Olsztyn.Zaginął kot.Karmiciele poszukiwani!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 01, 2012 20:55 Re: Zagineła Wenus, Olsztyn okolice Kopernika

Smutna historia...
Choć tyle mogę :ok: :ok: :ok:

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Nie lip 01, 2012 23:14 Re: Zagineła Wenus, Olsztyn okolice Kopernika

joanna3113 pisze:
Danusiu masz urocze dziecko. Robiłyśmy co można było zrobić. Obeszłam jeszcze raz te miejsca gdzie porozwieszałyśmy ogłoszenia i widziałam że ludzie czytają. Jeżeli Wenus jest jeszcze w tych okolicach to ktoś musi ją zauważyć. Jeżeli....
Szkoda że tak dużo czasu zostało zmarnowane, nigdy tego nie zrozumiem. :cry:

Dziękuję Asiu za to "urocze dziecko" :P

Szkoda, wielka szkoda, że nie było ogłoszeń.
Teraz już są !
Ludzie czytają, więc może baczniej przyjrzą się każdemu napotkanemu kotu.
Zareagują na jakieś pomiaukiwania, zajrzą do piwnicy?
Musiał ją ktoś widzieć, bo nie wierzę, że nikt.Ona nie jest niewidzialna.

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Pon lip 02, 2012 20:32 Re: Zagineła Wenus, Olsztyn okolice Kopernika

Podrzucę watek,bo duzaWenus zaglada na forum(dzisiaj tez) ,a moze watku nie może znaleźć 8O
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon lip 02, 2012 21:16 Re: Zagineła Wenus, Olsztyn okolice Kopernika

kropkaXL pisze:Podrzucę watek,bo duzaWenus zaglada na forum(dzisiaj tez) ,a moze watku nie może znaleźć 8O

Wystarczy :arrow: zobacz swoje posty
Ale dobra - podrzucamy :ok:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Wto lip 03, 2012 4:35 Re: Zagineła Wenus, Olsztyn okolice Kopernika

Czasem osoby krótko bedące na forum nie znaja tajników forum 8)
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto lip 03, 2012 8:36 Re: Zagineła Wenus, Olsztyn okolice Kopernika

Wszystkim nam zależy na tym, żeby koteczka się znalazła....
Ale niewiele możemy...

Myślę, że dużejWenus także jest z tym bardzo ciężko :(
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto lip 03, 2012 12:24 Re: Zagineła Wenus, Olsztyn okolice Kopernika

duzaWenus- odezwij się!
Byłaś dziś na forum. Logowałaś się o 12.53.
Jeśli coś jest inaczej, niż tu piszemy, to sprostuj to, ale nie milcz!

edit: usunęłam cytat
Ostatnio edytowano Wto wrz 11, 2012 17:07 przez dana.b, łącznie edytowano 1 raz

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Wto lip 03, 2012 13:26 Re: Zagineła Wenus, Olsztyn okolice Kopernika

bardzo, bardzo proszę o stonowane wypowiedzi na tym wątku.
Sama biję się w piersi i sypię popiołem, że częściowo przyczyniła do tej atmosfery.
Przecież zależy nam na znalezieniu kotki a nie na tym, żeby udowodnić, że mamy rację, albo na tym żeby komuś pogrozić palcem.... i utrudnić u to co i tak jest trudne.

DużaWenus czuje się teraz osaczona. To naprawdę nie sprzyja ani jej, ani kotce, ani stmosferze na tym forum czy wątku...

Proszę, pomyślmy, co jeszcze można zrobić, a nie zapędzajmy w kozi róg dużejWenus, która teraz na pewno boi się odezwać...
Krucabomba, tak mało wiemy, a tak dużo mówimy...
Ja niestety tak mam :oops:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto lip 03, 2012 13:55 Re: Zagineła Wenus, Olsztyn okolice Kopernika

Zośka nie jestem za osaczeniem, pyskówkami i takimi tam. Ale kot to kot. Szukać należy ,bo biorąc kota bierze się odpowiedzialność za cudze życie. Można się obrazić na całe forum ,można się nawymyślać ale kot to KOT!!!
Duża Wenus, weź się dziewczyno od obraź i szukaj małej.Masz największe szanse ją znaleźć. Nie musisz ja zabierać ,ale szukaj. Czas leci.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lip 03, 2012 14:00 Re: Zagineła Wenus, Olsztyn okolice Kopernika

meksykanka pisze:DużaWenus czuje się teraz osaczona. To naprawdę nie sprzyja ani jej, ani kotce, ani stmosferze na tym forum czy wątku...
Proszę, pomyślmy, co jeszcze można zrobić, a nie zapędzajmy w kozi róg dużejWenus, która teraz na pewno boi się odezwać...

Ale czy nie sądzisz, że powinna się jednak odezwać.Wyjaśnić, żeby nie było domysłów, być może niesłusznych ?
Zmiana atmosfery na tym wątku zależy tylko od niej samej.
Milczenie i czekanie na rozwój wydarzeń niczego nie ułatwia a wręcz komplikuje.
Wygląda to tak, jakby inni mieli się zająć szukaniem kotki, a ja popatrzę sobie z boku.
Wybaczcie, ale tak to widzę.
Można było skontaktować się z Asią czy ze mną przez pw i pomóc choćby w rozwieszaniu ogłoszeń.
Tylko tyle i aż tyle!

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Wto lip 03, 2012 14:32 Re: Zagineła Wenus, Olsztyn okolice Kopernika

Daria, zmień tytuł na "Olsztyn.Zaginął kot.Karmiciele poszukiwani!" i podaj stronę wątku.Moze szybciej zajrzą odpowiednie osoby.Mówiłąm maksykance by i na szczytnińskim wątku zmieniono.Czym wiecej wpadnie w oczy tym lepiej.

Na temat dużej Wenus oszczędzę sobie języka. Nie warto. Kot jest ważny .Choć każdy ma swe obowiązki i życie nie wolno zaniedbać szukania. Gdybym przez to nie przeszła (tj. szukanie kota) to bym tego nie pisała.Wiem,że można. Tylko chcieć trzeba.
Mam wrażenie,że duża koci nie przywiazała się do niej, skoro tak słabo jej szuka.
I to nie jest osaczenie, to nie jest nagonka.To smutne stwierdzenie faktu na podstawie wątku. Jeśli się mylę...To się ucieszę.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lip 03, 2012 15:58 Re: Zagineła Wenus, Olsztyn okolice Kopernika

nadal z uporem maniaka twierdzę, że papierowe ogłoszenia są najważniejsze :ok:
wieszane gdzie tylko się da, ktoś musiał ją widzieć ale ten ktoś musi jeszcze zobaczyć ogłoszenie aby skojarzyć...
dzika Ogrynia znalazła się po 5 miesiącach tylko dzięki ogłoszeniom...one jedynie zdziałają cuda
Iwonka wieszała na nowo w każdą mroźną noc przez całe 5 miesięcy aż wreszcie ktoś zauważył a gdyby tego ogłoszenia tam nie było :?: :?: :?:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 03, 2012 16:46 Re: Zagineła Wenus, Olsztyn okolice Kopernika

Tylko skąd macie pewnośc ze duzaWenus nie szuka kotki? Bo z wypowiedzi w tym wątku to nie wynika. Chyba że wiecie coś czego tu nie ma napisane wtedy ok.
I skąd takie przekonanie, ze ktoś ma obowiązek pisac w wątku? owszem, to miłe, potrzebne, sama piszę tym bardziej jak mam kłopoty, bo wątek moze i często jest źródłem wielkiego wsparcia i zrozumienia. Ale niestety takiej rekacji się obawiałam - po tym jak były komentowane posty duzaWenus.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lip 03, 2012 17:28 Re: Zagineła Wenus, Olsztyn okolice Kopernika

Marzenia11 pisze:Tylko skąd macie pewnośc ze duzaWenus nie szuka kotki? Bo z wypowiedzi w tym wątku to nie wynika. Chyba że wiecie coś czego tu nie ma napisane wtedy ok.
I skąd takie przekonanie, ze ktoś ma obowiązek pisac w wątku? owszem, to miłe, potrzebne, sama piszę tym bardziej jak mam kłopoty, bo wątek moze i często jest źródłem wielkiego wsparcia i zrozumienia. Ale niestety takiej rekacji się obawiałam - po tym jak były komentowane posty duzaWenus.

Jak napisała puszatek podstawą są ogłoszenia, które co jakiś czas trzeba wieszać na nowo bo są zrywane, wtedy jest jakaś szansa że ktos kota zauważy, w niedzielę nie widziałam ani jednego.
Ale nie po to weszłam na wątek.
joanna3113
 

Post » Wto lip 03, 2012 17:37 Re: Zagineła Wenus, Olsztyn okolice Kopernika

Dzwoni telefon odbieram głos starszej pani czy chce pani jeszcze tego kota, no i zgłupiałam, pytam jakiego kota, no tego z ogłoszenia, no pewnie że chcę. Pani jest niedowidząca, w pobliżu jej domu strasznie miauczy kot, syn jak przyszedł to powiedział że widział ogłoszenie i podał mój nr telefonu. Pani miseczki z jedzeniem wystawiła ale kota tylko słyszy wieczorem.

Pani mieszka na ul. Kościuszki 26, powiedziała żeby szukać od strony podwórka, a nawet w piwnicy, najlepiej wieczorem
joanna3113
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Paula05 i 74 gości