Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

[izka53]

1. poplulam monitor
2. oka splynęly tuszem , bo po imprezie jeszcze sie nie zdemakijażowalam
3. BOLUTEK JEST ABSOLUTNIE PIĘKNY

Twórczość mnie powalila Ileż takie male cialko , skladające się glównie z uszu, oczu i brzucholka , może rozbudzić talentów

Ten Bolutek , ten wspanialy
Wcale nie jest juz tak maly
Jego ucha, brzuszek, oka
To dla ciotek jest radocha.
Rośnij nam Bolutku wielki
Na pociechę rodzicielki
Twej - Aniady
Co jej nikt już nie da rady

[miltonia]

Aaaaaaaaa... olaboga, kocham Bolusia

[neron]

ale on już wielgachny

[Alienor]

Śliczny Cudny Przekochany Dzielny No Bolutek

[Farcia]

Bolutek do schrupania

[Erin]

Olaboga, jakie cudo

[Serniczek]

Olaboga, jakie cudo

przewrócicie kocinie w główce tymi zachwytami

[Avian]

Ojapitolę

Boluś naprawdę jest kotem !

To niesamowite, jak kociaki szybko rosną i z nieporadnych klusek zmieniają sie w łowców

Miłej niedzieli bando nie do końca niebieska

[Thorkatt]

Olaboga, jakie cudo

przewrócicie kocinie w główce tymi zachwytami

Boluś cudnej jest urody
I rozczula wszystkich wkoło.
Dzięki małej tej istotce
Wszystkim bardzo jest wesoło.

Patrzą forumowe ciocie
I te mile i potwory
A na koniec oglądania
Wszystkie ślinią monitory.

[Hańka]

Olaboga, jakie cudo

przewrócicie kocinie w główce tymi zachwytami

Boluś cudnej jest urody
I rozczula wszystkich wkoło.
Dzięki małej tej istotce
Wszystkim bardzo jest wesoło.

Patrzą forumowe ciocie
I te mile i potwory
A na koniec oglądania
Wszystkie ślinią monitory.

[Aniada]

Ooooo, nie! Sernikowi darowałam czyszczenie monitora, ale Thorkatt bliżej mieszka i już Jej to nie minie. Oplułam sobie swego przyjaciela poranną kawą Boskie jesteście.

Bardzo się cieszę, że Avian wreszcie określiła bolusiowe miejsce w systematyce. Tak, Bolutek jest kotem i udowodni to każdemu, kto przyjedzie i zapyta. Zapraszamy!

Po wczorajszych szaleństwach - kocina padł. Zasnął mi na rękach, gdy go do kojca niosłam. Ledwo swoją nianię odnalazł.

A je już wszystko i kupy robi wzorcowe. Małą kuwetkę wymieniliśmy na blachę do pieczenia ciasta i żwirek ma już w całości betonitowy (ten najdrobniejszy) - żeby się przyzwyczajał. Nie ma fochów. Teraz jestem trochę zajęta - Gazda chce wyszukane, niedzielne śniadanie (tak, tak, w Mirmiłowie długo się śpi ), ale później znów puszczę malczyka na pokoje. Niech sobie fruwa.

Najzabawniejsze jest to, co robi, gdy widzi dorosłego wujka lub ciotkę: najpierw zaczepia, a potem w ułamku sekundy wywala się wykropkowanym brzuchem do góry. "Nie ruuusz! Maaaamoooo!!! Jestem malutki i bezbronny!!". Wypisz-wymaluj jak na słynnej kreskówce Simona.

Byle do szczepień... Byle nic się nie wydarzyło do szczepień, a moje westchnienie ulgi dachy w domach pozrywa. Umówieni jesteśmy na przyszły tydzień, w okolicach środy lub czwartku...

[kotka doroty]

Booluś?Ależ ty wyrósł!

Ciotka nie pisze ,ale codziennie zaczynam lekturę od tego wątku Tyle tu talentów się ujawniło,że normalnie wstyd się odzywac Rymowac nie potrafię,ze śpiewaniem jeszcze gorzej,pozostaje czytac i podziwiac w niemym zachwycie
Za pomyślne dotrwanie do pierwszych szczepień i za przetrwanie ich gromkie:OLABOGA!!!

[dorcia44]

za pomyślne

[kotkins]

Aniado.Potwierdzam.TO JEST KOT.
Certyfikat wyślę pocztą.

Czy moge cichutko poprosić o zdjęcia "przedniooczne"?Chcę obejrzeć prawe oczko, bo z boku wygląda świetnie!
Kurcze chyba bez zapeszania mogę powiedzieć to co wszyscy myśą : WYCHOWAŁ SIĘ!

Niebieściuchy pewnie w panice- mała konkurencja ale za to jaka skoczna.
Joż pewnie w kanapie od miesiąca?

Aniado a one nie są zazdrosne?Albo nie są smutne?
U mnie tymczas (już poszedł do siebie) wywołał taka falę zazdrości i represji,że jeszcze tydzień a mógłby zostać (tymczas) kombatantem. Szykany & represje to specjalność moich kotów, zapraszamy!

No ale małego to pewnie traktują lepiej??
W końcu nawet Cześ był kiedyś MAŁY

[Aniada]

Aniado.Potwierdzam.TO JEST KOT.
Certyfikat wyślę pocztą.

Czekam, kurde! Założę osobny wąt, pokazując światu, jak to Kotkins przyznaje się do winy.

Czy moge cichutko poprosić o zdjęcia "przedniooczne"?Chcę obejrzeć prawe oczko, bo z boku wygląda świetnie!

Ależ prosić zawsze możesz. Pytanie, czy on się zechce tak ustawić. Przecież teraz jest tak obłędnie ruchliwy, że za każdym razem gdy celuję obiektywem w paszczę, otrzymuję na zdjęciu dupkę.

Kurcze chyba bez zapeszania mogę powiedzieć to co wszyscy myśą : WYCHOWAŁ SIĘ!

Nic nie mów! Do takich wniosków dojdziemy oficjalnie po szczepieniach.

Niebieściuchy pewnie w panice- mała konkurencja ale za to jaka skoczna.
Joż pewnie w kanapie od miesiąca?

Aniado a one nie są zazdrosne?Albo nie są smutne?
U mnie tymczas (już poszedł do siebie) wywołał taka falę zazdrości i represji,że jeszcze tydzień a mógłby zostać (tymczas) kombatantem. Szykany & represje to specjalność moich kotów, zapraszamy!

No ale małego to pewnie traktują lepiej??
W końcu nawet Cześ był kiedyś MAŁY

Nie wierzą w to, że one kiedyś były małe. Powiedziały mi, że zmyślam. Gdy Bolek jest na pokojach, zbierają się wszyscy w "salonie" i obserwują go niczym małą, zbłąkaną, ale szaloną myszę. Pola jest toksyczną ciotką. Pilnuje małego, a gdy ten podbiega za blisko, dostaje od niej bęcki. Czesio ostrzegawczo pyskuje, chociaż małe coraz częściej podchodzi tak blisko, że smyra ogonkiem dostojny, czesiowy nos. Czesio się boi i nie jest niczego pewien...
Joż się nieustająco dziwi, jak już w którymś poście wspominałam. A Miś - też o tym wspominałam - zasługuje na Order Uśmiechu i pokojową nagrodę Nobla.
Kotkins, jak czytam Twój wątek cały czas. Rzadko piszę, bo czasu nie mam. Siadam przy kompie tak z doskoku. Ale czytam, czytam.