Plotkara pisze:Jest w schronisku jakaś kudłata kotka?
Byłąm dziś kudłatej kotki nie ma.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Plotkara pisze:Jest w schronisku jakaś kudłata kotka?
Kasiekkasiek pisze:Zaznaczam
terenia1 pisze:Plotkara pisze:Jest w schronisku jakaś kudłata kotka?
Byłąm dziś kudłatej kotki nie ma.
Plotkara pisze:terenia1 pisze:Plotkara pisze:Jest w schronisku jakaś kudłata kotka?
Byłąm dziś kudłatej kotki nie ma.
Dziękuję za informację : )
Cookie1706 pisze:Plotkara pisze:terenia1 pisze:Plotkara pisze:Jest w schronisku jakaś kudłata kotka?
Byłąm dziś kudłatej kotki nie ma.
Dziękuję za informację : )
Kudłate są w schronie w Rudzie![]()
Tylko, że maluszki, ale nadają się do adopcji.
Gdybyś była zainteresowana podaje mój numer 668825731
terenia1 pisze:W schronisku niestety kompletna kapanie ma miejsca ani na kwarantannie, ani w szpitaliku
![]()
Adopcje całe prawie bez zmian - dziś z klatki gdzie są maluszki wyadoptowany został jeden burasek tak że s do adopcji dwa buraski.
Kwarantanna bez zmian nie ma wolnego miejsca - Nutka 96/93/12, i Molly 93/90/12 jutro jadą na sterylkę.
Niestety czarna Polly z boksu nr 5 116/113, i Dixi z boksu nr 2 131/128 poczatki mega kataru - kichają, smarkają Polly dziś miała zaklejony cały nosek - musi je jutro obejrzeć Pani Doktor i podać antybiotyk.
SZPITALIK
boks nr 8 mała śliczna koteczka 133/130 ucieka z boksu bo drzwiczki popsute![]()
boks 5 dziś przywieziono dwa małe kociaki wystraszone - 134/131 - niestety to już było ostatnie miejsce
Alfred dalej za boksami![]()
Kociak z boksu 4 129/126 - biedny pysio całe spuchnięte, pyszczek otarty, całe źrenice rozszerzone - czarne, ale to taki łagodny i cudowny kociak, jak się go dotknie zaraz przystawia główkę do głaskania, serce się ściska jak się na niego patrzynie wiem, ale jemu chyba jest potrzebne bardziej specjalistyczne leczenie, a kociak jest przesłodki
![]()
W schronisku:
- brak mokrego dla maluszków![]()
- kończą się posłanka dla kociaków - gdyby ktoś miał jakieś zbędne kocyki, ręczniki, stare ubrania nadające się na posłanka bardzo proszę o przyniesienie
- neistety psują się drzwiczki do boksów w szpitaliku, nie macie kogoś kto zrobiłby takie drzwiczki ale w metalu i z siatką, na kwarantannie te plastikowe drzwiczki chyba też niezbyt dobre - w upały to kociaki tam się gotują![]()
proszę popytajcie może ktoś by się znalazł i zrobił nowe drzwiczki do boksów![]()
![]()
Plotkara pisze:Nie jestem pewna czy przy moim rozbójniku dałabym radę z drugim kotem. Obecny to potwór-niszczyciel
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 616 gości