BooKotki. Zrobiło się "monochromatycznie" 1200gr Florka...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 08, 2012 12:57 Re: DT u Boo.Zołza-historia choroby str 57.Prośba o rady-ner

No, niestety takie rzeczy się zdarzają :(

Ja kiedyś zgniotłabym kark mojej Kropci, opuszczając roletę antywłamaniową.
Po paru takich przygodach, teraz każdy mój ruch poprzedzam dokładnym obejrzeniem otoczenia, czy w pobliżu nie ma kota, któremu coś by się mogło stać - to już prawie paranoja :lol:

Całe szczęście, że nic się nie stało - i tym trzeba się cieszyć :ok:

Ja kiedyś miałam takiego starego, czarnego kocurka, z interwencji, nie wyrośniętego, zagłodzonego, jak szkielecik, który był bity przez właściciela i przez pierwsze dni u mnie, gdy zbliżałam się do niego, to nawet bał się uciekać, tylko się kulił i piszczał ze strachu - wstrząsający widok :(

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 08, 2012 13:02 Re: DT u Boo.Zołza-historia choroby str 57.Prośba o rady-ner

Okropne :(
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt cze 08, 2012 13:19 Re: DT u Boo.Zołza-historia choroby str 57.Prośba o rady-ner

Takiego przybić za jaja do sufitu. Właściciela, ofc. I delektować sie widokiem.
Jak czytam takie rzeczy, wszelkie ludzkie uczucia mnie odbiegają.
Boo, fufra przecudnej urody nieustająco są :)

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 14, 2012 16:24 Re: DT u Boo.Zołza-historia choroby str 57.Prośba o rady-ner

Patrycja serdecznie zaprasza na bazarek Nowiutkich, jeszcze pachnących książek. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pt cze 15, 2012 8:47 Re: DT u Boo.Zołza-historia choroby str 57.Prośba o rady-ner

-Buffy- pisze:Patrycja serdecznie zaprasza na bazarek Nowiutkich, jeszcze pachnących książek. :)


Mój książkowy bazarek już w pełni uzupełniony, gdyby ktoś mógł i chciał, prosimy o pomoc także w rozreklamowaniu bazarku i wklejenie do podpisu informacji o owym :D

Kod: Zaznacz cały
[b][color=#800080]Nowiutkie książki dla Kociarni Opole - [url=http://goo.gl/2D7B4] Służące, Ragnarok 1940, z afganistanu.pl, Troje to już tłum i wiele więcej![/url][/color][/b]


Nowiutkie książki dla Kociarni Opole - Służące, Ragnarok 1940, z afganistanu.pl, Troje to już tłum i wiele więcej!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt cze 15, 2012 13:35 Re: DT u Boo.Zołza-historia choroby str 57.Prośba o rady-ner

Patrzyłam sobie dziś na Zołzę kiedy to dreptając po kołdrze z wielkim namaszczeniem mościła sobie odpowiednio wygodny dołek między moimi nogami. Zupełnie nie zważała na to, że budzik dotychczasowo dzwonił już trzy razy, co ostatecznie przepowiadało już moje powstanie. Ugniatała kołdrę mrucząc wprost nieprzyzwoicie. Wyślizgnęłam się po iście wężowemu ku górze łóżka, tak, by nie zburzyć kołdry, którą tak misternie pod sobą udeptywała. Kiedy mi się to udało, przysiadłam na moment koło niej (co chyba było główną przyczyną mojego i G. spóźnienia się do pracy) i zaczęłam ją głaskać. Mruczała jeszcze bardziej. Zołza ma niesamowite oczy - raz są idealnie złote raz głęboko zielone, potrafi nimi patrzeć prosto w ludzkie oczy, tak głęboko, bardzo mądrze. I tak patrzyłyśmy sobie w oczy a ja się zastanawiałam czy jej się uda. Nie myślimy już z G. kiedy zacząć ją ogłaszać, do jakiego stanu musimy doprowadzić jej zdrowie by w ogóle móc myśleć o szukaniu jej domu. Ona po prostu z nami jest. A ja patrzę na nią i myślę, czy jej się uda, czy nam się uda jej pomóc. Mimo wilczego apetytu wciąż jest dość chuda. Ten gorszy wizualnie bok jest dziwny, przed udkiem bardzo zapadnięty, nie odrasta na nim normalna sierść, skóra jest bardzo tkliwa. I ten boczek i udko są wyraźnie chudsze od drugiego, na którym sierść odrasta normalnie. Odrastająca sierść bardzo z niej leci, Zołza się dużo myje, zakłacza się. Ale pawiki puszcza do kuwety :) Jednego, kłakowego pawia dokładnie. Wciąż myślę co z jej nerkami, czy ma PNN? A skąd anemia? Krew w moczu? Ostatnio też pobolewają ją łapki. Jak wstaje po dłuższym leżeniu czy spanku kuleje na wszystkie łapy, musi się dopiero rozchodzić. To chyba starość? Ale przecież potrafi się bawić jak małe kocię! Biega po domu jak szalona, walczy dzielnie z Ikeowskim szczurciem. Gania za chłopakami strasząc niemożebnie łaciatego Gąbka i obrzucając się strasznymi inwektywami z Rudowłosym Roderykiem. Czy jej się uda? A może ten miesiąc z nami świadczy od tym, że już się jej udało? Że nie umarła w schronie? Przecież teraz chyba żyje dobrym życiem?

Mam nadzieję, że idzie ładna pogoda, Zołza tak bardzo lubi wygrzewać się w słonku na balkonie...
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob cze 16, 2012 8:44 Re: DT u Boo.Zołza-historia choroby str 57.Prośba o rady-ner

Tak.
Już jej się udało. Zdążyła i wy zdążyliście. Może na krótko, ale zdążyliście.
Tak czasem patrzę na moje staruszki i myślę, że liczy się każdy miesiąć, tydzień, dzień.
Zawsze warto.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 16, 2012 11:37 Re: DT u Boo.Zołza-historia choroby str 57.Prośba o rady-ner

Dzięki Meg.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie cze 17, 2012 11:20 Re: DT u Boo.Zołza-historia choroby str 57.Prośba o rady-ner

Na pewno jej się udało - już załapała się na trochę normalnego życia.

Ale te objawy są przedziwne :(
Starość tego chyba raczej nie tłumaczy. Jednak co by to mogło być za schorzenie, to pojęcia nie mam.

Żeby jednak, na przekór wszystkiemu, było dobrze jak najdłużej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 17, 2012 13:48 Re: DT u Boo.Zołza-historia choroby str 57.Prośba o rady-ner

Od 23 czerwca będzie można głosować na Miss i Mistera Miau - viewtopic.php?f=20&t=142731 serdecznie zapraszam do wzięcia udziału właśnie w tym głosowaniu! ;)
Ostatnio edytowano Pt cze 29, 2012 7:20 przez Boo, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt cze 22, 2012 19:29 Re: DT u Boo.Zołza-historia choroby str 57.Prośba o rady-ner

Roderyczek ma zjazd :( Wpadł w jakąś totalną nieobecność-depresję-mleancholię czy inna megalomanię. Jest smutny, zamyślony, ponownie lekko autystyczny. Cóż, on chyba faktycznie ma dwubiegunówkę...
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon cze 25, 2012 17:27 Re: DT u Boo.Zołza-historia choroby str 57.Prośba o rady-ner

Zapraszam wszystkich na Szaf Wietrzenie ;) viewtopic.php?f=27&t=143409
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt cze 29, 2012 7:20 Re: DT u Boo.Zołza-historia choroby str 57.Prośba o rady-ner

Boo pisze:Od 23 czerwca będzie można głosować na Miss i Mistera Miau - viewtopic.php?f=20&t=142731 serdecznie zapraszam do wzięcia udziału właśnie w tym głosowaniu! ;)


Dziś kończy się głosowanie, może ktoś ma jeszcze ochotę???!!!!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lip 10, 2012 10:04 Re: DT u Boo.Zołza-historia choroby str 57.Prośba o rady-ner

W schronisku jest podejrzenie, bardzo duże niestety, pp :( Dzisiaj rano koleżance z forum, przebywającej na wakacjach w Turawie, do domku podrzucono ok. 3-miesięczną tricolorokę :( Nie może trafić do schronu. Bardzo, niesamowicie bardzo i pilnie potrzebujemy tymczasu! Pomocy!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lip 18, 2012 8:45 Re: DT u Boo.Zołza-historia choroby str 57.Prośba o rady-ner

Grzesia kolega w drodze do pracy znalazł na ulicy papugę 8O
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Talka i 34 gości