Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 02, 2012 13:52 Re: Boluś ze śmietnika (2) Szczęście w prążki...

Cudne dysproporcje :lol:

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Pon lip 02, 2012 13:54 Re: Boluś ze śmietnika (2) Szczęście w prążki...

A co się dziwisz, w końcu Czesio to brytyjski gentelkot, to i ustąpił grzdylkowi :wink:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 02, 2012 13:57 Re: Boluś ze śmietnika (2) Szczęście w prążki...

Pytanie, co z tego grzydlka wyrośnie, jeśli on się tak zachowuje :roll: ;)

Ale gania z Misiem, ale lata!! Faktycznie kojec stracił rację bytu...
Aniada
 

Post » Pon lip 02, 2012 14:04 Re: Boluś ze śmietnika (2) Wystartował z kojca, zmienia świa

Aniada pisze:Pytanie, co z tego grzydlka wyrośnie, jeśli on się tak zachowuje

Normalny kociak? :mrgreen: Poczekaj aż mały podrośnie, wtedy zmieni się traktowanie Bolusia przez Czesia & co. Teraz jest na prawach dziecka - nietykalnego. A potem... 8)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39307
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lip 02, 2012 14:07 Re: Boluś ze śmietnika (2) Szczęście w prążki...

Aniada pisze:BOLEK ODGONIŁ CZESIA OD MISKI 8O 8O 8O 8O 8O 8O

Obrazek



Aniada, ale Cześ to taką - no tego - no szeroka ma dość miednicę 8) Czy to tylko na fotce z góry tak wyszło?
Poza tym fajne chłopaki :D

MonikaSt

 
Posty: 265
Od: Pt kwi 30, 2010 13:46

Post » Pon lip 02, 2012 14:21 Re: Boluś ze śmietnika (2) Wystartował z kojca, zmienia świa

He, he, grubokościsty znaczy? :twisted:
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42034
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon lip 02, 2012 14:28 Re: Boluś ze śmietnika (2) Wystartował z kojca, zmienia świa

Wyszło na fotce. Czesio nie jest gruby, naprawdę. Jest wielki.

Mario, masz rację. Już teraz Czesio powarkuje, na zasadzie "jak ci przyłożę w dupsko, smarkaczu, to popamiętasz!", ale na groźbach się kończy. Boluś niewiele sobie robi z tych wujkowych nerwów.
Aniada
 

Post » Pon lip 02, 2012 14:35 Re: Boluś ze śmietnika (2) Wystartował z kojca, zmienia świa

10 kilo to kawał kota jest. Śmiesznie razem wyglądają :D

MonikaSt

 
Posty: 265
Od: Pt kwi 30, 2010 13:46

Post » Pon lip 02, 2012 14:36 Re: Boluś ze śmietnika (2) Wystartował z kojca, zmienia świa

Wet sobie z Czesiem ostatnio zdjęcie robił. Bo to największy koci pacjent, jakiego ma lecznica. Czesio posiada, owszem, dyndającą oponkę, ale już kolejny znachor mi mówił, że Bogiem a prawdą wiele odchudzić się Cześka nie da. On po prostu jest "karkiem" i tyle. Łańcuch srebrny mu kupię, mojemu pyzusiowi. :1luvu:
Aniada
 

Post » Pon lip 02, 2012 14:58 Re: Boluś ze śmietnika (2) Wystartował z kojca, zmienia świa

Aniada pisze:Wet sobie z Czesiem ostatnio zdjęcie robił. Bo to największy koci pacjent, jakiego ma lecznica. Czesio posiada, owszem, dyndającą oponkę, ale już kolejny znachor mi mówił, że Bogiem a prawdą wiele odchudzić się Cześka nie da. On po prostu jest "karkiem" i tyle. Łańcuch srebrny mu kupię, mojemu pyzusiowi. :1luvu:


Złoty mu kup.. Taki kawał kota zasługuje na szlechetniejszy kruszec.. :wink:
tylko dresów nie kupuj.. :twisted:

A kocie proporcje na fotce - cuuudo.. :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lip 02, 2012 14:58 Re: Boluś ze śmietnika (2) Wystartował z kojca, zmienia świa

A może Czesio nie ma oponki? Tylko fałdkę skórną? Taką jaką mają dzikie koty, żeby szybciej biegały. Moja Ofelia taką ma. Macałam, tłuszczu tam w zasadzie nie ma, tylko taka skórka dyndająca. No i po co odchudzać kota, będzie wolniej biegał jak mu fałdka skórna zaniknie.
A moje 4 kilo kota złamało drapak. Co prawda okazało się, że tuba jest papierowa i w końcu nie wytrzymała. Po prowizorycznej naprawie złamała się w drugim miejscu. Muszę popolować na jakiś kloc drewna w miejsce tuby, nowego drapaka na razie nie będzie, bo fundusze kocie pochłaniają badania i wizyty u weta.
Ofelia pozdrawia Misiaczka i życzy mu zdrówka
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35205
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lip 02, 2012 15:06 Re: Boluś ze śmietnika (2) Wystartował z kojca, zmienia świa

MB&Ofelia pisze:A może Czesio nie ma oponki? Tylko fałdkę skórną? Taką jaką mają dzikie koty, żeby szybciej biegały. Moja Ofelia taką ma. Macałam, tłuszczu tam w zasadzie nie ma, tylko taka skórka dyndająca. No i po co odchudzać kota, będzie wolniej biegał jak mu fałdka skórna zaniknie.
A moje 4 kilo kota złamało drapak. Co prawda okazało się, że tuba jest papierowa i w końcu nie wytrzymała. Po prowizorycznej naprawie złamała się w drugim miejscu. Muszę popolować na jakiś kloc drewna w miejsce tuby, nowego drapaka na razie nie będzie, bo fundusze kocie pochłaniają badania i wizyty u weta.
Ofelia pozdrawia Misiaczka i życzy mu zdrówka



A u ludzi dodatkowa fałdka (absolutnie bez tłuszczu) też wpływa pozytywnie na mobilność? Bo jak tak, to trzeba uważać. Nadmiar fałdek może zamienić człowieka w rakietę :mrgreen:

MonikaSt

 
Posty: 265
Od: Pt kwi 30, 2010 13:46

Post » Pon lip 02, 2012 15:28 Re: Boluś ze śmietnika (2) Wystartował z kojca, zmienia świa

Aniado co to jest 0,5 metra ścianka,miałam kojec ze szkrabami kocimi wysokości 80 cm i gówniarzeria wyskakiwała bez trudu.Patrzyłam jak one to robią.Rozbieg i odbicie na tylnych łapkach i fiu maluszek na podłodze :lol: Dobrze,że nie masz zasłon bo miałabyś częste obrazki takie jak ja-wchodzę do pokoju jeden szkrab siedzi na karniszu i drze japkę,drugi w połowie zasłony dzielnie pnie się pod górę,a trzeci szykuje się do skoku :ryk:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Pon lip 02, 2012 15:35 Re: Boluś ze śmietnika (2) Wystartował z kojca, zmienia świa

MonikaSt pisze:

A u ludzi dodatkowa fałdka (absolutnie bez tłuszczu) też wpływa pozytywnie na mobilność? Bo jak tak, to trzeba uważać. Nadmiar fałdek może zamienić człowieka w rakietę :mrgreen:


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

poplułam monitor
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 02, 2012 15:42 Re: Boluś ze śmietnika (2) Wystartował z kojca, zmienia świa

Jak jest u ludzi - nie wiem. Możemy poeksperymentować. Kto ma fałdki? Fałdziaści poszukiwani na darmową wycieczkę w kosmos!
W zasadzie to możliwe. Ofelia z fałdką lata po szafach. Jeszcze tylko na jedną, u moich rodziców, nie dała rady wskoczyć. Ale to tylko do czasu.
Któraś rasa psów jest taka bardzo pofałdowana, tylko nie pamiętam, jak się toto nazywa. Basset? Mops?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35205
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości