległej przyszłości :evil:

Czy w ogóle przejmuje się ktoś małą ? Pytanie skierowane jest do jej duzej i DT??? Ludzie, co z wami? Nie macie znajomych, przyjaciół, kogoś kogo można poprosić o pomoc? Są sygnały o kocie i nikt nie idzie?Czy życie kota ma dla was jakąś wartość?Tyle dni, tyle godzin kotka jest na tzw wolności i wypinacie sie na nią. Nawet ogłoszeń nie ma komu wywiesić?Mimo,ze są i w każdej chwili nowa partia zostanie dosłana. Nawet nie ma komu przejść by poszukać? Nie wierzę w gadki,ze duża Wenus nie ma czasu.Szukałam kota.Pisałam to ale raz jeszcze napiszę.Szukałam kota!Kota na którym mi zależało i którego życie leżało mi na sercu. Jak się chce to można wszystko zorganizować.Jak się chce!
Nic mnie nie obchodzi,że duza Wenus może czuć się osaczona.Duża Wenus je ile chce, śpi ile chce, jest bezpieczna i zaopiekowana.Ma posłanko, rodzinę i picia ile zechce. Nie musi walczyć o przetrwanie, łyk strawy czy wody...Duża Wenus jest zdrowa a Wenus jest chora.To ona jest za nia odpowiedzialna.To mała jest w beznadziejnej sytuacji a nie duża .
Dziewczyno, ogarnij się.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lip 08, 2012 19:38 Re: Olsztyn.Zaginął kot.Karmiciele poszukiwani!

Asiu-zgadzam się z kazdym Twoim słowem!!!!!!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lip 08, 2012 19:40 Re: Olsztyn.Zaginął kot.Karmiciele poszukiwani!

Obie się ogarnijcie. I DS i DT!!!
Po prostu mnie jest wstyd za to co się dzieje.Po co było ją ratować skoro teraz świadomie skazujecie ją na śmierć.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lip 08, 2012 19:56 Re: Olsztyn.Zaginął kot.Karmiciele poszukiwani!

Dziewczyny mnie i TZ nie ma w Ol nie mamy jak pójść i jej poszukać, a ludzi których znam w więkzości wyjechali, a ja nie mam jak przyjechać z miejsca odległego o 500km, bo nie jestem tam na wakacjach. I co do postów wyżej to dla mnie życie kota ma wartość bo jakby nie miało to bym nie brała poprzednich kotów, i nie pozmieniała tak sytuacji , żeby Feliks został u mnie a nie trafił z powrotem do schronu, więc nie podobają mi się ataki w moją stronę bo ja nie mam jak teraz pomoc, a takie ataki tylko mnie zniechęcają do jakiejkolwiek pomocy dla pozostałych kotów, które bym mogła zabrać jak wrócę i Feliks pojedzie.

darialekarzyk

 
Posty: 322
Od: Pt paź 28, 2011 18:37

Post » Nie lip 08, 2012 20:20 Re: Olsztyn.Zaginął kot.Karmiciele poszukiwani!

Joanna podaj mi tel. na w do tej pani zadzwonię do niej i spróbuję się umówić najwyżej ja jutro pojadę do Olsztyna jak będę się w miarę czuła.Nie ma wyjścia trzeba coś zrobić.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie lip 08, 2012 20:41 Re: Olsztyn.Zaginął kot.Karmiciele poszukiwani!

Rozmawiałam z tą panią niestety ta pani też wyjechała i nie ma jej w Olsztynie a kotki dokarmia jej sąsiadka.Poprosiłam by podała mi numer tej sąsiadki to jutro się skontaktuje z nią jeżeli kotka bedzie podobna do Wenus spróbuje podjechać .Pani nie jest pewna ,przyszły dwie kotki jedna większa druga drobniejsza,oby któraś była Wenus. :ok: :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie lip 08, 2012 20:45 Re: Olsztyn.Zaginął kot.Karmiciele poszukiwani!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lip 08, 2012 20:46 Re: Olsztyn.Zaginął kot.Karmiciele poszukiwani!

darialekarzyk pisze:Dziewczyny mnie i TZ nie ma w Ol nie mamy jak pójść i jej poszukać, a ludzi których znam w więkzości wyjechali, a ja nie mam jak przyjechać z miejsca odległego o 500km, bo nie jestem tam na wakacjach. I co do postów wyżej to dla mnie życie kota ma wartość bo jakby nie miało to bym nie brała poprzednich kotów, i nie pozmieniała tak sytuacji , żeby Feliks został u mnie a nie trafił z powrotem do schronu, więc nie podobają mi się ataki w moją stronę bo ja nie mam jak teraz pomoc, a takie ataki tylko mnie zniechęcają do jakiejkolwiek pomocy dla pozostałych kotów, które bym mogła zabrać jak wrócę i Feliks pojedzie.

Co ciebie zniechęca?Nie musisz czytać ale możesz szukać. Proszę nie zwalaj winy na mnie, winy za swoją bezczynność, bo moje zdania nie mogą być usprawiedliwieniem braku poszukiwań. A co ma moje gadanie do bycia DT? Wypadek każdemu może się zdarzyć.Kwestia tego jak osoba odpowiedzialna postąpi po.Moze należy wyciągnąć wnioski i zwiększyć czujność przy wyborze DS? Bo jakieś fakty, okoliczności spowodowały,że DS nie chce szukać kota. Choć ma zapewnienia,ze nie wróci on do niej.

Jest wątek Mikitki. Mikitka została wyadoptowana do domu w W-wie. Z Konina. Zaginęła. Ja-Ba z Konina kierowała poszukiwaniami w W-wie. Jej desperacja, chęć znalezienia kota spowodowały zbiorowe ruszenie na miau. Janka stawała na głowie by były ogłoszenia, by ludzie szukali, by kota odnaleźć.Wyznaczyłą nagrodę.Nie przeszkodziły jej kilometry.Są znajomi, są ludzie bliscy i są obcy ,którym zależy na kotach.Jeśli widać zaangażowanie, starania to jest szansa,że kot się znajdzie. Chwytała się wszystkich sposobów by Mikitka została odnaleziona, łącznie z wróżem.
Tak wspominając Mikitkę, zastanawiam się kiedy zaginęła Wenus? Czy od razu poszła informacja o tym,że kota nie ma. Mam niejasne przeczucie ,że DS było na rękę jej zniknięcie. Może już jej dawno nie było zanim ten fakt wyszedł na jaw.Dlatego jest taka opieszałość w pomocy. Bo nie ma komu pomagać?
Nie wiem w jakim celu DS zaadoptował kota, ale na pewno nie po to by być z nim "aż po grób". Jak jest to dobrze, jak nie ma to też dobrze.Mogę wysnuć (moje przemyślenia) wniosek ze kota może już dawno nie ma. Mikici zniknięcie wydało się jak zaistniała "groźba" wizyty pa. Ze stanu kotki wynikało,że musiała już długo przebywać na ulicy.
Zaznaczę,ze Mikitka znalazła się i jest DS u Ja-By.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lip 08, 2012 21:00 Re: Olsztyn.Zaginął kot.Karmiciele poszukiwani!

By nie być gołosłowną podrzucam wątek Mikitki
Pierwsze ileś tam stron to jej poszukiwania
viewtopic.php?f=1&t=103928&hilit=+Mikitka
Daria, wszystko można jak się chce. Dosłownie wszystko.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lip 08, 2012 21:02 Re: Olsztyn.Zaginął kot.Karmiciele poszukiwani!

Rozmawiałam jeszcze raz z drugą panią i niestety straciłam nadzieję bo te koteczki pani dokarmia już od jesieni czyli o czasu kiedy Wenus jeszcze w Olsztynie nie było. :cry: Mam numer adres jeszcze podjadę tam przy okazji ale to nie nasza Wenus.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie lip 08, 2012 21:04 Re: Olsztyn.Zaginął kot.Karmiciele poszukiwani!

:( :( :(
Dlaczego ta kocina ma takiego pecha??
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lip 08, 2012 21:05 Re: Olsztyn.Zaginął kot.Karmiciele poszukiwani!

Może jednak ktoś na miejscu by pomógł...
Żeby Basia poważnie chora nie musiała się klekotać te 60 kilometrów i z powrotem :oops:
Bo ona MUSI, bo nie może spokojnie spać...

Co do historii Mikitki... Czytałam ją i ryczałam nad nią a równocześnie zbierałam dzięki niej nadzieję jak zaginęła Mila...

:oops:
Dopiero teraz doczytałam post od Basi
Wenus gdzie jesteś :cry: ?
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot] i 405 gości