Alienor pisze:Same dobre mysli, kciuki i wsparcie duchowe dla meksykanki i dla Basi - niech się układa im i ich stadkom![]()
![]()
Dokładam i ode mnie


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Alienor pisze:Same dobre mysli, kciuki i wsparcie duchowe dla meksykanki i dla Basi - niech się układa im i ich stadkom![]()
![]()
joanna3113 pisze:Mam prośbę do darialekarz czy mogłaby opisać charakter Feliksa.
Dzisiaj albo jutro Feliks trafi do schroniska
ASK@ pisze:joanna3113 pisze:Mam prośbę do darialekarz czy mogłaby opisać charakter Feliksa.
Dzisiaj albo jutro Feliks trafi do schroniska
Dziewczyny ja nie doczytałam.Dlaczego on wraca? Bo prawdę powiedziawszy nie widzę sensu w wyciąganiu kota i oddawaniu go na powrót do schronu.To bomba dla niego i może nie przeżyć. Ale może gdzieś mi umkły fakty zwiazane z tym poworotem.
Co by nie było kot jest na straconej pozycji i co bedzie czuł to anwet trudno sobie wyobrazić.To skazanie go.
Wiec dlaczego?
ASK@ pisze:No dobrze, ja rozumiem. Ale można obrazić się na ludzi ale nie na kota. Też mam karmicieli u siebie z którymi nie zamieniam nawet słowa.Ale jak chodzi o koty...
Jeśli ma miejsce to niech go przetrzyma do czasu domu znalezienia. Mam nadzieję,ze rozumie dlaczego tak się stało a nie inaczej.Los płata figle i czasem plany padają.
Tu o kota chodzi co to już zaznał lepszego losu.To chyba lepiej go położyć spać na wieki już terazbo tylko to go czeka w schronie.
A jaki on jest ten Feliksik?
ASK@ pisze:Basiu ja was nie winię.Ja tylko sie dziwię TDT ,że idzie na taki układ. Nie żal jej kota?! Nie wiem jaką sytuację ma ale wiem,zę jakoś można wszystko ułożyć.Mozę jednak zdecydowałą sie nimzaopiekować.Nie zrobione zostało to specjalnie wszak A za dzień,dwa coś się wyklaruje..
darialekarzyk pisze:Dziewczyny ja się na nikogo nie obraziłam, i nie do końca się z Panią Asią zrozumiałąm na to wygląda bo owszem napisała PAni Asia że będzie go ogłaszać i szukać mu domu ale nie mówiła nic o tym że go w krótce nie zabierze a ja niestety wyjechałam i kotem zajmuje się mój TZ, pogadałam z nim i może się nim jeszcze zająć bo mi niestety bardzo żal jest kota i nie chcę żeby trafił do schronu, spróbuję go przekonać żeby był u nas tak długo aż zwolni się miejsce u kogoś chyba że szybciej znajdzie dom. Feliks to wesoły, rozbrykany kot, wszędzie wejdzie, wszystkiego jest ciekawy, bardzo lubi kontakt z człowiekiem jest rozmowny, nie lubi samotności, nie jest agresywny, ani strachliwy to tak w skrócie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: sherab i 285 gości