DO ZAMKNIĘCIA-w białaczkowym domu...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 22, 2012 14:08 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory...

trzymaj się... :ok: choć duchowo Was wspieramy :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 22, 2012 18:35 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory...

Jeśli Rumcajsik nic już nie je, to naprawdę niedobrze. :(

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 22, 2012 19:58 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory...

Cześć Bożenko, chciałam Ci powiedzieć, że stęskniłam się za Tobą...i wysyłam do Was ciepłe myśli...
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1347
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

Post » Pt cze 22, 2012 21:29 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory...

Megana pisze:Jeśli Rumcajsik nic już nie je, to naprawdę niedobrze. :(



Jestem..opcja "[owieksz,powieksz,po...'się spisała,mam takie litery,ze moge przeczytac co najpilniejsze...
Rumcajsik je,je,je,z tym nie ma problemu,tyle,że powinien jesc Interstinala ,a tego nie chce.Kupiłam mu Trovet tez ,na poczatku jadl teraz nie chce.Saszetki Conxa pochłania,potem niestety wydala w trakcie jedzenia.Przesłtał whłaniac,stad takie biegunki...Chłoniaka wykluczono,więc to niestety trzustka i jelita daja "popalić"Kupi;łam mu wczoraj najlepszej wołowinki zmielonej i filet z induka.Musi cos jesc,to co lubi,inaczej nie da rady....Po wołowinie od razu miał mega staczkę.Ale to było wczoraj 3 godzinki po zastrzyku...Dzisiaj nigdzie nie zesraczkował sie w salonie....Daje mu tylko conva,intersyinala i filecik z indyka podgotowany,malutkie potrcyjki.Na razie trafia do kuwety i cos sie troche ta kupka zwiazuje...No,ale jest strasznie biedniusi...nie wiem le razy juz "ryczałam" dzisaj...jak na niego patrzę.oN ZA MNA CHODZI ,"PODAZA'ZA PAŃCIĄ GDZIE TYLKO MOZE...No nic ,zobaczymy...Kosiłam dzisiaj 5 godzin,jeszcze kawałek mi został....ale nie wiem ,czy rusze sie jutro,juz mi kregosłup daje się we znaki...Mam jeszc etyle spraw do pozałatwiania:adopcja psa,zamknac adopcje kota dla mojego taty....Bez okularrów jak bez "gaci",nawet zadzwonic nie mam jak,cyfer nie widzę...NIE WYBIORE NUMERU....nAWET NIE CHCE MYSLEC CO BĘDZIE ZA 10 LAT JAK DOZYJĘ...
dOBRZE,NIE POGORSZYŁO SIE,WIĘC MUSIAŁAM DAC "CYNKA',I SPADAM...Przepraszam za caps locka,ale Czarnuszek mi dupa skacze po klawiszach,bo jakas mucha na ekranie przysiada....
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt cze 22, 2012 22:45 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory...

Podziwiam Cię Bożenko, że jeszcze to wszystko ogarniasz.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 23, 2012 6:06 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory...

EVA2406 pisze:Podziwiam Cię Bożenko, że jeszcze to wszystko ogarniasz.


Ty Ewunia zawsze wiesz co napisac,zeby człowiekowi sie miło zrobiło,dziękuję...
Zerwałam sie na równe nogi,bo Antek zrobił akcje przesladowcza Duna ,zgonił go z mojego kompa i tam zaczał szczochac na scianę-trafiłam go spodniami...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob cze 23, 2012 17:19 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory...

Skąd te koty biorą pomysły na miejsca do sikania..... :evil:

Jak Rumcajsik?
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 23, 2012 18:10 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory...

EVA2406 pisze:Skąd te koty biorą pomysły na miejsca do sikania..... :evil:

Jak Rumcajsik?


Rumcajsik źle...teraz robi na czarno :( rzadko...je ładnie,pije...
Miejsca do sikania z rana:blat,kuchenka,pojemnik na wodę...trafione równo.Czsem sikaja do swojej fontanny,gdzie pija wodę...oczywiscie nie zawsze tak jest...ale zdarza sie.Teraz jak Rumcajsik jest słabszy i Omar znowu zaczynaja sie "przetasowania"w stadzie...
Wczoraj wypusciłam Antka na dwór...normalnie durna zapomniała drzwi zamknac-gadu z listonoszem,a Antek myk na dwór i w nogi...Musiałam "zapolowac",bo widział,ze się czaje na niego,więc wypuściłam kotke jakiej nie lubi .Zasadził sie na nia i wtey go złapałam...Przydał by sie nam osiatkowany balkon,czy taras...moze kiedys,teraz dług długiem popedza...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob cze 23, 2012 18:19 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory...

Ja mam jeden osiatkowany, a na drugi mnie nie stać i też mam wiecznie stres, bo trzeba pilnować, żeby drzwi zamykać i nie wypuścić żadnego gada ;)
A po ogródku już też ganiałam i łapałam gamonie.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 23, 2012 22:12 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory...

zapraszam na CIUCHOWISKO czyli ciuchowy koci bazarek, z którego dochód zostanie przeznaczony na spłatę długu u weterynarza za podopiecznych Bożenki. 30 ciuszków czeka na nowych właścicieli tu viewtopic.php?f=20&t=143334, wkrótce postaram się jeszcze o bazarek torebkowy... zapraszam serdecznie.
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Nie cze 24, 2012 9:20 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory...

Ola,bardzo dziękujemy za bazarek...zaraz zajrzę ...

Jestesmy nadal w komplecie,Rumcajsik ma apetyt,ładnie je Conva,pije conva supporta,suche podjada z kotami(bezzbozówkę).Interstinala mu mieszam,bo suchego nie mam jak mu wcisnac...
Buiedniusi jest strasznie....nawet sam sie juz nie myje,trzeba go czyścic po jedzonku.
Omarek dalej kicha,Kornelia tez dzisiaj ma brzydki wyciek z oczu,wczoraj dobrze wygladała,Abba zasmarkana,Czrnuszek ma gila,ale rozrabia jakby był zdrów...No tak to sie na dzisiaj klaruje...

Kosiłam wczorak od 13 do 20.30...z dwoma przerwami-myslałam,ze nie dam rady tego skończyć....ale postanowiłam pasć na "ryj"i to skończyc.Udało się...Dzisiaj czuje sie jakby mnie walec przejechał,ale widok z okna przepiekny,podwórko "katalogowe'prawie...No i tak....dzisiaj chile sobie odpoczne w domu....dzieci robia "wyjazd"wię sie odpręzymy z moimi futrami....kilka godzin...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie cze 24, 2012 10:46 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory...

Miłego odpoczynku, Bożenko :)
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 24, 2012 11:05 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory...

EVA2406 pisze:Miłego odpoczynku, Bożenko :)


dziękuje Ewuniu,Tobie tez wytchnienia..lece kawałek fileta kupic Rumcajsikowi,musze mu supporta odstawic,bo niestety dobry na jedno,ale zły na jelita jest(za tłusty),więc musze mu cos dac do jedzenia co zje ...
Potem mam prasowanie =góre i nie moge na to patrzec....musze to jednak dzisiaj zrobić,póki jest "chciej"
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie cze 24, 2012 18:50 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory...

Bry wieczór :D
:ok: :ok: :ok:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pon cze 25, 2012 12:21 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory...

Za chciejstwo. :ok: U mnie w sobotę było koszenie. Mąż z córką kosili na dwie kosiarki, a ja obiad pichciłam. Wolałabym kosić, ale oni też :mrgreen:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, sherab i 696 gości