Wątek cukrzycowy VI

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob cze 30, 2012 19:57 Re: Wątek cukrzycowy VI

katarzynka25 pisze:Witajcie, mam problem z badaniem glukozy u mojego kota.
Polecam lekturę z 1 strony wątku
Część 4: Monitoring glukometrem
viewtopic.php?p=8708280#p8708280
warto czytać

ocho. jest kolejny rekordzista. 7 lat to jest coś
Ostatnio edytowano Sob cze 30, 2012 20:18 przez "Kociara", łącznie edytowano 2 razy

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Sob cze 30, 2012 20:10 Re: Wątek cukrzycowy VI

Kocurro pisze:
Avian pisze:Dziś rano Agatka PRE 330, wiec spokojnie nakarmiłam i dałam 0,75 jedn...Pojechałam odwiedzić mojego adoptusia, wróciłam po 5 godzinach, mierzę, a tu oops, 51 8O
No takiego spadku to się nie spodziewałam ...
znaczenie rzadziej się tak dzieje jak dzienną dawkę jedzenia podzieliłam na cztery porcje, a nie na dwie lub trzy

U Matyldy dzieje się dokładnie to samo. Po serii wysokich wyników następuje seria niskich. Nie je regularnie, szczególnie teraz jak zrobiło się wręcz upalnie. Na przykład dzisiaj skubnęła nieco na śniadanie, a następny solidny posiłek zjadła dopiero o 16.00. Cały dzień spała. Rano 331 mg, teraz o 20.00 - 73 mg/dl. Insulinę podam za 2 godziny.

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Sob cze 30, 2012 20:47 Re: Wątek cukrzycowy VI

Kocurro pisze:
Avian pisze:Ja też trzymam insulinę w lodówce. Na razie używam drugi miesiąc i mam nadzieje, ze będzie zdatna do użytku az do skończenia fiolki.

Dziś rano Agatka PRE 330, wiec spokojnie nakarmiłam i dałam 0,75 jedn.
Pojechałam odwiedzić mojego adoptusia, wróciłam po 5 godzinach, mierzę, a tu oops, 51 8O
No takiego spadku to się nie spodziewałam ...
Śniadanie normalnie zjedzone, w ciągu dnia podkradła na pewno trochę suchego pozostałych kotów, nie wiem, skąd ten spadek. Czyżbym jeszcze za dużo insuliny dawała? Przy czym zupełnie nie widac żadnego osłabienia przy takich wynikach.

witaj w klubie
ja tak mam co jakiś czas
przy dośc rygorystycznym trzymaniu się godzin podawania insuliny i ilości podawanego jedzenia
nie do wyjaśnienia
znaczenie rzadziej się tak dzieje jak dzienną dawkę jedzenia podzieliłam na cztery porcje, a nie na dwie lub trzy


Co ciekawe, Agatka ma teraz właściwie stale dostęp do jedzenia - 2 tygodnie temu prawie się przekręciła, przestała jeść w ogóle, dokarmiałam, niewiele przyswajała ... Wiec od 2 tygodni na sterydzie znów i jedzenia wiecej, musi odbudować to 1,5 kg, które straciła. Właściwie nie ma mieśni :( Szczególnie tylne łapy wyglądają tragicznie.
Nauczyła się jednak sama, żeby nie żreć na potęgę - zje, przerwa godzinkę, półtorej, znów coś zje (jak nie ma, to ukradnie suche chłopakom) ... dlatego nie boję sie raczej, ze cukier bardzo spadnie. Ale dziś mnie zaskoczyła bardzo - po jednak z 330 do 50 8O Jak jest rano PRE w okolicach 200, to wiem, że prawdopodobnie po insulinie spadnie do 60-70 po 5-6 godzinach. Wtedy dostaje więcej jedzenia i jest ok, bo po 6 godzinach cukier juz zaczyna rosnąć. Przy PRE 300 cukier nigdy nie spadł poniżej 120.
Dzisiaj coś inaczej zadziałało - może biegunka, która znów z większą siłą wróciła? Juz nie wiem jak sobie radzić, strasznie z niej leci :( Wypytałam weta ostatnio - twierdzi, że 100% trzustkowy problem i żadne normalne środki na biegunkę nie pomogą. :roll:

Wieczorne PRE 223, dałam 0,75jednostki. W nocy ok.2 prawdopodobnie spadnie właśnie do ok.60, ale jedzenie będzie uszykowane, zresztą zostawiam tez trochę chrupek Gagatowi,pewnie je znajdzie ;) Muszę przyznać, ze lubię PRE w okolicach 220 8) Bardzo ładnie wtedy organizm reaguje.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie lip 01, 2012 16:39 Re: Wątek cukrzycowy VI

Tinko, oto Carererasowe wyniki:

26.06., wtorek, od tego dnia 2,75U
PRE - 475
PRE - 491
27.06.
PRE - 476
PRE - 536
28.06.
PRE - 489
PRE - 502
29.06.
PRE - 513
PRE - 487
30.06.
PRE - 493
PRE - 449
1.07.
PRE - 506
PRE - 492
EDIT: +4 - 511

Ketony - brak.

Co do jedzenia, kot przyzwyczaił się do stałych godzin posiłków i ilości. Nie żebrze, chociaż doskonale pamięta, kiedy jest pora posiłku (nie muszę nastawiać budzika).
Od wtorku zaczęłam suplementację (BARF dla początkujących). Do każdej porcji kurczaka dodaję połowę zalecanej dawki Felini Complete rozpuszczonego w wodzie. Zdecydowałam się na połowę, żeby nie przedobrzyć, bo skoro kot je Animondę, to razem z nią dostaje część potrzebnych składników.
Do Animondy PRE (czyli 2 razy dziennie) dodaję 1 g Colon C Light wymieszanego z wodą (danie ma konsystencję gulaszu). Nie wiem, czy to dobra ilość (nigdzie nie mogłam się dowiedzieć, w jakich ilościach go podawać). Specyfik ten (łupiny nasienne babki płesznik) zawiera 2,5 g węglowodanów w 100 g.

Jadłospis wygląda tak:
PRE - 60 g Animondy, 1 g Colon C Light
+2 - 50 g gotowanego kurczaka (Felini Complete - połowa zalecanej dawki, tj. ok. 0,3 g,)
+4 - 60 g gotowanego kurczaka (Felini Complete - połowa zalecanej dawki, tj. ok. 0,4 g,)
+4 - 40 g Animondy

Tinko, czy od jutra mam podawać 3U, czy jeszcze pozostać przy 2,75U?
Ostatnio edytowano Nie lip 01, 2012 19:02 przez Carreras, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Carreras

 
Posty: 232
Od: Czw wrz 01, 2005 7:52
Lokalizacja: Puławy

Post » Nie lip 01, 2012 17:53 Re: Wątek cukrzycowy VI

też się melduję z aktualnymi pomiarami plus coś starszego
26.06 - 6.30 PRE - 106 -bez ins.
( +36) 18.30 - PRE 131 - kropelka
27.06 - 6.30 PRE 124 - kropelka, 18.30 - PRE 127 - kropelka, +2 - 150 było, + 4 - 76.
28.06 -6.30 PRE 154 - kropelka, 18.30 PRE -124, +2 - 91, +4 - 90.
29.06 - 6.30 PRE 120- kropelka, 18.30 PRE - 138.
30.06 - 6.30 PRE - 126 - kropelka, 18.30 PRE - 135 kropelka.
01.07- 6.40 PRE - 102 - bez ins
18.30 PRE - 131 - kropelka ( na + 24).

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Nie lip 01, 2012 17:54 Re: Wątek cukrzycowy VI

Carreras pisze:Tinko, oto Carererasowe wyniki:

26.06., wtorek, od tego dnia 2,75U
PRE - 475
PRE - 491
27.06. 2,5U
PRE - 476
PRE - 536
28.06, 2,5U
PRE - 489
PRE - 502
29.06.
PRE - 513
PRE - 487
30.06.
PRE - 493
PRE - 449
1.07.
PRE - 506
PRE - 492

to jesteś na 2,5 czy na 2,75 ? bo tam wpisane 2,5.czy masz jakies pomiary po miedzy PRE?

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Nie lip 01, 2012 18:31 Re: Wątek cukrzycowy VI

Mamrot, dzięki, że mnie kontrolujesz. :) Nowe wyniki pisałam na starych... Już poprawiam.
Nie, nie robiłam między PRE. (Tinka nic o tym nie wspominała.) Jutro zrobię.
Obrazek

Carreras

 
Posty: 232
Od: Czw wrz 01, 2005 7:52
Lokalizacja: Puławy

Post » Nie lip 01, 2012 18:40 Re: Wątek cukrzycowy VI

Carreras pisze:Mamrot, dzięki, że mnie kontrolujesz. :) Nowe wyniki pisałam na starych... Już poprawiam.
Nie, nie robiłam między PRE. (Tinka nic o tym nie wspominała.) Jutro zrobię.

no nie kontroluję :mrgreen: tak mi się w oko rzuciło. ciekawam na ile spada między pre.nie wiem czy juz czas na podwyższanie na 3 u. tinka "zarządzi". . trzymajcie się.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Nie lip 01, 2012 20:05 Re: Wątek cukrzycowy VI

Aniu,

3 jedn. 2 x dziennie dla kota o wadze 9 kg to dużo, biorąc pod uwagę, że człowiek o wadze ok. 70 kg, jedzący spore ilości węglowodanów, nie potrzebuje więcej insuliny bazowej niż 10-15 jedn. dziennie. Oczywiście nadwyżki węglowodanów ludzki cukrzyk zbija insuliną krótkodziałającą. Koty tego nie potrzebują, bo są mięsożercami, a nie wszystkożercami, chyba że są odżywiane suchą karmą lub super wynalazkami w postaci specjalistycznych karm dla kotów z cukrzycą. Z drugiej strony koty metabolizują insulinę o wiele szybciej niż ludzie. Z tego względu podaje się im insulinę długodziałają co 12 godzin, a nie tak jak u ludzi co 24 godziny.

Zwiększenie dawki u Carrerasa co kilka dni na razie nie powoduje pozytywnych zmian. Są dwie możliwości: albo jeszcze za mało, albo już o wiele za dużo.

Aniu, masz na tyle nerwów, żeby odczekać jeszcze na dawce 2,75 przez kilka następnych dni?

Bubi, Fritz i jeszcze wiele innych kotów moich kocich diabetologów dostawały przy podobnej wadze po 9-12 jedn. insuliny 2 razy dziennie, zanim do nich trafiły. Oczywiście rozwinęła się pewna insulinoodporność związana z przedawkowaniem insuliny już od samego początku insulinoterapii. Zmniejszyli wtedy radykalnie dawkę, ale mimo to czekali tygodniami, żeby wyniki się poprawiły. Koty, prowadzone rozsądnie od samego początku, nie mają tak długich faz hiperglikemii.

Pozdrawiam ciepło
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Nie lip 01, 2012 20:46 Re: Wątek cukrzycowy VI

Tinko, dziękuję Ci bardzo! :) A więc lecimy nadal 2,75.
Obrazek

Carreras

 
Posty: 232
Od: Czw wrz 01, 2005 7:52
Lokalizacja: Puławy

Post » Nie lip 01, 2012 21:03 Re: Wątek cukrzycowy VI

Małgosiu,

z Twojej pisemnej relacji wnioskuję, że prof. Lechowski w ciągu ostatnich trzech lat odnośnie insulinoterapii u kotów zrobił spore postępy. Cieszę się z tego przeogromnie :D

Przepraszam, ale dziś nie jestem w stanie, żeby odnieść się do wszystkich poruszonych zagadnień.

Nie zgadzam się absolutnie z jego hipotezą (niestety to tylko jego hipoteza, bo z Levemirem nie ma on żadnych doświadczeń), że Levemir działa na koty tak samo jak Lantus. Jeśli osobiście na ten temat doczyta w źródłach fachowych, to z pewnością zmieni swoje zdanie.

Co do zaleceń karmy dla kotów cukrzycowych potrzebna tu też co najmniej podstawowa znajomości matematyki i, hmm, pisząc niegrzecznie, trzeba mieć pojęcie, jak wyliczyć węglowodany w suchej masie i widzieć, że nie każde białko roślinne jest dla kota cukrzycowego odpowiednie.

Tu na temat m/d – wyliczenia moich kocich diabetologów. Karma ta zawiera 15,7 % węglowodanów w suchej masie. Dla kotów cukrzycowych jest to wartość nie do przyjęcia :twisted: :twisted: :twisted:

Obrazek

Moi weci diabetolodzy odradzają kategorycznie podawanie wszelkich karm cukrzycowych, o czym piszę już od samego początku istnienia naszego wątku. Uwzględniając wszystko to, co Ty na temat karmy napisałaś, mam pewne wątpliwości, czy prof. Lechowski zna się dogłębnie na kocim metabolizmie.

Dobranocka
Tinka

EDIT: Zakazanie mierzenia stopnia glikemii we krwi jest karygodnym błędem. Zapytałabym go, co by zrobił gdyby np. jego wnuczka chorowała na cukrzycę. Czy patrzyłby z uznaniem, gdyby syn lub córka wstrzeliwała wnuczce insulinę bez wcześniejszego pomiaru :?: W medycynie ludzkiej byłoby to przecież kamikaze :o
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Nie lip 01, 2012 21:43 Re: Wątek cukrzycowy VI

Tinko, bardzo dziękuję za Twój komentarz. Jeśli znajdziesz chwilę później, będę bardzo wdzięczna za Twoje myśli na temat karnityny i argininy.
Od trzech dni Toffee je minimalne ilości karmy, więc... oczywiście mierzę glikemię. Bałam się zbyt gwałtownego spadku cukru. Na początku, pomimo niejedzenia, było HI. Dziś rano się nie udało z kota wycisnąć ani kropelki, ale wieczorem zmierzyłam - 270. Cały czas podaję 1.5 jednostki. Kicia właściwie leży cały dzień, ale biorę poprawkę na upał.

Pozdrawiam serdecznie. Będę wyglądać dalszych Twoich uwag.
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Nie lip 01, 2012 22:07 Re: Wątek cukrzycowy VI

Agatka dziś między 315 a 80 :roll:
Jutro musimy jednak bezwzględnie do weta.
Dzis cały czas chodziła za jedzeniem, cały czas była głodna ... wcale sie nie dziwię, bo wciąż się z niej leje :( Dziś już jest masakra, idzie i leci z niej biegunka :( Nie wiem, czy przez to, ze więcej zjadła, czy akurat tego jedzenia nie toleruje, czy już jest bardzo źle z jej trzustką :(
Daję jej od 2 dni Intestinala, dziś zjadła 2,5 saszetki - ale i tak wciąż widzę głód w jej oczach ... to juz chyba jakiś duży problem z wchłanianiem jedzonka :roll:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon lip 02, 2012 7:45 Re: Wątek cukrzycowy VI

Trzymaj się Agatko!

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon lip 02, 2012 15:44 Re: Wątek cukrzycowy VI

Hej Avian,

czy mogłabyś opisać, jakiego koloru jest biegunka Agatki. Agatka przez tę biegunkową historię jest z pewnością odwodniona. Czy dostarczasz jej podskórnie elektrolitów?

Tu kilka przykładów. Nr. 6 to biegunka kota z zapaleniem trzustki: http://www.tierklinik.de/medizin/erkran ... tent=00274

Pozdrowienia
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 49 gości