Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

UWAGA!
Szykuje się remont przedsionka kociarni. Remont ma na celu uszczelnienie i odświeżenie. niezbyt przyjaznemu oku, przedsionka, gdzie czasem focimy koty lub po prostu biegają nasi podopieczni.
Na tel cel potrzebujemy:
- pieniążków z dopiskiem "remont"
- emulsji elewacyjnej
- szyb zbrojonych o wym ok 80 cm * 120 cm w ilości 4-6 sztuk
- płyty drewnianej (półki) o wymiarach ok 2,30m* 30-40 cm
- regału metalowego, plastikowego lub drewnianego
- 2 pochłaniaczy wilgoci+wkłady
- metalowych kątowników o dł 6m (2-3 sztuki)
- szafki, szafek 120cm (max dł) * 50-60cm (głębokość)
- cementu, gładzi itd.

» Sob cze 30, 2012 14:00 Re: Cz VII

"KOTY SPECJALNEJ TROSKI" :kotek:

Koty kalekie, ciężko chore, kocie babcie i dziadkowie.

MISIEK vel. pampers - 3-4 latek. Po wypadku samochodowym, sparaliżowane zwieracze. Musi chodzić w pampersach. Ale czy ten niewielki defekt skreśla go z możliwości cieszenia się życiem?

GLUTEK - 10 letni kocur. Ma chore serduszko - cał czas dostaje leki. Czeka na troskliwy dom. Kiedyś był bardzo chory nerki, trzustka, wątroba, zapalenie płuc, świerzb uszny itd.

PARIS - ok 10 miesięczne kocie dziecko. Po amputacji ogonka, który straciła w konfrontacji z psem. Tak skończyła się jej KRÓTKA wolność

MAJA - ok 12 letnia kocia babcia. Jej Pani umarła, czeka na dom by móc dożyć swoich ostatnich lat w "spokojnej starości". Miała problemy z trzustką, odpowiednia dieta całkowicie zapobiegła dalszemu rozwojowi choroby.

Po porannym dyżurze.
Koty wszystkie w dobrej formie. Pojadły sobie kurczaczka od Basi:)Nasza rodzinna drużyna (ja+moje dzieciaki) wygłaskaliśmy kociaki, posprzątaliśmy, wywietrzyli. Na zewnątrz poza wolierą zostawiłam Grządkę,Shillę,Filika, Kruszynę i Gutka, bo Klarka strasznie na niego warczała, fuczała itp.itd. Ona ma straszne humorki. Ona i Walerka. Reszta jest do rany przyłóż, a Don Huan cud miód, przystojniak nie z tej Ziemi. No i Grządeczka (moja ulubienica)i Shilla... zresztą wszystkie. Z Rexa się robi przystojniak.Uciekł mi z boksu, ale od razu go capnęłam.Też chciałby biedak poszaleć.
Moje dzieci zachwycone, ale lekko otumanione, bo wszystkie koty się upominały o pieszczoty. Żużu cały czas łaziła za moim synem i upominała się o głaski.
Jak tak patrzę na te piękniejące na naszych oczach kocie bidulki, to sobie myślę, że robicie kawał dobrej roboty :ok:

.
Basiu, a jak tam działania w kierunku założenia Stowarzyszenia?
Pozdrowienia dla wszystkich

Pampersowi to ten pampers jeszcze uroku dodaje :kotek:

Rozumiem, że Paris to odziedziczone po Paris Hilton?

Ładna z niej dama

A o jakie Stowarzyszenie chodzi?

ja sie pzrymierzam do bycia DT dla glucia ale po wakacjach noi po jego kastracji.....

Zaznaczam i melduję się wakacyjnie

Stowarzyszenie wcześniej czy później będzie na pewno.

Teraz mamy o wiele poważniejsze problemy, choćby to że nie mamy prądu na kociarni. Wczoraj podczas ulewy coś tam zalało i niestety kilka dni przynajmniej będziemy bez prądu.

Do tego szykuje się Nam remont. Dziś udało mi się załatwić szyby zbrojone o wartości 350-400 zł za free :mrgreen:

Myślę że to duży sukces, bo to najdroższa część remontu miała być. Musimy poszukać jeszcze innych rzeczy, bo kasy nie ma. Z resztą nie pierwszy i nie ostatni raz - jak to w życiu bywa.

MYCIE PODŁOGI ?!

Naprawdę dziwnie mi o tym pisać, ale niestety muszę. Moi Drodzy, bardzo proszę by każda osoba która wymyje podłogę, wytarła do sucha ręcznikiem podłogę, bo:
WILGOĆ SIĘ UTRZYMUJE, A CO ZA TYM SMRUD!
Weszłam ok 10 rano i wciąż podłoga była mokra, tak nie może być. Do tego proszę by w miarę możliwości wymywać też pod transporterami, w toalecie, pod koszami w wolierze i koniecznie wycierać do SUCHA!
Po czym należy dany ręcznik wyprać ręcznie w misce, w zlewozmywaku i rozwiesić na barierce na zewnątrz.

MIKUŚ pisze:MYCIE PODŁOGI ?!

Naprawdę dziwnie mi o tym pisać, ale niestety muszę. Moi Drodzy, bardzo proszę by każda osoba która wymyje podłogę, wytarła do sucha ręcznikiem podłogę, bo:
WILGOĆ SIĘ UTRZYMUJE, A CO ZA TYM SMRUD!
Weszłam ok 10 rano i wciąż podłoga była mokra, tak nie może być. Do tego proszę by w miarę możliwości wymywać też pod transporterami, w toalecie, pod koszami w wolierze i koniecznie wycierać do SUCHA!
Po czym należy dany ręcznik wyprać ręcznie w misce, w zlewozmywaku i rozwiesić na barierce na zewnątrz.

kurcze a moze to wina "pory deszczowej" przeciez zawsze podloga wysychala nieraz za nim wyszlam to czesc juz byla sucha

No właśnie, nie podlało Was tam? Bo przez całą noc raczej powinno wyschnąć, zwłaszcza latem...

Axa76 pisze:No właśnie, nie podlało Was tam? Bo przez całą noc raczej powinno wyschnąć, zwłaszcza latem...

co ty tak lalo ze moja sztuczna trawa na balkonoie w pelnym sloncu nie dala rady jest mokra do teraz

herzpl pisze:
Axa76 pisze:No właśnie, nie podlało Was tam? Bo przez całą noc raczej powinno wyschnąć, zwłaszcza latem...

co ty tak lalo ze moja sztuczna trawa na balkonoie w pelnym sloncu nie dala rady jest mokra do teraz

No no, dlatego pytam, czy to nie od zalania, a nie od mycia - przecież chyba nie leje się całego wiadra wody przy myciu.

Axa76 pisze:
herzpl pisze:
Axa76 pisze:No właśnie, nie podlało Was tam? Bo przez całą noc raczej powinno wyschnąć, zwłaszcza latem...

co ty tak lalo ze moja sztuczna trawa na balkonoie w pelnym sloncu nie dala rady jest mokra do teraz

No no, dlatego pytam, czy to nie od zalania, a nie od mycia - przecież chyba nie leje się całego wiadra wody przy myciu.

dokladnie tak :ok:

Serdeczne gratulacje dla Misia z okazji zdobycia tytułu Mistera Miau.Misiu jesteś wielki,pokazałeś że nawet nosząc pampersa można zdobyć tytuł Mistera.Trzymaj się tygrysie

Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

Kto przegląda forum