Badylek [*] i wracający z adopcji Mroczek [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 27, 2012 18:53 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Badylku :ok: :ok: :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw cze 28, 2012 9:29 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Nieustająco :ok: :ok: :ok:
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski


Post » Pt cze 29, 2012 11:24 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Zakochałam się w piasku drewnianym ;) Zdecydowanie mniej się roznosi, a poza tym wcale nie śmierdzi (czego się bałam).
Badylek przyszedł się dzisiaj przywitać rano i pomruczeć czego od miesiąca nie robił :1luvu: (myślałam, że jest obrażony bo mało w domu byłam, ale może to była kwestia samopoczucia?)
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt cze 29, 2012 11:49 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Badyl chyba nie z takich obrażalskich strasznie :wink:
Na pewno czuje się lepiej.


Też długo nie mogłam się przekonać do drewnianego, ale po zmianie zadowolona jestem.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt cze 29, 2012 17:42 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Badylku, szybciutko zwalczaj anemię, łykaj pigułki i jedź, jedź na zdrowie :ok: :ok: :ok: :ok:
Twój zmartwiony ( twoją chorobą) przyjaciel Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob cze 30, 2012 4:59 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Badylku, nie choruj, tak Cię proszę. Jedz, kuwetkuj, pij sobie wodę, bo gorąco.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob cze 30, 2012 13:59 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Badylku, zapraszam na wierszyk
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 02, 2012 20:45 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Jak się czuje Badylek?

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon lip 02, 2012 21:36 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Goooorąąąąąąąącoooo
Leżę wywalając brzuszek, marudzę o ŚWIEŻE jedzenie, a Duża mi je dostarcza :mrgreen:
(trochę marudząc pod nosem kiedy patrzy na to ile NIEŚWIEŻEGO się marnuje :wink:
Badylek tuczony
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Wto lip 03, 2012 4:51 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Jedz, Badylciu, jedz.
I zdrowiej, kochany
Fasolka

I ja, Frania, głaszczę Cię po pyszczku, łaciatku.
Frania
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro lip 04, 2012 9:45 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Ktoś może mi powiedzieć, co jest w tym wstrętnym whiskasie, że Badylek jako jedyne takie saszetki pożera w całości? :evil: :roll:
Były RC, Bozitki, Animondy, Felixy, Gourmety...
Jedyne co zje w praktycznie każdej ilości to Whiskas.

Cóż, ważne, że je...
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt lip 06, 2012 9:27 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

Miau!
Czuję się w miarę, mamy szklarnię w mieszkaniu bo ocieplają budynek i zakleili okna :roll:
Duża mówi, że się martwi, czy my się tam nie udusimy za dnia, ale nic poradzić nie może :(
Zjadłem wczoraj 3 saszetki, kupki robię, Duża mówi, że się sprawdzimy w poniedziałek lub wtorek u weterynarza :roll:
Badylek sprawozdawca
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt lip 06, 2012 10:27 Re: Badylek i Mroczek w jednym spali domu (cz. 2)

nie wiem co, ale coś w tycm Whiskasie jest, pewnie jakiś uzależniacz jak w Chapi

jak też mam niejadka, to też daję Whiskas, bo ważne żeby jadł :ok:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, PanPawel, pibon i 206 gości