Nuuuudzi się ...
Smutny, miaukoli.
Jest coraz bardziej przytulasty i bardzo pragnie towarzystwa.
Wpuścilam do garażu Gagata - Niuniek jak go zobaczył, od razu sie uspokoił

Położył się wygodnie na półeczce i obserwował

A Gagat oczywiście złorzeczył pod nosem

Wypuściłam go na chwilę z klatki, położył się na posadzce ... widac, że mu bardzo ciepło, choć futerka nie ma za dużo.Rozciągnął się jak ługi i zamknął oczy zadowolony.
Niestety, nie mogę go zostawiać poza klatką, więc musiał do niej wrócić
Moze ktoś mógłby wziąć go na tymczas?
Jak pisałam na pierwszej stronie u mnie nie może za długo zostać ... za parę dni prawdopodobnie będę musiała go przesiedlić do klateczki na działce

Rodzina wraca z wakacji i musze udostępnić garaż
Kocio jest już wykastrowany, testy na wirusówki ujemne, odpchlony, grzeczny i spokojny.
Dołożę dla niego 2 kg chrupek, parę puszek, mogę tez dac kuwetę.
On rozpaczliwie potrzebuje większego kontaktu z czlowiekiem!