
zupełnie jak mój służbowy Intranet

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jozefina1970 pisze:No dobra, z sępa wybrnęłyście
pozytywka pisze:Sępie miłości
nie kochasz ...
jakoś to tak leciało na festynach![]()
Nie znam - rzadko chodzę![]()
Z festynów znam
Miała matka syna
a ja syna nie mam to mnie to nie dotyczy
Sępa miłości też zresztą nie mam...
Nic nie mam
Kurczę, co tu zrobić?
Pytanie było retoryczne - nie odpowiadajcie
pozytywka pisze:Georg-inia pisze:a to był kiedyś naprawdę fajny, sympatyczny chłopak... aczkolwiek od jego "muzyki" macica mi się trzepocze
nie znam gościa
jego muzyka i teksty kolegi w okularkach były dla mnie nie do przejścia, więc nie skupiałam się na jego życiorysie
aczkolwiek przy włączaniu netu trudno było uniknąć informacji, że ożenił się z Mandaryną, potem z kimś tam a teraz się chajta z córką Tajnera, ale jest chory (lub robi sobie dziwny PR)
magdaradek pisze:jozefina1970 pisze:No dobra, z sępa wybrnęłyście
pozytywka pisze:Sępie miłości
nie kochasz ...
jakoś to tak leciało na festynach![]()
Nie znam - rzadko chodzę![]()
Z festynów znam
Miała matka syna
a ja syna nie mam to mnie to nie dotyczy
Sępa miłości też zresztą nie mam...
Nic nie mam
Kurczę, co tu zrobić?
Pytanie było retoryczne - nie odpowiadajcie
o boziu![]()
![]()
Patmol pisze:muszę
ale to ciekawa lektura
Georg-inia pisze: znałam Michała dawno temu, jak jeszcze prowadził karaoke w WallStreet
Georg-inia pisze:pozytywka pisze:Georg-inia pisze:a to był kiedyś naprawdę fajny, sympatyczny chłopak... aczkolwiek od jego "muzyki" macica mi się trzepocze
nie znam gościa
jego muzyka i teksty kolegi w okularkach były dla mnie nie do przejścia, więc nie skupiałam się na jego życiorysie
aczkolwiek przy włączaniu netu trudno było uniknąć informacji, że ożenił się z Mandaryną, potem z kimś tam a teraz się chajta z córką Tajnera, ale jest chory (lub robi sobie dziwny PR)
znałam Michała dawno temu, jak jeszcze prowadził karaoke w WallStreet - taka bardzo popularna knajpa w Łodzi to była. Ja go znałam raczej "luźno", taka jedna Monika, z którą się później zaprzyjaźniłam była swojego czasu dość blisko z MW. Ale wtedy nie miał czerwonych włosów, ani zielonych, ani pierdyliarda dzieci i trzech żon na koncie plus nowej narzeczonej![]()
czemu czytasz dzienniki ustaw?musisz tak?
magdaradek pisze:dziewczyny ja naprawde przez Was popuściłam bo mi się siku chce od 3 godzin
Patmol pisze::mrgreen: muszęale to ciekawa lekturaczytam w pracy
w domu wcale nie włączam komputera (w kazdym razie bardzo rzadko)
pozytywka pisze:józefino, nigdzie nie odchodź!!!!!
pozytywka pisze:[size=85]Madzia, to jednak ci synowie są, czy nie są obowiązkowi?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], Kankan i 34 gości