Zabawa czy wrogość?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt cze 29, 2012 17:26 Zabawa czy wrogość?

No właśnie - mam taki problem, że od poniedziałku (5 dzień), jest z nami nowy czarny kot dachowy Azot. Jest wykastrowany, niewychodzący, przygarnięty od 4 miesiąca życia ze schroniska (a ma obecnie około rok). Ostatnio przygarnęliśmy go od znajomej osoby która musiała się go niestety pozbyć. Dołączył do Lambdy - norweskiej leśnej rudobiałej kotki, którą mamy też od około 3-4 miesiąca, a ma obecnie niecały rok. W początkowych dniach była nieufność, warczenie, syczenie i okładanie się łapką po twarzy/brzuszku/łapkach. W środę się zaczeło uspokajać i generalnie w miarę zaczęły spokojnie egzystować obok siebie, natomiast od wczoraj zaobserwowuję trochę zmianę zachowania na tą zaprezentowaną w filmiku poniżej. Nie piorą się 'z łapki' (a.k.a. 'z liścia' ;)) tylko zwierają się w uścisku i szamoczą. Azot w zauważalny sposób stara się jakoś 'dziabnąć' (złapać w zęby) Lambdę - czy to nogę, czy za szyję, czy jakąś inną część. Nie warczą generalnie na siebie (na filmiku jest bardzo wyjątkowe warknięcie, zazwyczaj szamocą się w ciszy), potrafią siedzieć niedaleko siebie jeśli nie mają nastroju na 'pranie się'. Także po takich walkach generalnie nie uciekają od siebie tylko się np. rozchodzą. Poradźcie mi proszę, czy to co jest na tym filmiku niżej to jest raczej objaw agresji czy jakiejś 'zabawy'? (nie miałem wcześniej doczynienia z tym jak się zachowują dwa koty). Czy powinienem się martwić takim zachowaniem i jakoś reagować, czy poczekać jeszcze zważywszy że są od dość niedawna? Będę wdzięczny za porady bardziej doświadczonych :)

http://www.youtube.com/watch?v=Ulx6hxUjf-A

(teraz np. siedzą sobie oba na drapaku i się obwąchują i zajmują swoimi sprawami)

rudykocur

 
Posty: 3
Od: Pt cze 29, 2012 17:10

Post » Pt cze 29, 2012 17:54 Re: Zabawa czy wrogość?

film jest dla mnie niedostepny chyba dlatego, ze nie jestem zarejstrowana na youtube ale z Twoje opisu to normalne kocie zabawy. Moje tez tak walcza i sie gryza. To normalne kocie zapasy/zabawy. Dopoki jedno kocie nie unika drugiego i nie chowa sie po kotach jest ok

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 29, 2012 17:59 Re: Zabawa czy wrogość?

normalne zapasy. moje tez tak sie bawia. dopoki nie uciekaja od siebie, nie leje sie krew, nie zagania jeden drugiego do kata, to bym sie nie przejmowala zbytnio. kocie zapasy i tyle.
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt cze 29, 2012 18:02 Re: Zabawa czy wrogość?

LunaKlara, alma_uk - dzięki za 'doświadczenia'. Zdaję sobie sprawę że możliwe że jestem przewrażliwiony ;) To w końcu moje pierwsze takie doświadczenie 'łączenia' kotów i trochę się martwię czy na pewno to jest ok, czy może powinienem je rozdzielać. Ale nie chcę się mieszać na siłę więc na razie uważanie obserwuję.

A co do niedostępności filmiku - to źle ustawiłem jedną opcję, teraz już na pewno każdy może go oglądnąć.

rudykocur

 
Posty: 3
Od: Pt cze 29, 2012 17:10

Post » Pt cze 29, 2012 18:15 Re: Zabawa czy wrogość?

Moje też się tak naparzają a są razem 5 lat. W dodatku Tosia była niańczona przez Dieselka jako małe kocię wiec mogłoby się wydawać, że będą sobie tylko z dziubków spijać a tu zonk. Są momenty kiedy się pieszczą i takie gdzie się leją tak, że futro lata w powietrzu i pół dzielnicy staje na równe nogi. Normalne ;)
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt cze 29, 2012 19:40 Re: Zabawa czy wrogość?

Zdecydowanie zabawa, nawet dość ostrożna :mrgreen:
Możesz się cieszyć, koty już się dogadały.
(moje też tak się leją, a później liżą się nawzajem)

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt cze 29, 2012 19:45 Re: Zabawa czy wrogość?

Moim zdaniem fifty/fifty. Ustalają porządek dziobania, ale za jakiś czas powinno być ok :ok:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 29, 2012 19:49 Re: Zabawa czy wrogość?

Moje też tak się bawią . Czasem nawet warczą na siebie.
Są ze sobą od urodzenia ( bracia - wykastrowani ) i bardzo się kochają. Razem śpią, myją się nawzajem .

Ale i tak codziennie się "tłuką".
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt cze 29, 2012 19:54 Re: Zabawa czy wrogość?

Moi też czasem zalatwiają w ten sposób jakieś sprawy :wink:
Ale te kociaki jeszcze się dobrze nie znają dlatego myślę, że to jest częściowo ustalanie hierarchii.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 29, 2012 21:09 Re: Zabawa czy wrogość?

Moje są razem od ponad 3 lat-koffają się bardzo (niestety, nie umiem wrzucać filmów na YT ) ale zdarza im się co kilka dni taka akcja - z syczeniem, ganianiem po całym domu z napuszoną sierścią, łapkoczynami i innymi atrakcjami... Po całej akcji dyszą z wywalonymi ozorami, a po 5 minutach odpoczynku myją sobie pyszczaki ;) już przestałam się wtrącać :twisted:
Śmierć nie jest wystarczającym powodem,żeby przestać Kogoś kochać (Krystyna Janda)...

Ladyś [*] TM:30.11.2015r. - Kochanie, tak bardzo mi Ciebie brak ...
Kropeczka [*] TM:8.09.2012r.

Aga&Iskierka&Lady

 
Posty: 491
Od: Pt lip 04, 2008 21:59
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt cze 29, 2012 21:14 Re: Zabawa czy wrogość?

Aga&Iskierka&Lady pisze:Moje są razem od ponad 3 lat-koffają się bardzo (niestety, nie umiem wrzucać filmów na YT ) ale zdarza im się co kilka dni taka akcja - z syczeniem, ganianiem po całym domu z napuszoną sierścią, łapkoczynami i innymi atrakcjami... Po całej akcji dyszą z wywalonymi ozorami, a po 5 minutach odpoczynku myją sobie pyszczaki ;) już przestałam się wtrącać :twisted:


o ! to to to ! tylko moje maja te akcje min 2 x dziennie ale pewnie dlatego, ze mlode. W lipcu bedo mic rok. Impreza !!!!

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 29, 2012 21:34 Re: Zabawa czy wrogość?

No oki, czuję się trochę uspokojony :) Lambda jest strasznie towarzyskim i ciekawskim kotem, i biega za Azotem gdziekolwiek on by się nie ruszał :) Dziękuję wszystkim za komentarze :)

rudykocur

 
Posty: 3
Od: Pt cze 29, 2012 17:10




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05 i 93 gości