Mam niespełna rocznego kota tajskiego, dziecko z autyzmem i niewielkie mieszkanie

powodzenia w poszukiwaniach 


















Marzenia11 pisze:Przyszło mi jeszcze do głowy ze gnębienie chyba nie zależy od żywotności i energiczności kota tylko od tego czy ma dominujący charakter. Dominant gnębi a wcale nie musi być biegająco-aktywny - tak ja myślę.
vega013 pisze:Marzenia11 pisze:Przyszło mi jeszcze do głowy ze gnębienie chyba nie zależy od żywotności i energiczności kota tylko od tego czy ma dominujący charakter. Dominant gnębi a wcale nie musi być biegająco-aktywny - tak ja myślę.
Kot nie czuje się gorszy od innych z powodu niepełnosprawności. Ważny jest więc charakter, a nie liczba posiadanych łapek czy oczek. Miałam jednooczka, który doskonale sobie radził wśród zdrowych kotów i nie dał sobie w kaszę dmuchać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości