Zwyrodnialcy GDAŃSK/3miasto

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 11, 2012 10:10 Re: Zwyrodnialcy GDAŃSK/3miasto

dziewczyny-prośba o zagłosowanie na Grupę Mrau w ankiecie krakwetu:

jamkasica pisze:

Mrauowo-Paluchowe koty bardzo potrzebują pomocy w głosowaniu na nie:

viewtopic.php?f=1&t=142657

:ok:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon cze 11, 2012 10:32 Re: Zwyrodnialcy GDAŃSK/3miasto

GŁOSUJEMY NA GRUPĘ MRAU, paluszki i postpaluszki bardzo potrzebują krakwetowej pomocy !


Oczywiście przekleję info na zaprzyjaźnione trójmiejskie wątki.

Pomóżmy potrzebującym paluszkom !

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Pon cze 11, 2012 20:01 Re: Zwyrodnialcy GDAŃSK/3miasto

adzi pisze:GŁOSUJEMY NA GRUPĘ MRAU, paluszki i postpaluszki bardzo potrzebują krakwetowej pomocy !


Oczywiście przekleję info na zaprzyjaźnione trójmiejskie wątki.

Pomóżmy potrzebującym paluszkom !

dzięki :D :1luvu: :ok: :ok: :ok:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro cze 13, 2012 12:04 Re: Zwyrodnialcy GDAŃSK/3miasto

Ja już nadziei na oswojenie Skórków nie mam-dlatego powoli myślę aby przystosować ich do wypuszczenia u mnie w okolicy.Będą razem, bezpieczne, syte i wolne-a to jest dla nich perspektywa nie do pogardzenia :kotek: :kotek: :D Jedyne co może na nich tu u mnie czyhać to normalne koco-kocie niebezpieczeństwa ale na to już nie mamy wpływu-myślę że życie tu będzie dla nich lepsze niż u nieznanych osób w jakiejś stajni czy na wsi.

natomiast u Maciusia planuję rhinoskopie (z ewent wycieciem polipa) i wszelkie wcześniejsze badania ją poprzedzające bo wszystko świadczy albo o polipie w nosku albo o jakichś zrostach. Niestety w okresach kiedy nie jest na antybiotyku ten zatkany nosek i charczenie jest dla niego bardzo uciążliwe-musi aż oddychać pysiem i dlatego zdecyduję się na ten zabieg.
Ponieważ to nie jest tania zabawa a i wcześniej trzeba wykonać szereg badań, to prawdopodobnie będę Was prosiła o jakąś zbiórkę na ten cel -ale to jeszcze nieprędko a więc czasu trochę jest-na pewno jeśli uznam że nie czuje się na siłach aby to sama sfinansować to odpowiednio wcześniej o tym napiszę.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Czw cze 14, 2012 16:04 Re: Zwyrodnialcy GDAŃSK/3miasto

S. - kiedy Bonnie i Clyde będą zapoznawać się z ogrodem ? Będą rezydować na twoim terenie/w twoim ogrodzie?

Jeśli chodzi o Maciusia to jakie koszta przewidujesz? Zbiórka FB/miau ?

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Czw cze 14, 2012 16:48 Re: Zwyrodnialcy GDAŃSK/3miasto

jeszcze nie wiem bo plan jest taki aby najpierw przełożyć Maciusia do innych kotów aby się bardziej oswoił bo zanim zacznę go wozić na zabieg i pobierać mu krew w domu musi być łatwiej obsługiwalny-a więc to jeszcze trochę potrwa.
koszt rhinoskopii z ewent zabiegiem u prof Galantego to jak płaciłam za Promysia to było ok 350 zł
też nie wiem-jak mu to będę chciała robić w jakiej bedę syt fin-czy bedę mogła zapłacić sama,czy nie-i wtedy będzie mi potrzebna Wasza pomoc.
ale to jeszcze trochę czasu minie i może się do tego czasu dużo zmenić.

co do Bonnie i Klajdusia-mój TŻ nie odnotowuje ostatnio ostępów w oswajaniu a i czasu na to teraz już nie ma.
Kicie są miłe dopóki nie próbuje się ich dotknąć-śladów takich prób mam bardzo wiele na rekach.

U mnie jest tak że jest murowany kryty śmietnik i to jest stołówka dla gości-wejście jest z ulicy akurat rozmiaru kota i stołują się tam jeszcze jeże.
Planuję ich zamknąć w połowie tego śmietnika bez wyjścia ( w drugiej dalej będą się stołować goście) na jakieś 2 mies aby się przyzwyczaiły do miejsca-tam będzie ocieplana buda dla nich-właściwie mały pałacyk :lol: zrobię fotę to pokażę :lol:
Jak będą rozumiały ze to ich dom to zdejme siatkę dzieląca śmietnik na 2 części i tym samym otworzę im wyjście na okolicę.
tak planuję bo póki co lepszego pomysłu nie mam.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Nie cze 17, 2012 14:47 Re: Zwyrodnialcy GDAŃSK/3miasto

Myślę, że będą szczęśliwe w takim pół-dzikim stanie:)

Jak będzie zbiórka na operację Maciusia to ja oczywiście się dorzucę. W końcu jesteśmy skórkowa rodzinka ;D
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." Mark Twain

"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta." G.B.Shaw
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kituni

 
Posty: 422
Od: Sob lut 05, 2011 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 17, 2012 18:13 Re: Zwyrodnialcy GDAŃSK/3miasto

Kituni pisze:Myślę, że będą szczęśliwe w takim pół-dzikim stanie:)

Jak będzie zbiórka na operację Maciusia to ja oczywiście się dorzucę. W końcu jesteśmy skórkowa rodzinka ;D


dzięki :D to bardzo miłe ale rzeczywiście jesteśmy :D

cały czas zastanawiam się czy naraża go na tę operację-to przecież poważna sprawa bo usypianie itd.

ale z drugiej strony nie lubię wydawać do domku kotów chorych a ewidentnie-maciuś rożnie w siłę-jest nabity i coraz piękniejszy ale wyrażnie trudno mu oddychać i już trzecie leczenie antybiotykiem-tym razem z wymazu-nie przynosi skutku.
dlatego chyba trzeba z tym jego glutem zrobić porządek raz a dobrze i puścić w nowe szczęśliwe życie :D :kotek: :ok:

operacja będzie wyglądała tak:
rhinoskopia, płukanie dróg nosowych solą fizjol.do czysta, przejęcie gluta ze środka celem zrobienia wymazu i zlikwidowanie ewentualnego polipa lub nieprawidłowości w przegrodzie.
koszt to 400zł.

ale w tym celu muszę Macusia doswoić aby był łatwiej obsługowy no i pobrać krew przed narkozą.
i wtedy zrobimy też test na nieszcząsną białaczkę.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon cze 18, 2012 6:13 Re: Zwyrodnialcy GDAŃSK/3miasto

Za operacją przemawia jeszcze parę innych argumentów. Kot, który ma trudności z oddychaniem, naraża przez to swoje serce i inne organy (niedotlenienie) oraz ogranicza ruch, bo łatwo się męczy. A wtedy już krótka droga do kociej otyłości, co jeszcze bardziej obciąża organizm... I tak w koło...Macieju:D

Myślę, że po takiej operacji poprawi mu się komfort życia zdecydowanie!
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." Mark Twain

"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta." G.B.Shaw
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kituni

 
Posty: 422
Od: Sob lut 05, 2011 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 18, 2012 22:16 Re: Zwyrodnialcy GDAŃSK/3miasto

i tak w koło Macieju :lol: 8) :ryk: :ryk:

:ok: :ok: :ok: za Maciusia. Smarti informuj jak postępy, operacja brzmi poważnie, ale jak nie ma rady i operacja jest konieczna , to trzeba robić. Jak składka będzie potrzebna, będziemy zbierać na Macieja naszego skórkowego.

Z nowości to główne miejsce skórkowe, czyli tzw. blaszankę (stary zakład puszek) został wyburzony we wt. lub sr. Jest to zaraz obok kocich budek, gdzie okociła się mama Gryzia, Drapci, Rózi i Gucia jak domniemam. Kotka jest autentycznie niełapalna, jedyna szansa to na maluchy i będziemy próbować w następnym tygodniu. Ta kotka to moja zmora, tyle osób tyle razy próbowało ją łapać, spędziłam tam wiele godzin i nic. Teraz zakłady wyburzają, będzie tam osiedle albo centrum handlowe a ona nam się koci :? EDIT. ktoś jeszcze czyha na dobre samopoczucie kotów - w miejscu , gdzie jest ich najmniej, bo dosłownie kilka, zostawia np. ćwierć/pół kg surowych wątróbek , w takich temperaturach to jest jakaś bomba biologiczna 8O Ostatnio mięso było już całe białe od jaj much, śmierdziało strasznie. Wszystkie koty w okolicy by się potruły. Zaledwie 200m dalej nikt już nie zagląda, zero dodatkowego jedzenia, a tam kotów masa. Jak przynoszę świeże mięsko to jest szał ciał i bój o wątróbkę, żołądki i serduszka. NIe ma szans , aby cokolwiek zostało :evil:

Byłam ostatnio z Tadeuszem i jego nową dużą w lecznicy na badaniu. Po wejściu nieweterynaryjnej karmy, wyniki lekko się pogorszyły, ale dosłownie nieznacznie. Przez miesiąc będzie jeszcze hepatil i ponowne badanie. Ale wyniki są przyzwoite nadal, Tojfik vel. Tadzio super dogaduje się ze swoim czarnym kolegą bliźniakiem Sparrowem (byłym tymczasem moich znajomych), stanowią iście szatański duet :D Bardzo się kochają, szaleją jak się patrzy, ich duża to dla nich trzeci kot więc jest git. Muszę poprzekelejać koty z FB :kotek: Tadzia nie widziałam miesiąc i przeżyłam szok - waży 5 albo 5,5 kg 8O Wygląda jak Maciuś ze Smartinkowych zdjęć. Jak go wydawałam był smukłym księciem. NIe wiem jak to możliwe , że on tak przytył w tak krótkim czasie 8O

Paula - Dryzio i Drapcia też są już takie kooooty 8) ???
Ostatnio edytowano Pon cze 18, 2012 22:25 przez adzi, łącznie edytowano 1 raz

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Pon cze 18, 2012 22:19 Re: Zwyrodnialcy GDAŃSK/3miasto

Co do Maciusia on zawsze był taki "charczący", nie wiem dlaczego, ale ubzdurałam sobie, że pierwsza długa kuracja unidoxem na krótko zlikwidowało "charczenie".

EDIT. Przez ok 2 lata z miejsc skórkowych zostało zabranych 21 kotów do DT i DS (lista jeszcze nie jest zamknięta, bo zbieram dane, nie wszystko wiem lub pamiętam), odeszło za TM na skutek chorób/zostało uśpionych lub zaginęło 10 kotów.

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Śro cze 20, 2012 6:18 Re: Zwyrodnialcy GDAŃSK/3miasto

Muszę zrobić świeże fotki i wrzucić.
Gryzio to już kawał faceta! Jest coraz większy, mężnieje z każdym dniem, porusza się jak dziki zwierz i do tego jest tak pięęęęknyyy...każdy kto go widzi to przyznaje:)
Gdyby nie bokser-kotojad u mojej mamy, Gryzio już miałby u niej swój kąt (mama jest w nim totalnie zakochana:).

Drapcia z kolei to jest dama szczupła i zwinna jak antylopa. Ma smukły pysio i długaśne łapki. I ona i Gryzio mają autentycznie NAJDŁUŻSZE ogony jakie widziałam kiedykolwiek. Podejrzewam domieszkę krwi lamparta :mrgreen:

Gryzio, jak to kocur, jest o wiele ufniejszy od Drapci. Ale i ona się pomalutku, pomalutku przełamuje i ufa mi coraz bardziej. Metoda "nic na siłę" jest bardzo czasochłonna, ale daje fajne rezultaty. Ostatnio udało mi się podrapać ją po brzuszku, jak spała obok mnie. O dziwo, nie poderwała się i nie uciekła, tylko rozkosznie przeciągnęła wywalając brzuszek całkowicie. Dopiero po chwili sobie przypomniała, że przecież trzeba uciekać co najmniej na koniec materaca :mrgreen:
Natomiast kiedy ja coś jem, to już tej małej złodziejki nie mogę się pozbyć. Jest wtedy wszędzie naokoło mnie i kradnie wszystko co pod łapę wejdzie - ziemniaki, pomidora, cokolwiek... Może to wspomnienie niedojadania za młodu?

Ja tu gadu,gadu, a tu już 7 rano...chyba czas iść spać :mrgreen:
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." Mark Twain

"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta." G.B.Shaw
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kituni

 
Posty: 422
Od: Sob lut 05, 2011 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 21, 2012 6:23 Re: Zwyrodnialcy GDAŃSK/3miasto

No to Gryzio ma totalnego pecha, że kotojad był pierwszy 8) Grunt to mieć zakochaną w sobie Dużą :D :D :D Swoją drogą kotojad jest cudny, widziałam na zdjęciach. A że boksery są ekscentryczne, to każdy wie :) Znałam takiego osobnika, który nienawidził mężczyzn w mundurze - strażak, ochroniarz, wtedy milicjant, żołnierz...Od razu stawał na dwóch i był koniec :mrgreen: :mrgreen:

Co do złodziejki Drapaci to wszystkie maluchy były raczej starannie karmione, ale wiadomo przy takiej ilości kotów...W tamtym czasie w tym jednym miejscu było ok 15 kotów, więc faktycznie jedzenie się nie marnowało, a jak maluch gapa, to i brat/kuzyn wyprzedzi go przy misce. Moja rezydentka, kiedyś rezydentka śmietnika w Pruszczu Gdańskim ;), jest takim post-śmietnikowym wyjadaczem. Ziemniaki, makaron, pomidor....pychota, prawda ? Też podejrzewamy traumatyczne dzieciństwo śmietnikowe.


Smarti - wielkie kciuki ze S.

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

Post » Sob cze 30, 2012 12:43 Re: Zwyrodnialcy GDAŃSK/3miasto

Na sterylkę pojechała Skórka-Bonnie- zamiast łapania na okoliczność którego byliśmy uzbrojeni po zęby- w podbierak,rękawice spawalnicze itepe itede, Skórka już na nas czekała grzecznie siedząć jak nigdy przedtem w swoim transporterku 8O
to wydarzenie nasunęło nam przypuszczenie że może Skórka wcale nie jest ani taka dzika za jaką ją mamy, ani taka głupiutka na jaką wygląda. Może doceniła pełną michę, naszą opiekę i pomyślała że lepiej da się wysterylizoawać bezstresowo bo życie u boku fajnego ludzia może być całkiem miłe i bezpieczne :D
Dlatego podejmiemy , w osobie naszego Naczelnego Oswajacza a mojego TŻ-ta, jeszcze jedną próbę oswajania Skórek :kotek: :kotek: :ok:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Nie lip 01, 2012 18:15 Re: Zwyrodnialcy GDAŃSK/3miasto

Smarti - jak zaczęłam czytać, to myślałam, że będzie mrożąca krew w żyłach historia :lol: :lol: - podbierak , rękawice 8) :lol: :lol: a tu taki klops :ryk: :1luvu:

kciuki za Bonnie :ok: :ok: super , że mają jeszcze szanse na życie Kota przez duże K :) niech się gnojki opamiętają :roll: ważne , że takami sercem do nich podchodzicie !

a jak Clyde - tak samo czy cosik inaczej niż siostra ?

adzi

 
Posty: 772
Od: Sob kwi 16, 2011 8:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], smoki1960, włóczka, Wojtek i 146 gości