Tymczasy u horacy7. wychudzona tri, sama skóra DT/szpitalik?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 01, 2012 0:23 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

Jedzie moja córka.Będzie w Olsztynie o 10.30
Asia będzie o 11 tej.
Wymieniły się swoimi numerami telefonów, więc bez trudu się znajdą. :ok:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Nie lip 01, 2012 6:37 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

cisza.Więc pewnie nici z poszukiwań. Ale jak kocia jest gdzieś blisko to słyszy nawoływania.najważniejsze jednak jest by pani ja szukała codziennie i codziennie by kocia ja słyszała.To jest klucz do sukcesu tak samo ważny jak ogłoszenia.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56055
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Nie lip 01, 2012 10:33 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

Bylam z maluchami na szczepieniu- no i niestety- zaszczepilismy tylko dwojkę maluchow- Pinguś ma 39,8:( Serce mi stanęlo. Dostal immunodol, ale boję się, ze to za malo. Przezylam horror w lecznicy, bo byl malutki kociak z "wirusem"- tak uslyszalam- pod kroplowką. Doktor zasugerowal zylexis dla Pingusia- ale jeszcze kazal sie wstrzymac z podaniem. Pinguś jest wesoly, rozbrykany, ma apetyt, wyglada zdrowo..no ale ta temperatura.. Zmierzyl dwa razy, wiec nie ma mowy o bledzie. Jutro jedziemy do Szczytna, boję sie o tą podroz, chyba wyjedziemy w nocy, bo jest tak gorąco...No i jesli cos sie zacznie dziac z Pingulem podczas jazdy, to sie chyba zastrzelę..

Edytuje, bo trochę czytam teraz na ten temat i są opinie, ze u maluchow norma jest do 39.9 8O Zglupiałam już :oops: Wet zabronil go szczepic jeszcze przez tydzien...
Ostatnio edytowano Nie lip 01, 2012 11:42 przez raiya, łącznie edytowano 2 razy

raiya

 
Posty: 377
Od: Pon sty 09, 2012 17:02

Post » Nie lip 01, 2012 11:05 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

Witam biedne maleństwo....

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie lip 01, 2012 11:44 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

Oby się udało :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Basiu zdrowiej proszę, bardzo proszę :1luvu:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie lip 01, 2012 15:57 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

Skopiowałam to co napisałam na wątku biednej Wenus:
Porozwieszałyśmy z Moniką 70 ogłoszeń, chociaż pogoda dzisiaj niespecjalna od rana strasznie lało i większość miejsc była mokra taśma nie bardzo chciała się trzymać. Niestety nie znałyśmy nr budynku, w tym miejscu mogłyśmy bardziej pomyszkować. Po odjeździe Moniki sama trochę chodziłam po podwórkach, śmietnikach, ale przy takiej pogodzie najlepiej łazić wieczorem, kiedy nie jest tak parno.
joanna3113
 

Post » Nie lip 01, 2012 21:35 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

Dzięki dziewczyny może ktoś ją zobaczy,może da znać.Za Wenus by się odnalazła. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: U nas upał i wszyscy ledwo żywi.Tylko białaskom nic nie przeszkadza,Atomek tak szalał ,ze później sapał ,miał rozdziawiony pycholek lecz biegał dalej.
Ostatnio edytowano Nie lip 01, 2012 21:39 przez horacy 7, łącznie edytowano 1 raz
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01


Post » Pon lip 02, 2012 20:47 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

Basiu jak zdrówko? Chyba troszkę się ochłodziło, przynajmniej nie jest tak parno. :P
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon lip 02, 2012 20:59 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

alab108 pisze:Basiu jak zdrówko? Chyba troszkę się ochłodziło, przynajmniej nie jest tak parno. :P

Z tym zdrówkiem tak różnie ,czekam na wynik.Są momenty ,że boli mocno nie można spać i męczę się bardzo ,są momenty ,ze siły więcej i chce się coś robić.Odstawiłam dzisiaj antybiotyk bo już zbyt mocno bolał mnie żołądek i nudności nie dawały żyć ,teraz jest lepiej.Próbuje się zbierać powolutku. :oops: Koty dobrze tylko Lord jest okropny i gnębi rezydentów.Reszta rośnie i psoci.Muszę napisać teksty do ogłoszeń lecz jakoś nie myślę i zebrać się trudno.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon lip 02, 2012 21:05 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

U nas też taki upał, że mózg się gotuje.
Ciężko.
Tak strasznie czekać na te wyniki :oops:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon lip 02, 2012 21:22 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

Zdrowiej kochana jak najszybciej. :1luvu:
Kciuki nieustające za dobre wyniki :ok: :ok: :ok:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Wto lip 03, 2012 11:10 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

dana2509 pisze:Zdrowiej kochana jak najszybciej. :1luvu:
Kciuki nieustające za dobre wyniki :ok: :ok: :ok:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto lip 03, 2012 11:12 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

Ten upał to Basi nie pomaga wcale, ale dzielnie się stara...
jak ranny partyzant... :wink:

Trzymam kciuki :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto lip 03, 2012 17:41 Re: Tymczasy u horacy7. Maluszki w schronie. PILNIE DT = ŻYC

Skopiuję to co napisałam na wątku Wenus.

Dzwoni telefon odbieram głos starszej pani czy chce pani jeszcze tego kota, no i zgłupiałam, pytam jakiego kota, no tego z ogłoszenia, no pewnie że chcę. Pani jest niedowidząca, w pobliżu jej domu strasznie miauczy kot, syn jak przyszedł to powiedział że widział ogłoszenie i podał mój nr telefonu. Pani miseczki z jedzeniem wystawiła ale kota tylko słyszy wieczorem.

Pani mieszka na ul. Kościuszki 26, powiedziała żeby szukać od strony podwórka, a nawet w piwnicy, najlepiej wieczorem
joanna3113
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51 i 115 gości

cron