Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon lip 02, 2012 23:15 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Biedny Malut... Niech to wszystko pomoże...

Kroplówka podskórna to pryszcz, jak się już pod skórkę wbije, to problem tylko w utrzymaniu kotalonka w miejscu, żeby nie łaził. Kotx2 ma rację, najgorzej pierwszy raz - potem to już rutyna.

Faktycznie, dzielenie tabletek na drobiażdżki to masakra - nigdy się nie podzieli równo, tylko jakoś tak na ukos :roll:

Potrzymam za dobry skutek tych wszystkich nieprzyjemności :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 03, 2012 9:12 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Niuniulek obudzil mnie w nocy barankami o 3.30 :1luvu: Potem poszedl sie tluc po kuchni szukajac jedzenia. Nakarmilam Pyszczka i poszlismy spac.

Dzis zjadl sniadanko, choc nie z takim zacieciem jak w nocy ;) Musze sie zastanowic kiedy mu dawac ten mirtor czy jak mu tam, zeby najwieksze karmienie nie wypadalo w srodku nocy :oops:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88596
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto lip 03, 2012 9:21 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Niuniulku i Zuza :1luvu: :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 03, 2012 9:31 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

zuza pisze:Musze sie zastanowic kiedy mu dawac ten mirtor czy jak mu tam, zeby najwieksze karmienie nie wypadalo w srodku nocy :oops:


Tak - zdecydowanie. Ja też starałam się jakoś dopasować, żeby moment kiedy działa najsilniej nie wypadał w nocy. Starałam się dawać od razu po powrocie z pracy. Więc największy apetyt zaczynał się ok. 20-21. Ale w nocy też Rusłanek podjadał.

Cieszę się bardzo, że Mirtor działa i Leoś ładnie wcina :)

Falka

 
Posty: 32825
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Wto lip 03, 2012 9:37 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Udalo mi sie umowic wizyte u dr Dominiki na 17.30 :) (dzis sa zapisy)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88596
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto lip 03, 2012 10:09 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Ojejku, dopiero doczytałam. :?
Trzymajcie się. Oboje. :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9554
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lip 03, 2012 10:58 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

zuza pisze:Nie mysle o tym, mam nadzieje, ze pobijemy wszystkie statystyki. Najwazniejsze, zeby Babelek sie dobrze czul.

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto lip 03, 2012 21:00 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

U doktor Dominiki bylam w rezultacie z Biala, ktorej sie stalo cos w kregoslup, tak ubolewala nad soba jak sie musiala ruszyc. Dostala metacam i wyglada na to, ze jest lepiej!

Bąbelek tez lepiej. Jakos mi wybaczyl proszki wsadzane do pysia, a ja tez sie ucze jak to robic, zeby bylo jak najszybciej i najmniej bolesnie. Apetycik ma zupelnie niezly. Bardzo mnie to cieszy. I mam nadzieje, ze bedzie coraz lepiej. Przed chwila posiedzial mi troche na kolanach zwijajac sie w rogalika :1luvu:

Kroplowek tez sie naucze. Tylko potrzebuje troche czasu zeby sie psychicznie nastawic.

Burza byla, jeszcze troche wokol lazi, wszystkim dobrze zrobi jak sie w domu troszke chlodniej zrobi :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88596
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto lip 03, 2012 22:31 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Zuza, jesteś dzielna. A Leoś przecież wie, że jesteś jego przyjaciółką. :1luvu:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro lip 04, 2012 6:15 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

No niby wie, ale wiesz jak to jest ;)

Dzis w nocy byly miziance i Niuniek zjadl wzgardzone przez Szara chrupki bezzbozowe :twisted: co to ich nie chcial juz jesc ho, ho. Lek poranny podany, wyglada, ze czuje sie zupelnie niezle.

Sniadanie mu zostawie jak bede wychodzic, na pewno zje jak mirtor zadziala, a ze po tylu chrupkach nocnych glodny nie jest to mnie nie dziwi :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88596
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro lip 04, 2012 8:23 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Dzielny pacjent wyglada tak

Obrazek
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88596
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro lip 04, 2012 8:35 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Naprawdę dzielny! I jak grzecznie leży! Mądry Chłopak :1luvu: :1luvu:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lip 04, 2012 8:37 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

No nie lezal tak caly czas oczywiscie, ale ogolnie byl bardzo grzeczny. Ja mu musze teraz tak wmawiac, bo jak mam dawac te kroplowki codzienne sama to on naprawde musi byc grzeczny, inaczej ciezko bedzie...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88596
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro lip 04, 2012 9:21 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Śliczny pacjent :)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro lip 04, 2012 9:29 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

zuza pisze:Dzielny pacjent wyglada tak

Obrazek

Dzielny i śliczny kotulek :ok:

miltonia

 
Posty: 1181
Od: Wto maja 08, 2007 18:29
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości