DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 05, 2012 14:14 Re: DT u Hani, czyli...- zdrowiejemy!!!:):):)

oby się wam dobrze mieszkało :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56058
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 7 >>

Post » Czw lip 05, 2012 14:33 Re: DT u Hani, czyli...- zdrowiejemy!!!:):):)

kussad pisze:Cały czas kibicuję Wojtusiowi z wiadomych względów. Ile w tej chwili waży bo jedynie z nim mam porównanie :) ....



dzisiaj rano Wojciecho ważył 1610g :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 05, 2012 14:34 Re: DT u Hani, czyli...- zdrowiejemy!!!:):):)

ASK@ pisze:oby się wam dobrze mieszkało :ok:





dziękuję w imieniu nas wszystkich :1luvu:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 05, 2012 15:18 Re: DT u Hani, czyli...- zdrowiejemy!!!:):):)

Hania66 pisze:
kussad pisze:Cały czas kibicuję Wojtusiowi z wiadomych względów. Ile w tej chwili waży bo jedynie z nim mam porównanie :) ....

dzisiaj rano Wojciecho ważył 1610g :ok:

Masz dokładniejsza wagę :D We wtorek u weta Negruś ważył 1600 g :wink:

ASK@ pisze:oby się wam dobrze mieszkało :ok:

Dołączam do życzeń :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 05, 2012 18:06 Re: DT u Hani, czyli...- zdrowiejemy!!!:):):)

Bemusia niedawno pojechała do nowego domku :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2:
Będzie mieszkała w Ursusie u fajnych Dużych, razem z kocim kolegą również adoptowanym z Jokota (w styczniu od Jopop) :ok:

Mała, śliczna, wystraszona koto życzę ci wszystkiego dobrego i mam nadzieję, że szybko przekonasz się do swoich nowych Opiekunów :1luvu:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 05, 2012 22:33 Re: DT u Hani, czyli...- zmiany, zmiany....

super :)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 06, 2012 8:41 Re: DT u Hani, czyli...- zdrowiejemy!!!:):):)

ASK@ pisze:oby się wam dobrze mieszkało :ok:

i ja dołączam :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie lip 08, 2012 10:54 Re: DT u Hani, czyli...- zmiany, zmiany....

Uff!, wreszcie trochę mniej gorąco :mrgreen:
Kociaste od rana bardziej energiczne.
Cała 18-stka wydaje się zdrowa, żarełko z misek znika w tempie ekspresowym, czyli apetyt dopisuje.
Co prawda dzisiaj w kuwetach było kilka niezbyt wzorcowych qup, ale to może być wina upału i mieszania się futer w trakcie posiłków (małe jedzą w pokoju, a w tym czasie duże mają michy w korytarzu, ale dziwnym trafem zwykle któremuś udaje się przeniknąć przez drzwi w jedną lub drugą stronę -mamy takie kocie-Coperfildy :mrgreen: )
Maluszki już na stałe biegają sobie luzem, więc trochę się dzieje w kwestii ruchu na poziomie naszych stóp (czasem także wyżej, bo po drapakach wspinają się te małe jak maupy :ryk: ) i tylko przy wchodzeniu i wychodzeniu z domu musimy wyjątkowo uważać, żeby nikt nie wymknął się nam przez szczelinę w drzwiach wejściowych (na Ursynowie było łatwiej o to dbać, a tutaj to mój koszmar nocny :| ).
Jutro minie tydzień od przeprowadzki, ale widzę, że całe stado doszło już do siebie i zaakceptowało nowe lokum :ok:
Spróbuję porobić trochę fotek, żeby wystawić ogłoszenia tym, którzy ich jeszcze nie mają.

Acha, pierwsze wiadomości z domku Bemusi mówiły, że pierwszą noc mała całą przepłakała schowana pod łóżkiem Dużej :|
Naprawdę bardzo cieszę się, że Bemka znalazła dom, to był "trudny" kociak, ale czuję się trochę jak zdrajca: kilka miesięcy trwało zanim zdobyłam jej jako-takie zaufanie, aż przestała się wreszcie tak bardzo bać i znowu nowe miejsce i nowi ludzie :|
Naprawdę zaczynam wierzyć, że nasze koty dużo rozumieją: jak tylko zadzwonił domofon i przyszli jej Duzi, śpiąca dotąd spokojnie Bemusia podniosła główkę, spojrzała na mnie i natychmiast schowała się za łóżkiem.
Łapanie jej zawsze było bardzo trudne, ale tym razem leżała w bezruchu pod kaloryferem i po prostu czekała aż ją podniosę i wsadzę do kontenerka -jakby wiedziała, ze i tak będzie musiała od nas wyjechać.
Z całych sił wierzę, że będzie jej dobrze, to naprawdę rozsądni i fajni ludzie, więc wszystko powinno się ułożyć...

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 08, 2012 11:02 Re: DT u Hani, czyli...- zmiany, zmiany....

:( oddanie kota, który się przełamał jest bardzo trudne. Na rozum sobie tłumaczę, że docelowo będzie jej/jemu lepiej, ale to zawsze paskudne uczucie.
:ok: za Bemcię, oby szybko pokochała nowych Dużych.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie lip 08, 2012 11:05 Re: DT u Hani, czyli...- zmiany, zmiany....

alix76 pisze::( ...... Na rozum sobie tłumaczę, że docelowo będzie jej/jemu lepiej, ale to zawsze paskudne uczucie.....



no właśnie, na rozum, ale serce i gooopie, babskie uczucia.... :(

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 08, 2012 18:31 Re: DT u Hani, czyli...- zmiany, zmiany....

udało się :ok: , zdjęcia i ogłoszenia porobiłam :ok:
Kociaste w ciągu dnia rozrabiały, teraz przysypiają i pewnie zaczną znowu szaleć w nocy :mrgreen:
pokażę Wam kilka scenek z dzisiaj:

a'propos czarnych kotów:
Obrazek
Obrazek

ile kotów jest na zdjęciu?
Obrazek

maluchy w różnych konfiguracjach:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

to Placek:
Obrazek

a to Jacek:
Obrazek

Karolinka
Obrazek

Wena
Obrazek

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 08, 2012 18:43 Re: DT u Hani, czyli...- zmiany, zmiany....

Nie będę liczyć,za gorąco :mrgreen: Ale cieszę się,ze tak dobrze zadomowiliście się :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56058
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 7 >>

Post » Nie lip 08, 2012 18:44 Re: DT u Hani, czyli...- zmiany, zmiany....

Ja też nie będę liczyć, bo mnie widok tej kociej ścianki wspinaczkowej powalił. Cudo!
Ja chcę być Waszym kotem ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 08, 2012 19:51 Re: DT u Hani, czyli...- zmiany, zmiany....

Aleba pisze:.....Ja chcę być Waszym kotem ;)


a co tam, jeden więcej, jeden mniej.... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 09, 2012 10:51 Re: DT u Hani, czyli...- zmiany, zmiany....

fotki poproszę na profil@jokot.pl :)

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: draco_kot, Klementy_na, Manuelowa i 51 gości