Udało się ! Ciężarówa złapana

Z pomocą siostry, złapałam dziś tą pannę

Nie mam pojęcia, co stało się z poprzednimi maluchami... Nie możliwe jest chyba, żeby kotka ich jeszcze nie wyprowadziła... Kicia, nazwana przez weta Diablica

, była już wysoko w ciąży... Zdążyłyśmy, ufff !

A ręce mi się trzęęęsłyyy

Był stres, że kotka ucieknie albo mnie złapie za palec

Na szczęście obeszło się bez krwi

Jedynie... ucierpiał podbierak, z którego praktycznie nic nie zostało

Kotkę włożyłyśmy razem z siatką do transportera, bo troszkę się zaplątała... no i trzeba było rozcinać siatkę, żeby wyciągnąć druty no i zabrać rączkę...

Ale co tam, ważne, że kotka złapana !

Za bilety trochę wyszło, ale wpiszę to już jutro.
Za sterylizację zapłaciłam 120zł.
Jak już wcześniej wspominałam, wysłałam Pani Marii 120zł za sterylizację Mamuśki.
Na koncie mam: 619,65 PLN , z czego 143,17zł jest na Perłę i szczeniaczki. Muszę oddać
w końcu mamie 200zł, o którym kieeedyś już pisałam. Miałam to oddać już bardzo dawno, ale niestety co chwilę były jakieś wydatki, sterylki, no i tak przekładałam wszystko... Teraz niestety już muszę.
Nadal potrzebuję osoby do przeprowadzenia wizyty przed adopcyjnej dla suczki w Szczecinie na ul. Chopina 51 !!!Nadal szukam DT dla dwóch maluchów ! Znowu dzisiaj widziałam tylko jednego, ale z relacji karmicielki są dwa. DT bardzo potrzebny, bo kotka chyba ma już mały brzuszek... Maluszek jest uroczy, bury z białymi skarpetkami i krawatkiem. Oczka ma widać zdrowe, ogólnie jest zadbany i odżywiony. Tylko oswoić, odrobaczyć i może iść do domku !