Dyzia, Lenka, Bazyl, Jovi, Kostek - znowu tymczasy

Mocne kciuki za biedulinkę :ok:

oczywiście, że jesteśmy z dobrymi myślami

dołączam swoje :ok:

Czarnulka, która zamieszkała u nas w klatce na szczęście je. Głównie w nocy albo jak nas nie ma w domu. Załatwia się też do kuwety. Oczko wydaje się troszkę lepsze.
Koteczka bardzo się boi. Jest grzeczna i łagodna ale wystraszona. Bez problemu zakrapiam jej oczy albo przenoszę gdy położyła się w kuwecie. Daje się głaskać. Ale ciągle kuli się w sobie jak wchodzimy. Dziś pojedziemy do kontroli. Może uda się zrobić małej badania i testy.

Obrazek

Tu na zdjęciu widać, że lewe oczko jest białe w rogu.
Zakrapiam je cztery razy dziennie i wygląda już lepiej.

Obrazek

zdrowia życzę czarnej panience...

Dobrze, że je :ok:

Boże, jaka bida...

Mocne, mocne kciuki za koteńkę :ok:

Czarnulka dziękuje za kciuki.

Kiedy ona w klatce siedzi reszta kotów się wietrzy :-)

Fajnie wyglądają.

Z trudem wypatrzyłam Lenkę.

ale bab!
Morf

To zdjęcie udało mi się zrobić w ostatniej chwili bo Jovi zaraz poszedł. A chciałam poprawić, żeby Lenkę było lepiej widać :-)

Czarnulka miała wczoraj badania. Krew ok i testy na białaczkę i FIV negatywne. Pasiemy dziewczynkę. Za tydzień jak dobrze pójdzie to sterylka a potem wróci do siebie pod opiekę karmicielki.

To Czarnulka ma u Was prawdziwe UZDROWISKO.

Pozdrawiamy Serdecznie z goracych Beskidów :1luvu:

mocne kciuki za zdrowienie Czarnulki :ok:

Śliczna Dziewuszka

ewung pisze:Czarnulka miała wczoraj badania. Krew ok i testy na białaczkę i FIV negatywne. Pasiemy dziewczynkę. Za tydzień jak dobrze pójdzie to sterylka a potem wróci do siebie pod opiekę karmicielki.