Mam Ds dla kocura, lat ok.10 na Urinary ! str.94

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 21, 2012 9:47 Re: DT Smarti 9 -

:cry:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 21, 2012 10:43 Re: DT Smarti 9 -

kurcze :cry:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt cze 22, 2012 10:23 Re: DT Smarti 9 -

bardzo mi przykro:( mam nadzieję, że wszystko się jeszcze ułoży i że fałszywy alarm. Koronawirus jest trudny do wybicia, praktycznie niemożliwy, mutuje u 5-10% kotów. Taki trochę totolotek. mogą być odseparowane ale to świństwo można nawet na butach przenieść. Tak naprawdę większość wetów mówi, że nie da się przed tym przestrzec kota, albo wirus zmutuje albo nie :/ mój ukochany kot tez na to odszedł, a był niewychodzącym jedynakiem. Może w lecznicy się zaraził, albo sami na butach do domu przynieśliśmy :/ mam wielka nadzieję, że to jednak nie prawda jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

enedue

 
Posty: 332
Od: Pon paź 10, 2011 17:41

Post » Pt cze 22, 2012 20:48 Re: DT Smarti 9 -

Dzisiaj na fip odszedł Maksio [*] :placz:
Ostatnio edytowano Sob cze 23, 2012 20:15 przez MałgosiaZ, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pt cze 22, 2012 21:25 Re: DT Smarti 9 -

Nazirku, Maksiu tak mi strasznie smutno. Może spotkacie Zosię i Ździcha, one też chorowały na to, co wy...Do zobaczenia :cry:
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 23, 2012 1:52 Re: DT Smarti 9 -

Smarti, przytulam i cały czas jestem z Tobą. :1luvu:

Kciukamy wszyscy: oprócz mnie TŻ, a kociarstwo mocno zaciska pazurki przednich łapek :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie cze 24, 2012 10:46 Re: DT Smarti 9 -

nareszcie mam net !!
mogłam poczytać podesłane wątki z USA-dzięki Jus :D
niestety wszędzie piszą o suchym fipie a Smartuś ma mokry.
podobno jedynie terapia LTCI daje jakieś nadzieję kotkom w mokrym fipem i zaraz poproszę wetów o oczytanie się.

teraz Smartuś jest w 5-tym dniu tej terapii:

"I etap: osuszanie jamy otrzewnej z płynu - jeden zastrzyk in situ z dexamethazonu 1mg/kg m.c., począwszy od dnia następnego: co drugi dzień zastrzyk z interferonu 1 mln jednostek/ kg m.c. do uzyskania remisji tj. braku płynu w jamie otrzewnej (zazwyczaj są to 4-6 zastrzyków (minimum 4), oraz prednizolon 1mg/kg mc. 2 razy dziennie.

II etap (po uzyskaniu remisji, przez 12 miesięcy do uzyskania poziomu 1:1600 przeciwciał na koronawirusa w surowicy): raz na tydzień zastrzyk z interferonu 1MU/kg m.c, prednizolon 2 razy dziennie 1mg/kg m.c przez dwa miesiące, a potem dawka jest zmniejszana do 0,5mg/kg m.c.

Były robione badania, Japończykom (dr. Tanaka i sp.) udało się w ten sposób osiągnąć remisję wirusa i są na tym świecie koty, które przechorowawszy FIP i żyją."

-to podobno też u nas absolutna nowość :?: a wetka mnie wyśmiała jak jej ją zaproponowałam-bo "nie ma tego w literaturze" a jej zdaniem to sprzeczność . Poprosiłam Ją aby się do następnego ranka oczytała- i rzeczywiście-następnego dnia, przyznała mi rację , mówiąc w dodatku że to ( cyt: ) "nie rady z jakichś forów a dane renomowanej brytyjskiej organizacji wetów-zakażników!"
tak więc Smartuś robi za króliczka dośw-przynajmniej w naszej wsi -bo nie mamy przecież nic do stracenia a do zyskania, w najgorszym wypadku chociaż kilka tygodni lub miesięcy godnego życia..
podchodzimy do tego z TŻ-tem ostrożnie bo Smartuś jest słabiutki, z wielkiego i pięknego kota jest teraz 2/3, ale jednak pan doktor właśnie dziś przed ostatnią dawką leków stwierdził że płynu jest mniej niż wczoraj !!!!!!!
jeśli jutro badania potwierdzą że płyn się wchłania to poproszę :mrgreen: o dalsze podawanie interferonu aż do całkowitego zaniknięcia płynu-bo oni,póki co nastawili się na 5 podań-dziś jest to 5-te.

przy tej terapii na 100 kotów u 3 fip sie cofa :!: , u niektórych życie przedłuża się do 200 dni , u większości niestety o kilka tygodni w stosunku do normalnej spodziewnej przeżywalności od wystąpienia objawów postaci ostrej (czyli "kilka dni do kilku tygodni")
średnio ta terapia przedłuża godne życie z fip podobno o 27 dni.


co do tego że jak napisał ktoś- są u mnie "sprzyjające warunki do mutowania koronawirusa"
nie bardziej jak w bloku np.na Ursynowie.
kanapę Smartka od właściwego DT dzielą dwa piętra-nasi rezydenci nie widują tymczasów-a tymczasy widują rezydentów przez podwójne szyby P4 z freonem :mrgreen: :lol:
owszem,jak powiedziała wetka na wizycie u Smartusia-"koty się czują bo porozumiewają się ultradżwiękami- a więc Smartuś wiedział o każdym kolejnym kocie który pojawiał się w DT, dlatego prawdopodobnie dla Smartusia obecność tylu kotów na "jego" terytorium była na tyle nie do zniesienia że zmutował mu się koronawirus :(
on zawsze był kotkiem bardzo wrażliwym i po przemyśleniu wiem już dokładnie kiedy się zaczęła i jak przebiegała jego choroba, aż do obecnej-ostrej postaci..

teraz lecę odebrać Smartusia-mam nadzieję że wciąż z bystrutkim wzrokiem :kotek:



oczywiście to niewiele ale każdy wie jak cenny jest każdy dzień z własnym ukochanym kotem.
Ostatnio edytowano Nie cze 24, 2012 20:59 przez smarti, łącznie edytowano 4 razy
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Nie cze 24, 2012 11:43 Re: DT Smarti 9 -

wróciliśmy :D
Smartuś ewidentnie ma trochę mniej płynu no i po zakończeniu kroplówki uciekł 8O panu doktorowi na drugi koniec gabinetu :lol:
czyżby terapia trochę pomagała? boję się mieć nadzieję...
biorąc pod uwagę różnicę w schemacie podawania interferonu w opisie i u Smartusia to płyn powinien zaniknąć całkowicie w niedzielę za tydzień i wtedy za kolejny tydzień rozpocząłby nową dawkę interferonu.



wracając do mojej poprzedniej myśli-zarówno Maksio jak i Tymoteusz przyjechali do nas już mając Fip-czyli nie u nas ich koranawirusy się zmutowały.
Ponieważ Maksiowi fip nieszczęśliwie zaatakował organy wewn.niezbędne do życia-dlatego Maksio był wychudzony,osłabiony i już nie żyje.
Tymkowi fip zaatakował wzrok-oślepł u nas ale żyje z fipem już na pewno od stycznia, jest piękny, okrąglutki i to wcale nie od płynu a od jedzonka-ma piękne futerko i dopóki fip nie zaatakuje mu organów wewn to będzie żył.
Paradoksalnie należałoby również zacząć go leczyć póki czas, ale nie ma funduszy na takie leczenie.
Może gdyby znależć jakiegoś sponsora wirtualnego to i Tymek mógłby jeszcze cieszyć się domem...

Natomiast Smartuś,jak i inne nasze koty,był kotkiem z ulicy-a dokładniej mówiąc z pudełka-tak więc jak 90 % takich kotów najprawdpodobniej miał już w sobie koronawirusa jak się poznaliśmy.
Chyba nawet wiem kiedy koronawirus u niego się zmutował-jesienią zaczął być smutniejszy i od pażdziernika zaległ na kanapie przed tv i tak spędził zimę-wtedy przecież całkiem ciepłą..
Zawsze był kotem psychicznie wrażliwym, sądzę że nie wytrzymał setki coraz to nowych kotów dwa piętra nad nim i wielu kociarzy z zapachami miliona kotów którzy nas odwiedzają i w dodatku go głaszczą, a idąc tym tropem,może drażniła go codzienna obecność weta z zapachami z lecznicy.
po ok dwóch miesiącach mieszkania z nami w naszym "dolnym salonie", Smartusiowi załzawiły oczka, kichnął ze dwa razy i miał 1 dzień temp.-wtedy dostał od Kamila antybiotyk, do oczu kropelki i już po dwóch dniach wszystko "wróciło do normy" -to są właśnie pierwsze objawy fip które najczęściej w ogóle zostają przeoczone lub tak jak u nas wzięte za początki infekcji kociego kataru.
potem fip przeszedł w postać bezobjawową a kilka dni temu w postać ostrą.

poprosiłam weta o sprawdzenie tego leku LTCI- nie wiem czy to ten lek o którym mówiła dr. Neska-tamten miał być na postać przed postacią mokrą a ten podobno może dać efekt i przy postaci mokrej, ale jeśli Smartuś da radę to pojedziemy do dr. aby go obejrzała i ewent sprowadziła lek.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Nie cze 24, 2012 11:46 Re: DT Smarti 9 -

Smartku :ok: :ok:
tanie książki, ubrania damskie, męskie, dziecięce, małe butki, drobiazgi: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=144206
a tu buty damskie: viewtopic.php?f=27&t=127481 - tanio tanio!

turkusowa

 
Posty: 3484
Od: Wto lip 13, 2010 19:34

Post » Nie cze 24, 2012 11:57 Re: DT Smarti 9 - Smarti ma FiP :((

:(

Smartuś :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

miltonia

 
Posty: 1181
Od: Wto maja 08, 2007 18:29
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie cze 24, 2012 12:18 Re: DT Smarti 9 - Smarti ma FiP :((

Smartuniu musi się udać :!:
musi musi musi :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 24, 2012 16:26 Re: DT Smarti 9 - Smarti ma FiP :((

Nieustannie trzymam mocno zaciśnięte :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Smartku bądź 4 kotkiem, prosze o to los :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

a ja mam już pierwsze porządki naprawcze z kompueterem za sobą i odtąd będzie już tylko lepiej :wink:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie cze 24, 2012 16:49 Re: DT Smarti 9 - Smarti ma FiP :((

Kiedy widzę te trzy literki FIP, czuję się od razu fatalnie. Mój Kubunio odszedł z powodu tego draństwa. Przeczytałam uważnie to, co napisałaś. Jest nadzieja :ok: Twój kotunio ma dobrą, pełną miłości opiekę. To bardzo dużo - On ma dla kogo żyć, ma dla kogo walczyć. Każdy dzień spędzony z Tobą, każdy dzień pełen uczucia jest ważny. Smarti, przesyłam mnóstwo ciepłych myśli. Nie wiem, jak jeszcze Ci pomóc, a tak bardzo bym chciała...

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie cze 24, 2012 17:07 Re: DT Smarti 9 - Smarti ma FiP :((

mam nadzieję, że się uda! trzymam :ok: :ok: :ok: z całych sił!

enedue

 
Posty: 332
Od: Pon paź 10, 2011 17:41

Post » Nie cze 24, 2012 20:57 Re: DT Smarti 9 - Smarti ma FiP :((

Smartuś jest bardzo słaby ale wciąż żyje..wyrażnie czuję mniej płynu i moim zdaniem jest mniej żółty ale to pewnie ja chcę go takim widzieć..
jutro po badaniach okaże się czy jest jakakolwiek poprawa i wtedy będzie wiadomo co dalej trzeba zrobić.
oby to co "będzie trzeba" to było dalsze leczenie !
wiadomo że najprawdopodobniej nie będzie tym czwartym-to byłoby za dużo szczęścia, ale chciałabym aby chociaż pożył jeszcze trochę szczęśliwie i bez bólu-jak najdłużej się da.
na razie go chyba nic nie boli-jest po prostu słaby-tak samo mojego Tatę-do końca zupełnie nic nie bolało-był po prostu słaby i nie miał w ogóle na nic siły - może to głupie porównanie ale Smartinek sprawia takie samo wrażenie.
cudownie byłoby aby zebrał się w sobie i nabrał sił ale wydaje mi się że nie ma na to ochoty-trochę tak jakby się poddał.
a przecież to jest odpasiony,jeszcze tydzień temu zdrowy i upominający się głośno o żarcie kot-jego organizm powinien być silny-wychudzony Maksio miał do ostatniej chwili dużo więcej energii, bawił się z Kocem i z Armandem na 10 minut przed śmiercią.
po prostu nagle,podczas zabawy usiadł a po chwili przewrócił się na boczek i już wiedziałam że to koniec-popędziłam do lecznicy ale już w drodze zaczął płakać,wiedziałam że go boli i że musi umrzeć.. i to porównanie ich zachowania niestety nie nastraja optymistycznie.
Smartinku-nie poddawaj się,proszę...
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 730 gości