Niziołek mówił, że ta astma nie musi mieć podłoża alergicznego, choć faktycznie może. Testów nie proponował.. Ale tak sobie też myślę, że jeśli to ma podłoże alergiczne, to raczej na to, co mamy w domu, czyli pewnie roztocze i jakieś grzyby.. A tego raczej nie mamy jak usunąć.. No nie wiem na prawdę co zrobić..
Generalnie koncepcja była taka, że mamy mu podawać te leki i po jakimś czasie spokojnie odstawić zmniejszając dawkę i zobaczyć czy kaszel wróci.. Jeśli nie wróci, to znaczy, że kaszel był pozapalny, a jeśli wróci, to mamy astmę..
