Fundacja JOKOT - PROSIMY O GŁOSY w ankiecie Krakvet!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 21, 2012 12:10 Re: Fundacja JOKOT

na ATK-u wszyscy je karmią sto razy dziennie. to jakie maja być? glizdowate? utuczyły się to i śpią.
tam to im sie akurat krzywda nie dzieje. i fajoski proboszcz obok jest i nie da zrobić im krzywdy.

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Czw cze 21, 2012 14:36 Re: Fundacja JOKOT

@Freak pisze:czy ktoś od nas jest z okolic Zielonki, albo w najbliższych dniach się tam wybiera?
chodzi o odbiór krytej kuwety :)

Śmigam tamtędy do domu :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw cze 21, 2012 14:53 Re: Fundacja JOKOT

z UKSW zgarnęliśmy już 2 kotki na ciach - jedna miała małe (te u mnie), druga była w ciąży. karmicielki są głęboko zdezorientowane w temacie :roll: podobno jest jeszcze przynajmniej jedna z kociakami, raczej 2.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 22, 2012 8:28 Re: Fundacja JOKOT

Kaprys2004 pisze:Jaki jest los poszczególnych "Punktów" z zestawienia ze strony Jokota, tj. które mają DT, a co nadal oczekuje jeszcze na litość i zmiłowanie?
Jak się czyta tę listę, to można dostać zawału :( A ona się przecież nadal powiększa..


mam chwilę by odpisać, tylko najpierw zaktualizowałam listę - choć mam wrażenie że jeszcze mi jakichś brakuje :roll:



2 kotki ze świeżo urodzonymi kociakami (miot 7 sztuk oraz miot 4 sztuki) - pochodzą z miejsca, gdzie opiekun jest przeciwny sterylizacji kotów, a problem niechcianych kociąt rozwiązuje we własnym zakresie... Te małe oszczędził, bo miał zapowiedziane, że ktoś po nie przyjedzie; Te 7 jest u Agneski, 4 w nieforumowym DT

2 kotki porzucone razem z kociakami (miot 4 sztuki oraz miot 3 sztuki) - zostały wywiezione i zostawione w lesie, na skraju polanki. Kotki najprawdopodobniej domowe, jedna jest super miła, druga wycofana, ale nie dzika; na Gersona

kociak porzucony na parkingu pod hipermarketem, biegał wokół drzewka i zaczepiał ludzi...; u jopop

kociaki z Targowej - 9 sztuk, ciężko chore, z poważnym kocim katarem; 4 w pozaforumowym DT, reszta u jopop, z czego jeden umarł na PP, drugi walczy o życie

kociaki z Chodeckiej - 2 zagłodzone kocurki, z czego jeden przeżył zaledwie kilka dni po znalezieniu. Jego brat dochodzi do siebie pod czułą opieką jednego z domów tymczasowych; u Hani66

kociaki z Turmonckiej - 2 prześliczne dziewczynki, znalezione z lekko zaropiałymi oczkami; były u Szalonego Kota, są w DS

kociaki z Wysockiego - banda trzech urwisów, z początkami kociego kataru; u jopop, z czego jeden zmarł na PP

kociaki z UKSW - dwie maleńkie dziewczynki, rozmruczane przytulanki; u jopop

kociaki z Krasiczyńskiej - 3 maluszki, z zaropiałymi oczkami; u Hani66

kociaki z Nerudy - 2 maleństwa z placu budowy; u Agneski

kociaki podrzucone do lecznicy - 5 ledwo otwierających oczy maluszków, przyniesionych w pudełku pod drzwi lecznicy; u jopop, z czego jeden zmarł (kokcydia)

kociaki z działek - dwa maleńkie rudzielce, przyniesione do lecznicy weterynaryjnej; w pozaforumowym DT

kociaki z Pawiej - 3 maluszki, które zaniepokojona czymś kotka schowała na pace jadącego na składowisko odpadów samochodu. Na szczęście całą rodzinkę (razem z mamusią) udało się zgarnąć; na Gersona

kocie podrzutki - 5 maluszków zostawionych pod drzwiami jednej z karmicielek; na Gersona

kociaki-znajdki - 3 domowe maluchy, które ktoś porzucił na ulicy; u Aleby

kociaki z Łojewskiej - 3 kociaki z kocim katarem; na Gersona

kociaki z Kowalskiego - 3 maluszki z zaropiałymi oczami; w pozaforumowym DT

kociaki-sierotki - 4 maluchy w skrajnie złym stanie od rozjechanej kotki; u jopop, z czego 2 nie żyją

kociaki z magazynu - 5 maluchów, które cudem uniknęły rozjechania przez wózki widłowe i ciężarówki; u Agneski

kociaki spod sklepu - 3 maluchy zgarnięte spod samochodów przy ruchliwej ulicy; u alix76

kociak z Targowej - wyrzucona 3,5 miesięczna czarna dziewczynka; na Gersona

kociaki z Os. Tysiącclecia - 3 maluchy z kocim katarem zabrane z piwnicy w której zabito prawie wszystkie koty. na Gersona


Wszystkie ze statusem "na Gersona" poszukują DT. Obecnie są w warunkach umożliwiających przeżycie i wyzdrowienie, ale niewiele więcej.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 22, 2012 14:23 Re: Fundacja JOKOT

jessssuuuuu. 8O

ja mam chorą wyobraźnię i jak zamykam oczy to widzę jak ktoś układa jednego kotecka za drugim. i jest ich tyle na tej liście , że trzymając ogon poprzednika połączyłyby Gersona z Klaudyny i to przez most północny . a jakby zamiauczały wszystkie na raz to by pękła od tego pisku Szklana Góra.

jesssuuuuu.. 8O



Ta ilość naprawdę przeraża. Nie dość , że trzeba je karmić, leczyć, dupecki im podcierać , to trzeba je jeszcze kochać . i to nie w hurcie ale każde z osobna. :1luvu:
teraz zrozumiałem, dlaczego Sqpień uczył kotecki podchodzenia do takiej małej wiertarusi na stole w kuchni. . Konstruował aparat samobsługowy do miziania dla kotów. :idea:

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Nie cze 24, 2012 9:36 Re: Fundacja JOKOT

Jak tylko aparat do samooslugowego miziania kotow bedzie na etapie prototypu - zglaszam moj DT jako pierwszy do testow wdrozeniowych. :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie cze 24, 2012 9:55 Re: Fundacja JOKOT

Z którego miejsca na Chodeckiej?

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Nie cze 24, 2012 10:04 Re: Fundacja JOKOT

seidhee pisze:Z którego miejsca na Chodeckiej?


nie pamiętam numeru domu, pani która je znalazła przywiozła je do mnie (nie byłam tam osobiście).



Przypominam, że zaraz zacznie się ostatni tydzień działania lecznicy przed remontem. Proszę o załatwienie wszystkich spraw, które można załatwić "z góry".
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 25, 2012 8:01 Re: Fundacja JOKOT

Ogłosiłam moje potworne dzieci ;)
viewtopic.php?f=13&t=143388
Są słodkie, kochane i cudownie nadenergiczne :twisted:
Niech je ktoś zabierze!
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 25, 2012 16:39 Re: Fundacja JOKOT

jopop pisze:2 kotki porzucone razem z kociakami (miot 4 sztuki oraz miot 3 sztuki) - zostały wywiezione i zostawione w lesie, na skraju polanki. Kotki najprawdopodobniej domowe, jedna jest super miła, druga wycofana, ale nie dzika; na Gersona

kociaki z Pawiej - 3 maluszki, które zaniepokojona czymś kotka schowała na pace jadącego na składowisko odpadów samochodu. Na szczęście całą rodzinkę (razem z mamusią) udało się zgarnąć; na Gersona

kocie podrzutki - 5 maluszków zostawionych pod drzwiami jednej z karmicielek; na Gersona

kociaki z Łojewskiej - 3 kociaki z kocim katarem; na Gersona

kociak z Targowej - wyrzucona 3,5 miesięczna czarna dziewczynka; na Gersona

kociaki z Os. Tysiącclecia - 3 maluchy z kocim katarem zabrane z piwnicy w której zabito prawie wszystkie koty. na Gersona


Wszystkie ze statusem "na Gersona" poszukują DT. Obecnie są w warunkach umożliwiających przeżycie i wyzdrowienie, ale niewiele więcej.


:!: :!: :!:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 25, 2012 21:38 Re: Fundacja JOKOT

oj od razu nie trzeba się dziwić.
hurt. detal. co kto lubi.
można zrobić zapasy na zimę. :twisted:

salvadoredali67

 
Posty: 2391
Od: Śro wrz 22, 2010 17:21

Post » Wto cze 26, 2012 11:01 Re: Fundacja JOKOT

Bazarek uczyniłam viewtopic.php?f=20&t=143442 ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro cze 27, 2012 0:52 Re: Fundacja JOKOT

A ja dokończyłam kącik adopcyjny - uzupełniłam dzieło Oli i wrzuciłam chyba wszystkie brakujące koty (poza paroma swoimi, czekam na foty) na stronę jokota. Proszę przejrzeć swoje, czy się jakoś karygodnie nie machnęłam. I proszę o wyraźne info (na PW najlepiej) jak się jakiś wyadoptuje żebym przerzucała do wyadoptowanych.

Ewentualne zdjęcia dodam tylko jeśli dostanę je wklejone w PW w formacie akurat do wrzucania na stronę (np. imageshack odpowiednio zmniejsza).

Po kilku godzinach tej urokliwej pracy odczuwam lekkie zidiocenie.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 27, 2012 11:20 Re: Fundacja JOKOT

Wczoraj rozmawiałam z domkiem Maxia - jest super!!! Pani chce adoptować jeszcze Myszkę całą białą - byłoby fajnie oby tylko Maxik jej nie gnębił.
Bardzo często o nim myślę i płakac mi sie chce :( żeby być DT trzeba sobie mocno w głowie coś "przestawić" :(

Zrobiłam dziś przelew z bazarku, czekam jeszcze dość długo na 1 przelew, w razie czego jak dojdzie to dopłacę.
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 27, 2012 12:15 Re: Fundacja JOKOT

Maks nie lubi kotów, które go zaczepiają - ale sam w kociarni nie gnębił "bez powodu" innych. Tylko nie lubił, jak ktoś zajmował np. "jego" posłanko czy zabierał mu "jego" ludzia, kiedy akurat był głaskany.
Ale sam za kotami nie ganiał, to nie ten wiek.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 726 gości